Fly4free.pl

Zakochaj się w Barcelonie już w jeden weekend (relacja)

Stolica Katalonii znajduje się wysoko w rankingach najczęściej odwiedzanych miast Europy. Nie ma tu jednak tylu muzeów co w Londynie i Paryżu czy tylu antycznych ruin co w Rzymie. Owszem, jest niepowtarzalna architektura Gaudiego. Co jednak niesamowicie przyciąga to klimat tego miejsca. Już jeden weekend wystarczy nam żeby się zakochać w Barcelonie.

Miasto to ma swoją niesamowitą architekturę, zarówno jeżeli chodzi o rozkład ulic, jak i o projekty budynków, a każda dzielnica ma swój odrębny styl i klimat.

Barcelona i architektura
W mieście można wyodrębnić kilka dzielnic. Dwie z nich, najbardziej turystycznie interesujące to Ciudad Vella – stare miasto z dzielnicą gotycką i Barcelonetą, oraz Eixample.

Po przyjeździe dosyć szybko zwraca się uwagę na niespotykany w innych miastach Europy, regularny rozkład ulic. To właśnie dzielnica, zaprojektowana przez wizjonerskiego inżyniera urbanistę Ildefonsa Cerdę. W dziewiętnastym wieku, gdy miasto się rozrastało potrzebny był plan rozbudowy i wybrano właśnie projekt Cerdy. Kamienice zostały ulokowane w kwadratowych kwartałach pomiędzy regularną siatką ulic. Ograniczono maksymalną wysokość budynków, tak, aby nie zasłaniały sobie nawzajem słońca. Pośrodku każdego kwartału znajdowało się podwórze dla odpoczynku mieszkańców i zabawy dzieci, a ponadto każdy róg kwadratowego bloku kamienic został ścięty, tworząc przestrzenne, ośmiokątne skrzyżowania. Wszystko zaplanowano dla wygody i zdrowia mieszkańców.

Rozkład ulic BarcelonaFot: Wikimedia

Regularny rozkład ulic Eixample.
Ze względu na lata w których powstawała ta nowa dzielnica Barcelony wiele budynków było wznoszonych przez znane nazwiska modernizmu. To właśnie w tej dzielnicy znajdziemy najbardziej znane budynki Gaudiego, ale także prace innych znanych architektów jak Josep Puig i Cadafalch, Lluís Domènech i Montaner, czy Enric Sagnier.
Ciudad Vella czyli po katalońsku Stare Miasto, zawiera w sobie oczywiście najstarszą część Barcelony – dzielnicę gotycką Barri Gòtic. To tam, wśród niedostępnych dla ruchu kołowego wąskich uliczek, tak różnych od szerokich ulic Eixample, znajduje się przepiękna gotycka katedra świętej Eulalii.

barcelona-01

barcelona-02

barcelona-03

barcelona-04

barcelona-05

barcelona-06

Ciudad Vella obejmuje także Barcelonetę – niegdyś biedną dzielnicę rybaków, z wąskimi długimi uliczkami pomiędzy wysokimi budynkami mieszkalnymi, która jako kolejna część tego miasta może popisać się swoim zupełnie innym i ciężkim do opisania klimatem, takim bardziej wakacyjnym, gdyż w Barcelonecie znajdują się dwie z siedmiu barcelońskich plaż – bo w tym mieście nie tylko jest co zobaczyć, ale można także pójść wykąpać się w morzu i poopalać się na plaży, i nie trzeba daleko szukać. Warto dodać że plaże w Barcelonie są uważane za jedne z najlepszych plaż miejskich.

barcelona-07Plaża Barceloneta

barcelona-08Wąskie uliczki Barcelonety

barcelona-09Wąskie uliczki Barcelonety

Architektonicznych ciekawostek można szukać także w leżącej u podnóża góry Montjuïc dzielnicy Sants-Montjuïc. Tutaj odbywała się wystawa światowa w 1929 roku i na tę okazję wybudowano hiszpańską wioskę Poble Espanyol – swego rodzaju Hiszpanię w pigułce. Poble Espanyol to ponad setka budynków, replik, ze wszystkich stron kraju.

Również z okazji wystawy światowej postawiono magiczną fontannę, która wieczorami w sezonie, w każdy weekend, zachwyca tańczącym pokazem muzyki, światła i wody. A dla fanów modernizmu gratką jest pawilon barceloński zaprojektowany przez Miesa van der Rohe, odbudowana część niemieckiej ekspozycji z 1929 r.

barcelona-10Magiczne fontanny Montjuïc

Barcelona i Gaudi
Antonio Gaudi nierozłącznie kojarzy się z Barceloną. To tutaj znajdują się jego największe i najbardziej znane prace, w tym jego główne osiągniecie, ciągle nieskończone i w budowie – Świątynia Świętej Rodziny Sagrada Familia.
Jego budynki charakteryzuje niepowtarzalny, secesyjny styl. Dominują płynne linie, fantastyczne, organiczne formy, zaskakujące rozwiązania techniczne, które w czasach w których tworzył wydawały się niemożliwe do obliczenia i zbudowania.

Jednym z czterech obowiązkowych punktów zwiedzania związanych z Gaudim jest Park Güell. Park ten znajduje się trochę w oddali od ścisłego centrum Barcelony, położony na zboczu wzgórza miał być początkowo osiedlem dla bogatych mieszkańców miasta. Projekt nie doszedł do skutku, i obszar został przekształcony w ogród miejski. Na terenie parku znajduje się taras widokowy wsparty na kolumnach, otoczony jedną z najdłuższych ławek świata. Wszystko oczywiście zaprojektowane przez Gaudiego.

barcelona-11

Park Güell jest najlepszym miejscem na podziwianie specyficznej techniki mozaiki trencadis – są to różnokolorowe kawałki potłuczonej ceramiki, które zostały w parku użyte do dekoracji ławki, kolumn, rzeźb, a także dachów piernikowych chatek przy wejściu do parku.

barcelona-12Sala stu kolumn

barcelona-13

Casa Battló jest kolejnym z najbardziej znanych dzieł Gaudiego. Kamienica ma być inspirowana smokiem zabitym przez świętego Jerzego, patrona Katalonii. I rzeczywiście, w balkonach i kolumnach można dopatrzeć się kości bestii, dachówka połyskująca w słońcu do złudzenia przypomina łuski, a w smukłej wieżyczce doszukać się można nawiązania do lancy świętego Jerzego. Gaudi zaprojektował nie tylko architekturę budynku, ale również wystrój wnętrz i meble, a cały budynek udostępniony jest do zwiedzania.

barcelona-15

barcelona-14

barcelona-16

Casa Milà to druga najbardziej znana kamienica Gaudiego, niestety w ostatnio w renowacji, obłożona rusztowaniami i nie można podziwiać jej interesującej architektury, jednym przypominającej morskie fale, a innym kamienny blok – stąd przezwany La Pedrera – kamieniołom.

Największym osiągnięciem Gaudiego jest niezaprzeczalnie kościół świętej rodziny – Sagrada Familia, budowany od ponad 130 lat. Gaudi poświęcił jej ostatnie lata swojego życia. Zdążył zaprojektować i zobaczyć wybudowaną tylko jedną z trzech fasad – niedługo później zginął wpadłszy pod tramwaj. Po śmierci mistrza budowę kontynuowano według jego planów. Obecny projekt opiera się na ich rekonstrukcji (zaginęły w czasie wojny domowej), i oczywiście nosi wpływy różnych innych architektów którzy podejmowali się ambitnego zadania kontynuacji prac nad świątynią. Widać to najlepiej porównując wschodnią i zachodnią fasadę budowli – ta pierwsza, fasada Narodzenia Pańskiego została zaprojektowana przez Gaudiego i nosi znamiona tego jego niepowtarzalnego stylu. Fasada zachodnia, fasada Męki Pańskiej, zaprojektowana przez Josepa Marię Subirachsa, mimo że dalej pełna symboliki, jest dużo surowsza i oszczędniejsza w zdobieniach. Wzbudzała, i dalej jeszcze wzbudza, dużo kontrowersji gdyż tak bardzo różni się od starszej części świątyni.

barcelona-17Wschodnia fasada kościoła Sagrada Familia

barcelona-18Bogato zdobiony portyk wschodniej fasady

barcelona-19Surowa zachodnia fasada kościoła Sagrada Familia

Stosunkowo niedawno ukończono sklepienie Sagrady Familii i już nie trzeba jej zwiedzać z budowniczym kaskiem na głowie. Wnętrze robi ogromne wrażenie, i najlepiej, żeby go sobie nie psuć przed pierwszym zwiedzaniem nie oglądać żadnych zdjęć ze środka.

barcelona-20Model obciążeń świątyni wykonany przez Gaudiego

Pozostałe atrakcje Barcelony
Warto także wspomnieć o kilku innych atrakcjach które ma do zaoferowania Barcelona, gdyż zwiedzanie nie kończy się jedynie na modernistycznej architekturze i Gaudim.

Podobno tutejsze oceanarium jest jednym z lepszych w Europie, zatem dla fanów tego typu atrakcji jest to pozycja obowiązkowa. Nie jest ono zbyt duże, kilkanaście mniejszych akwariów stanowi dodatek do głównego show którym jest przeszklony tunel wewnątrz wielkiego zbiornika z rybami i rekinami.

barcelona-21Tunel w oceanarium

barcelona-22

barcelona-23

Dla fanów sztuki, Muzeum Narodowe Katalonii posiada najlepszą na świecie kolekcję sztuki romańskiej. W Barcelonie znajduje się również Muzeum Salvadora Dalego, jednakże żeby oglądać jego twórczość, najlepiej wybrać się do znajdującego się trochę dalej Figueres.

Pałac Muzyki Katalońskiej, Palau de la Música Catalana, to absolutnie unikatowy budynek wciśnięty miedzy budynki w starej części miasta. Zaprojektowany został przez wspomnianego już Lluísa Domènecha i Montanera. Mimo niefortunnej lokalizacji, cała sala koncertowa jest oświetlona naturalnym światłem słonecznym – po części dzięki oknom po obu stronach, ale przede wszystkim dzięki wielkiemu świetlikowi z witrażem znajdującemu się na suficie.

barcelona-24Sala koncertowa Palau de la Música Catalana

barcelona-25Świetlik w Palau de la Música Catalana

barcelona-26

No i oczywiście dla fanów piłki nożnej nie można zapomnieć o największym stadionie piłkarskim Europy – Camp Nou.

Gdy do dyspozycji mamy trochę więcej czasu warto również wybrać się na wzgórze Tibidabo, z którego rozchodzi się wspaniały widok na Barcelonę. Na szczycie kościół Świętego Serca Jezusa zaprojektowany przez Enrica Sagniera oraz już nowszy, park rozrywki.

barcelona-27Główny deptak Barcelony – Las Ramblas rano…

barcelona-28…i wieczorem

barcelona-29Ratusz

barcelona-30Plaça Reial

barcelona-31

barcelona-32

Barcelona kulinarnie
Tapas to słowo klucz do udanego wieczornego wyjścia do knajpki na wino. Owszem, występuje ono w całej Hiszpanii, ale nie zmienia to faktu że możemy się nim cieszyć równie dobrze w Barcelonie. Tapas to niewielka przekąska podawana w barach. Wychodząc z grupą znajomych kupujemy kilka małych talerzyków i dzielimy się nimi nawzajem miło spędzając czas nad dobrym winem, sangrią, czy Cavą i pysznym jedzeniem. Cava to hiszpańskie wino musujące, a w zasadzie katalońskie, bo w Katalonii znajduje się prawie cała produkcja Cavy, i to z Katalonią jest Cava najbardziej tradycyjnie związana.

A po wizycie w jednym lokalu, najlepiej iść pobłądzić w kierunku następnego.

barcelona-33

barcelona-34

Paella to inne ważne kulinarne słowo. To danie z owoców morza z ryżem wywodzi się wprawdzie z pobliskiej Walencji, ale jakże ciężko jest się oprzeć knajpkom Barcelonety zapraszającym do swoich stolików właśnie na Paellę. Na to danie zdecydowanie warto wybrać się do trochę lepszej restauracji, żeby mieć pewność że ryż będzie miał swoją złotą barwę od szafranu, a nie kurkumy czy papryki.

Z prawdziwie katalońskich dań warto wspomnieć o gulaszach, a już koniecznie należy wymienić deser który Katalonię ma nawet w nazwie – crema catalana – jest on bardzo podobny, wręcz nie do odróżnienia od francuskiego crème brûlée.

barcelona-36

Kulinarną perłą Barcelony jest niewątpliwie targ La Boqueria. Tutaj, gdybyśmy chcieli, zaopatrzymy się w świeże owoce i warzywa, mięso, ryby, owoce morza, lista jest bardzo długa. Targ znajduje się zaraz obok deptaku Las Ramblas. Warto zboczyć za każdym razem gdy przechodzimy obok, żeby kupić sobie kubeczek zimnego, świeżo wyciskanego soku owocowego i popatrzeć, co się dzieje dookoła. Chłonąć mnogość kolorów i zapachów.

barcelona-37

barcelona-38

barcelona-39

barcelona-40

barcelona-41

Barcelona i Kradzieże
Jedyne co może psuć przyjemność ze zwiedzania tego pięknego miasta to kradzieże przed którymi tak bardzo się przestrzega tutaj odwiedzających. Zamiast skupiać się na uroku Barcelony turysta skupia się na pilnowaniu swoich rzeczy żeby ktoś nie wyrwał mu torby z aparatem czy nie wyciągnął z kieszeni portfela. Nigdzie indziej chyba nie widać tylu zwiedzających noszących plecaki przed sobą, na brzuchu.

Niektórzy mówią że jeżeli wróciłeś Barcelony i Cię nie okradli to masz dużo szczęścia, tylko że to szczęście właśnie może być okupione nadmierną ostrożnością, która będzie przeszkadzać w urlopowym wypoczynku. Jest na to jedna dobra rada – podzielić sobie zwiedzanie na pół. Najpierw taka bardziej tradycyjna, turystyczna część ze zwiedzaniem z przewodnikiem, według jakiegoś ustalonego planu i robieniu masy zdjęć. Z kolei potem, jak już będziemy mieli dosyć zrobić sobie część mniej turystyczną. Zostawić wszystko w hotelu, wybrać się na spacer i zgubić się, z kilkunastoma tylko euro w kieszeni, które wystarczą nam na lampkę wina i kilka tapas, i to będą najlepsze wspomnienia które stamtąd przywieziemy.

Jak dotrzeć?
Do Barcelony możemy dostać się bezpośrednio z Polski kilkoma liniami lotniczymi. Najwięcej możliwości jest z Warszawy, skąd połączenia mają Polskie Linie Lotnicze LOT, Norwegian Air Shuttle, Wizz Air oraz Vueling. Wizz Air poza lotami ze stolicy operuje także z Gdańska, Katowic i Poznania, Vueling ma w ofercie również połączenie Barcelona – Kraków. Ryanair na główne barcelońskie lotnisko El Prat lata tylko z Modlina, ale na pobliskie lotnisko w Gironie dotrzemy nim także z Poznania, Krakowa i Wrocławia.

barcelona-42

Mnogość połączeń sprzyja tanim okazjom, jak chociażby kilka ostatnich z bieżącego miesiąca:

http://www.fly4free.pl/barcelona-z-warszawy-od-168-pln-z-gdanska-i-katowic-od-188-pln/
http://www.fly4free.pl/tanie-loty-z-warszawy-do-barcelony/
http://www.fly4free.pl/barcelona-i-walencja-z-warszawy-za-283-pln/
http://www.fly4free.pl/tanie-loty-do-katalonii-barcelona-od-188-pln/

Zatem kto nie był niech się wybierze, bo warto. Dla Gaudiego, dla niesamowitego klimatu tego miasta, dla dobrej pogody i wspaniałej kuchni. A kto był, ten wie że warto wracać i z pewnością z chęcią odwiedzi Barcelonę jeszcze nie raz.

Za pomoc w przygotowaniu artykułu dziękujemy Międzynarodowemu Portowi Lotniczemu im. Jana Pawła II w Krakowie http://www.krakowairport.pl/ oraz liniom lotniczym Vueling http://www.vueling.com/.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Nie niestety Barcelona nie zachwyciła...:(
AND, 24 sierpnia 2014, 19:37 | odpowiedz
na targu warto zamówić coś w Pinotxo (pinokio) Bar który jest zaraz przy wejściu od La Rambla.
Qba, 24 sierpnia 2014, 19:46 | odpowiedz
Uwielbiam Barcelone. Cudowne miasto a sierpniu to już w ogóle odlot wakacyjny:)
Andre, 24 sierpnia 2014, 19:58 | odpowiedz
ANDNie niestety Barcelona nie zachwyciła…:(
mnie tez i nie tylko dlatego ze jestem Madridista ;) gdyby nie Gaudi to wgl lipa,aczkolwiek dobre zdjecie z plazy na ktorej nie bylem a panie topless ze zdjecia zachecaja :D
Cristiano, 24 sierpnia 2014, 20:07 | odpowiedz
Chyba ktoś nie jadł prawdziwego crema catalana, skoro uważa, że jest nie do odróżnienia od creme brulee...
bór, 24 sierpnia 2014, 20:14 | odpowiedz
świetna relacja, miło się czytało. z tymi kradzieżami to jednak nie przesadzajmy. bylem w barcelonie wielokrotnie. nie mowie, ze problem nie istnieje, bo istnieje na pewno i to spory. chodzi bardziej o to, ze wszystko sprowadza sie na dobra sprawe do tego jak sie ktos "prezentuje". jak wygladasz na zablakanego turyste stojacego na placa de catalunya z mapa i trzema canonami w reku, to na pewno stajesz sie lakomym kaskiem dla potencjalnego kieszonkowca. z reguly zdrowy rozsadek i pewny krok wystarczaja, by cieszyc sie miastem i o nic sie nie martwic :)
anolecrab, 24 sierpnia 2014, 22:06 | odpowiedz
Dajcie - proszę - większe zdjęcie plaży Barcelonety, bo widzę tam fajną dziewczynę topless ;) Warto byłoby się lepiej przyjrzeć :)
osti, 24 sierpnia 2014, 22:07 | odpowiedz
świetna relacja, uwielbiam Barcelonę i gdyby nie tanie bilety do Paryża wróciłabym tam w tym roku. A czy na waszej stronie jest gdzieś podobna relacja z Paryża ????
oliwka, 24 sierpnia 2014, 23:03 | odpowiedz
ANDNie niestety Barcelona nie zachwyciła…:(
Dlaczego minusujecie autora tej wypowiedzi? To już wszystkim się musi wszystko podobac, bo tak jest "poprawnie politycznie". No bez przesady. Niech każdy robi to co chce i niech mu się podoba co chce...
DAD, 25 sierpnia 2014, 9:42 | odpowiedz
DAD
ANDNie niestety Barcelona nie zachwyciła…:(
Dlaczego minusujecie autora tej wypowiedzi? To już wszystkim się musi wszystko podobac, bo tak jest „poprawnie politycznie”. No bez przesady. Niech każdy robi to co chce i niech mu się podoba co chce…
Tak jak mówisz. Jemu nie musi się podobać Barcelona, to jest oczywiste, a innym nie musi się podobać ta wypowiedź, więc minusują. Czy też musi się wszystkim podobać to zdanie, że kogoś Barcelona nie zachwyciła i nie mogą dać minusa, żeby być poprawnymi politycznie.
dsa, 25 sierpnia 2014, 9:56 | odpowiedz
dsa
DAD
ANDNie niestety Barcelona nie zachwyciła…:(
Dlaczego minusujecie autora tej wypowiedzi? To już wszystkim się musi wszystko podobac, bo tak jest „poprawnie politycznie”. No bez przesady. Niech każdy robi to co chce i niech mu się podoba co chce…
Tak jak mówisz. Jemu nie musi się podobać Barcelona, to jest oczywiste, a innym nie musi się podobać ta wypowiedź, więc minusują. Czy też musi się wszystkim podobać to zdanie, że kogoś Barcelona nie zachwyciła i nie mogą dać minusa, żeby być poprawnymi politycznie.
No w sumie racja ;)
DAD, 25 sierpnia 2014, 11:38 | odpowiedz
Najpiękniejsze miasto Europy...
a, 25 sierpnia 2014, 14:05 | odpowiedz
aNajpiękniejsze miasto Europy…
A w Sewilli był?
radar, 12 grudnia 2014, 17:04 | odpowiedz
Ż E N A D A ! Promujecie na siłę takie ... jak to nazwać.. Zadupia? SKANDAL. Nie pamiętam gorszego miasta, a przecież jestem doświadczonym podróżnikiem. Nie polecam Barcelony. Już wolę Krym albo Mediolan i Como di Lago.
Kaczor, 19 grudnia 2014, 18:19 | odpowiedz
KaczorŻ E N A D A ! Promujecie na siłę takie … jak to nazwać.. Zadupia? SKANDAL. Nie pamiętam gorszego miasta, a przecież jestem doświadczonym podróżnikiem. Nie polecam Barcelony. Już wolę Krym albo Mediolan i Como di Lago.
haha, wielki podroznik! como, como? Lago di Como jak już! Grazie. Kurtyna
dayolo, 4 lutego 2015, 0:36 | odpowiedz
jutro już lecę tam :D
grzesiulek, 27 marca 2015, 22:57 | odpowiedz
Wybieram się do Barcelony 24 maja już nie mogę się doczekać :)
Monika, 22 kwietnia 2015, 19:23 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Barcelona zawsze fotogeniczna! Super!
dawmik, 17 lipca 2015, 8:36 | odpowiedz
bardzo pięknie napisane! byłam w Barcelonie już 6 razy i czytając tekst poczułam ten cudowny barceloński klimat! dzięki :)
aga, 15 sierpnia 2015, 11:29 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »