Premier Albanii Edi Rama ogłosił, że działające w Tiranie Bractwo Bektaszytów ma stać się osobnym państwem. Jak informuje The New York Times – nowy kraj będzie miał granicę i własną administrację, niewielką służbę wywiadowczą, a nawet własne paszporty. Nie planuje jednak posiadać armii ani straży granicznej i – zgodnie ze słowami premiera – „ma promować tolerancyjną wersję islamu, z której Albania jest dumna”.
Alanya od 1497 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Wyspa Malta od 1693 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Poznań)
Wyspa Malta od 1502 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Muzułmańska enklawa ma działać podobnie jak Watykan w Rzymie. Warto jednak zaznaczyć, że Bractwo Bektaszytów zajmuje jedynie mniej niż 1/4 powierzchni Watykanu, a dokładnie 10 hektarów. To sprawia, że po ustanowieniu, stanie się on najmniejszym państwem w Europie.
Choć będzie to enklawa muzułmańska, to duchowni stojący na czele bractwa nie zamierzają ingerować w życie codzienne mieszkańców. Nie będzie żadnych zasad dotyczących ubioru ani zakazu alkoholu.
– Bóg nie zabrania niczego, Bóg dał nam rozum – podsumował sprawę Edmond Brahimaj (znany także jako Baba Mondi), który ma przewodzić nowemu państwu i jest głową bektaszytów.
Samo bractwo wywodzi się z sufizmu i zostało założone już w XII wieku w Turcji. Po objęciu rządów przez Ataturka i zakazie działalności, bractwo przeniosło się do Albanii. Według aktualnych szacunków na świecie jest dzisiaj nawet 20 milionów Bektaszytów.
Pomysł ogłoszony przez premiera przechodzi teraz weryfikację prawną. Później plan trafi do albańskiego parlamentu.
Baba Mondi podkreślił, że liczy iż po dokonaniu formalności, inne kraje uznają suwerenność nowego kraju.
– Zasługujemy na państwo – mówił w The New York Times.
