Zmiany w Unijnym Certyfikacie COVID. W niektórych krajach UE możemy go używać jeszcze długo
<!–
Zdążyliście już zapomnieć o paszportach COVID-owych? I bardzo dobrze – ostatecznie większość krajów, do których najchętniej wybieramy się na urlopy, zniosła już obowiązek prezentowania ich podczas przekraczania granic. Jednocześnie nie jest tak, że pandemia zniknęła, o czym świadczą choćby ponownie zwiększające się liczby nowych zakażeń w niektórych krajach UE, na przykład w Niemczech.
Costa Brava od 2348 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
Rodos od 2064 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Modlin)
Costa Brava od 1652 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Wiele wskazuje więc niestety na to, że certyfikat COVID jeszcze nam się przyda i w związku z tym Rada UE przedłużyła we wtorek jego datę ważności o rok. Obecnie jest on ważny do 30 czerwca 2023 roku.
„Przedłużenie rozporządzenia zapewni, że podróżni z UE, a także z krajów trzecich przyłączeni do systemu będą mogli nadal korzystać z unijnego cyfrowego certyfikatu COVID-19 w przypadku podróży na terenie Unii w państwach członkowskich, w których wymagane są te zaświadczenia. Jeżeli pozwoli na to sytuacja zdrowotna, rozporządzenie można również uchylić wcześniej” – czytamy w komunikacie.
Oczywiście jednak, jeśli sytuacja na to pozwoli, rozporządzenie zostanie uchylone wcześniej.
Oprócz tego Komisja Europejska ma do 31 grudnia zaprezentować szczegółowe sprawozdanie z działania certyfikatu. Mogą mu towarzyszyć wnioski ustawodawcze, umożliwiające nową ocenę konieczności uchylenia lub utrzymania certyfikatu w zależności od rozwoju sytuacji zdrowotnej.
Francja chce dalej sprawdzać certyfikaty na granicach
Jednym z nielicznych krajów w UE, który nie zamierza rezygnować z koronawirusowych kontroli na granicy, jest Francja. Tu także widzimy stopniowy wzrost liczby nowych przypadków zakażeń koronawirusem, które w ostatnich dniach sięgają nawet 60 tysięcy osób dziennie.
Dlatego francuski rząd nie zamierza znosić restrykcji wjazdowych. Mało tego, planuje je wydłużyć. Kilka dni temu francuskie media poinformowały o projekcie nowych przepisów, w myśl których certyfikat COVID byłby wymaganym dokumentem dla podróży z i do Francji przynajmniej do 31 marca 2023 roku. Do tego samego dnia wydłużone zostanie też działanie bazy danych SI-DEP, która rejestruje kontakty obywateli Francji z osobami zarażonymi COVID-19 na terenie kraju.
Francuski rząd potwierdził autentyczność dokumentu, jednak dodał, że jest on ciągle na wstępnym etapie konsultacji. Jednocześnie przedstawiciele rządu uspokajają, że nie ma na razie żadnych podstaw ani pomysłów, by przywrócić obowiązek posiadania certyfikatu jako warunku korzystania np. z restauracji czy innych miejsc publicznych