Piękna wyspa z “Gwiezdnych Wojen” musi zmniejszyć liczbę turystów. Inaczej straci miejsce na liście UNESCO
Znajdująca się niedaleko wybrzeży Irlandii wyspa Skellig Michael stała się… zbyt popularna. Z tego powodu władze Irlandii otrzymały jasne ultimatum od UNESCO: liczba turystów musi się w szybkim tempie zmniejszyć o 1/3.
Ta niezamieszkała wysepka położona na Oceanie Atlantyckim, ledwie 12 kilometrów od południowo-zachodniego wybrzeża Irlandii, stała się znana w 2015 roku, gdy “wystąpiła” w filmie “Gwiezdnej Wojny: Przebudzenie Mocy”.
Efekt można było przewidzieć: wyspę zaczęli znacznie częściej odwiedzać turyści. Przyciąga ich tu nieskazitelna przyroda (miejsce ma status rezerwatu), ale też świetnie zachowany, opuszczony średniowieczny klasztor – założony prawdopodobnie w VII wieku i użytkowany do XIII wieku, gdy mnisi przenieśli się z wyspy na stały ląd.
Właśnie z powodu klasztoru w 1996 roku wyspę wpisano na listę światowego dziedzictwa UNESCO. I także dlatego liczba turystów musi zostać mocno ograniczona.
Światowa organizacja ma bowiem ścisłe wytyczne dotyczące liczby zwiedzających poszczególne miejsca umieszczone na liście: w przypadku irlandzkiej wyspy jest to 11 tys. odwiedzających rocznie.
Tymczasem w ubiegłym roku wyspę odwiedziło 16792 podróżnych – o ponad 5,7 tys. ludzi więcej od limitu. Jak czytamy w “Independent”, z tego powodu UNESCO wysłało ulitimatum, aby ograniczyć liczbę turystów na wyspie. W przeciwnym razie Skellig Michael może stracić swój status i wylecieć z listy.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?