Unijni urzędnicy uzasadniając swoją propozycję zniesienia opłat roamingowych chcą zapobiec sytuacji, w której abonenci mieszkający na stałe w jednym kraju członkowskim UE będą wykorzystywać karty SIM tańszego operatora z innego państwa członkowskiego.
Co jednak stanie się jeżeli przekroczymy zakładane 90 dni? W takiej sytuacji operator będzie mógł naliczyć dodatkowe opłaty, ale co podkreśla Komisja Europejska nie będą one wyższe niż hurtowe stawki roamingowe, wg których rozliczają się operatorzy. Stawki wynoszą obecnie odpowiednio: 0,04 euro za minutę połączenia, 0,01 euro za sms i 0,085 euro za każdy rozpoczęty MB danych.
- Przeczytaj również ==> Koniec opłat roamingowych w Unii Europejskiej >>
Teraz przepisy wykonawcze muszą jeszcze zostać poddane dyskusji przedstawicieli państw członkowskich oraz krajowych regulatorów rynków telekomunikacyjnych (BEREC). Komisja Europejska ma je przyjąć najpóźniej do 15 grudnia br.
Ostatecznie roaming ma zniknąć od 15 czerwca przyszłego roku. Od tego dnia użytkownik telefonu komórkowego przebywając za granicą w innym kraju unijnym za rozmowy telefoniczne, wysłane sms-y, mms-y czy połączenia z internetem zapłaci wg krajowych stawek swojego operatora lub w ramach wykupionych pakietów.
