Radom bije kolejne „rekordy”. W miesiąc miał więcej pasażerów niż w całej swojej historii
1094 pasażerów lotnisko w Radomiu obsłużyło w okresie od 18 kwietnia do 23 maja. Właśnie w kwietniu port wznowił działalność po 2 miesiącach przerwy – latać stąd na 4 trasach zaczął SprintAir.
Od samego początku linia lotnicza była bardzo zadowolona z wyników sprzedaży – już w pierwszym tygodniu przez lotnisko przewinęło się prawie 300 osób.
W ciągu tego miesiąca lotnisko w Radomiu obsłużyło więcej osób niż w swojej dotychczasowej, krótkiej acz burzliwej historii. Było to w sumie ok. 1000 pasażerów – 670 osób w 2015 r. i ok. 330 w styczniu i lutym.
Co z tym Lwowem?
Na razie lotnisko w Radomiu ma zapewnione loty do 29 października – do tego czasu obowiązuje opublikowany przez SprintAir nowy rozkład lotów. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom nie znalazło się w nim nowe połączenie do Lwowa, zwiększono za to liczbę lotów do Wrocławia (do 3 razy w tygodniu) i do Gdańska (loty 2 razy w tygodniu). Nowy rozkład wchodzi w życie 20 czerwca.
Radom nie będzie najmniejszy w Polsce?
Jeśli lotnisko w Radomiu będzie dalej się tak rozwijało, na koniec roku przestanie być najmniejszym lotniskiem cywilnym w Polsce i wyprzedzi port lotniczy Zielona Góra. Lubuskie lotnisko w Babimoście w 2015 r. przyjęło aż 17,1 tys. pasażerów, był to jednak efekt przekierowania części lotów z Poznania w czasie remontu tego lotniska.
Obecnie liczba pasażerów spada – w I kwartale w Babimoście przewinęło się 2201 pasażerów. Władze portu szacują, że w tym roku obsłuży ono ok. 12 tys. podróżnych. Ile obsłuży Radom? Na razie nikt nie chce tu podawać oficjalnych prognoz.