Zakaz lotów do Polski: 4 nowe kraje trafiły na listę!
[AKTUALIZACJA] W nowym rozporządzeniu dotyczącym zakazu lotów do Polski, które wchodzi w życie od jutra, na liście znalazło się 29 krajów. Nowe państwa na liście to Armenia, Gruzja, Jordania i Tunezja, w dalszym ciągu zakaz nie obejmuje zaś krajów Unii Europejskiej i Ukrainy. Jednocześnie uspokajamy planujących wczasy w Tunezji: zakaz lotów nie dotyczy lotów czarterowych realizowanych przez biura podróży!
Nowe rozporządzenie, które ma obowiązywać od 14 do 27 października zostało wieczorem opublikowane w Dzienniku Ustaw. Tak jak w poprzednim rozporządzeniu, z listy zakazów wyłączone są państwa członkowskie Unii Europejskiej, EOG, Strefy Schengen oraz Ukraina. Kryteria też są podobne: na liście znalazły się kraje, w których współczynnik nowych zakażeń COVID-19 w ciągu ostatnich 14 dni przekroczył 90 przypadków na 100 tysięcy mieszkańców.
W efekcie nowy zakaz obejmie lotniska położone na terytorium następujących państw:
- Belize;
- Czarnogóry;
- Federacyjnej Republiki Brazylii;
- Gruzji;
- Jordańskiego Królestwa Haszymidzkiego;
- Królestwa Bahrajnu;
- Kooperacyjnej Republiki Gujany;
- Izraela;
- Kataru;
- Kuwejtu;
- Libii;
- Zjednoczonych Emiratów Arabskich;
- Argentyny;
- Armenii;
- Chile;
- Iraku;
- Kolumbii;
- Kostaryki;
- Republiki Libańskiej;
- Malediwów;
- Mołdawii;
- Panamy;
- Paragwaju;
- Peru;
- Tunezji;
- Republiki Zielonego Przylądka;
- Stanów Zjednoczonych Ameryki;
- Omanu;
- Wspólnoty Bahamów.
Nowy zakaz lotów obejmuje więc kilka nowych krajów: Armenię, Gruzję, Jordanię i Tunezję. W przypadku 2 pierwszych krajów nie jest to duży problem dla pasażerów z Polski, bo przewoźnicy na razie nie mają lotów do tych krajów w swojej ofercie: Wizz Air zawiesił połączenia z Polski do Gruzji, podobnie jak LOT połączenia z Warszawy do Tbilisi i Erywania. Ciekawe jest za to umieszczenie na liście Tunezji, choć tak naprawdę dla planujących urlop w tym kraju zmienia się niewiele. W nowym rozporządzeniu wciąż będzie bowiem obowiązywał wyjątek dla lotów czarterowych realizowanych przez biura podróży. W praktyce oznacza to więc, że urlopowe wyjazdy do Tunezji w dalszym ciągu będą odbywały się bez komplikacji.
Z kolei zakaz lotów do Jordanii stawia pod znakiem zapytania ewentualne wznowienie połączeń Ryanaira do Ammanu z Polski, choć wznowienie lotów do tego kraju przez irlandzką linię jest zapowiedziane dopiero na koniec października, a więc de facto: od kolejnego rozporządzenia.
Dziwi też obecność na liście Kataru i Zjednoczonych Emiratów Arabskich, które notyfikowały już to, że będą wpuszczały na pokłady samolotów lecących do Polski tylko pasażerów z negatywnymi wynikami testu na COVID-19. Najprawdopodobniej jednak kraje te ponownie notyfikuję odpowiedni zapis i zostaną usunięte z listy.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?