Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 3 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 Temat postu: BARBADOS plaze
#1 PostWysłany: 05 Maj 2023 03:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 Sty 2014
Posty: 329
Loty: 74
Kilometry: 275 193
niebieski
Dla kazdego kto rozwaza wyjazd na Barbados mala rada bierzcie pod uwage tylko zachodnie wybrzeze (Mullins, Spieghtstown, Holetown, Brogdetown) chyba ze bedziecie sie poruszac autem. Duzo plaz na poludniu i wschodzie jest zmasakrowane przez wodorosty. Plaze to glowna atrakcja i mozna sie niezle przejechac

okolice Drill Hall Beach


Image

Hyewoods Beach

Image

Crane Beach

Image

Gibbes Beach

Image


Batts Rock Beach

Image

Harrismith

Image

Sent from my SM-S908B using Tapatalk
Góra
 Profil Relacje PM off
3 ludzi lubi ten post.
3 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
Odkryj Azję: Hongkong i Hajnan w jednej podróży z Warszawy za 2957 PLN Odkryj Azję: Hongkong i Hajnan w jednej podróży z Warszawy za 2957 PLN
Wczasy w Omanie: 7 dni w 4* hotelu (z wyżywieniem) za 3630 PLN. Wylot z Warszawy Wczasy w Omanie: 7 dni w 4* hotelu (z wyżywieniem) za 3630 PLN. Wylot z Warszawy
 Temat postu: Re: BARBADOS plaze
#2 PostWysłany: 26 Gru 2023 14:29 

Rejestracja: 11 Mar 2015
Posty: 81
Loty: 82
Kilometry: 153 042
Odwiedziłem większość plaż na zachodnim wybrzeżu. Wszystkie plaże na Barbadosie są publiczne, nieraz jednak ciężko dojść przez prywatną zabudowę wzdłuż ulic.

Najbardziej podobała mi się 'Sandy Lane'. Dostęp do niej jest chyba najbardziej utrudniony. Od południa można dojść szerokim przesmykiem między hotelami tu: https://maps.app.goo.gl/Saahhjo1KR2Zxmsr7, potem możemy wejść na kamienny murek w butach i udać się kawałek ponad wodą, albo mocząc nogi w trakcie odpływu (jak wracałem to w tym fragmencie musiałem już unieść swoje toboły do tułowia aby nie zamoczyć, mocne fale z drobnymi kamykami też porysowały mi trochę nogi), nie jest to jednak jakiś hardkor, potem idziemy plażą i kawałek ścieżką wybetonowaną i jesteśmy na plaży. Od północy dojście jest łatwiejsze, ale dłuższe i trzeba przejść kawałeczek po terenie ogródka hotelu, ale nic tu nie ma, więc nikt nie zwraca uwagi i dalej kawałek przy leżakach jakiegoś baru. Wcześniej natomiast wchodzimy elegancką ścieżką przy odnodze ulicy, która na google oznaczona jest 'Vauxhall'. Plaża mi się najbardziej subiektywnie podobała, gdyż była duża, bez dużych fal, duża płytka strefa, strefa leżaków hotelowych zajmowała jej jakieś 2/3, reszta była szeroka i wolna, a także było rozłożyste drzewo z gęstymi liśćmi, zapewniające cień. Stylowe hotele w kolonialnym budownictwie, od plaży oddzielała linia drzew i właśnie ta zieloność mi się podobała. Było troszkę skuterów i innych atrakcji, ale nie przeszkadzały mi.


'Miami Beach' jest bardzo charakterystyczna, ma obok siebie coś w rodzaju parku z cieniem, jest bar, dużo miejscowych i ulica przy parku, nie ma chyba problemu z parkowaniem, a tym bardziej z wejściem. Zółwia wysnorkowałem.

'Welches Beach' plaża przy drodze do Oistins, można wejść w parunastu miejscach, prosto z ulicy, bardzo pusta ale ładna, ludzi bardzo mało. Widziałem tu żółwia.

'Sea Breeze Beach' obok powyższej, od ulicy apartamenty na wynajem, więc właściwie tylko ich mieszkańcy się kąpią, jest kilka dojść z ulicy. Tu też żółwia spotkałem. Plaża złożona z paru fragmentów, czasem trzeba obejść kawałek.

'Maxwell Beach' malutka plaża z hotelem obok, z dwoma publicznymi wejściami przez krzaki, i poprzez ścieżkę do ulicy, ładny cypelek nad którym zachodzi słońce, podobało mi się tu, czysto i przyjemnie.

'Dover Beach' plaża komercyjna z łatwym wejściem w z ulicy, dużo barów i leżaków

'Worthing Beach' długa plaża z łatwym wejściem i ze strefą hotelowo-uliczną, dalej oddzielona apartamentami od północnej strony i tu już bardziej kameralnie, lecz dość wąsko.

'Rockley Beach' różnorodna plaża łatwo się dostać, szeroka od południa z dużą strefą komercyjną, od północy więcej roślinności i przechodzi w nadmorski deptak aż do plaży "Drill Hall'

'Pebbles Beach' tu rano kąpią konie, miejska plaża stolicy od południa, różnorodna. Dwie plaże na północ od miasta są bardziej kameralne i chyba więcej miejscowych, mają też strefę płaskiej zielonej płożącej się roślinności.

'Paynes Bay Beach' dużo stref od prywatnych leżaków, średnio mi się podobała, różnorodna ale wąska.

Plaża w Holetown to specyficzna plaża miejska, zróżnicowana, ale dużo leżaków i gości hotelowych, oraz kręcących się miejscowych.
Plaża Batsheba po drugiej stronie wyspy to całkowicie inny krajobraz, trafiłem tam w wilgotny zamglony dzień, co tylko spotęgowało odczucia, duże fale, kamienie, surferzy...

Podróżowałem sam, nigdy nie zauważyłem aby ktoś interesował się moimi rzeczami zostawionymi na brzegu, choć nie miałem tam skarbów, tylko ważne z punktu widzenia podróży rzeczy (telefon, klucze od lokum), czułem się totalnie bezpiecznie, sam daleko nie odpływałem, jednak snorkowałem na plażach które nie miały bezpośredniego dostępu do ulicy, tylko linię apartamentów, hoteli. Na dużej części plaż ciężko znaleźć ochronę przed słońcem w ładnym wygodnym miejscu. Mówię z punktu widzenia ręcznikowego turysty, większe kilkadziesiąt procent osób plażujących bierze leżaki i parasole, nie należy się jednak krępować rozkładaniem swojego koca gdziekolwiek, chyba że jest to wyraźnie zaznaczone tabliczkami, że to już w linii strefy hotelu.
Krem z filtrem poprawiany kilka razy dziennie i coś na głowę to podstawa, mam skórę, która błyskawicznie brązowieje, kednak pierwszy raz w życiu spaliłem sobie wierzch dłoni i wierzch stóp bo nie sądziłem, że je też trzeba smarować. Pierwsze 5-6 dni chowałem się przed słońcem w czasie gdy nie byłem w wodzie...
Plaże między Oistins a Bridgetown spokojnie obejdziemy pieszo, nawet w jeden dzień, trzeba często wychodzić na ulicę i obchodzić dookoła bo hotele, bloki, albo skalne występy.
Nie chcę nikomu sugerować styl podróży, ale nawet warto przy wakacjach w apartamencie /hotelu przy plaży z wyżywieniem, leżakami itp..., podjechać, podejść na jakąś inną, odległości są naprawdę śmieszne. I jeszcze jedno, nie skupiałem się na katalogowaniu plaż, dlatego niektóre zdjęcia nie odzwierciedlają całej plaży, w szczególności Pebbles i Welches.

Załączniki:
Komentarz do pliku: Worthing południowy kraniec
IMG_20231217_133136 (Copy) (Copy).jpg
IMG_20231217_133136 (Copy) (Copy).jpg [ 192.93 KiB | Obejrzany 418 razy ]
Komentarz do pliku: Batsheba
IMG_20231216_090420 (Copy).jpg
IMG_20231216_090420 (Copy).jpg [ 219.9 KiB | Obejrzany 418 razy ]
Komentarz do pliku: Batsheba
IMG_20231216_090140 (Copy).jpg
IMG_20231216_090140 (Copy).jpg [ 195.16 KiB | Obejrzany 418 razy ]
Komentarz do pliku: Pebbles Beach
IMG_20231214_074215 (Copy).jpg
IMG_20231214_074215 (Copy).jpg [ 181.62 KiB | Obejrzany 418 razy ]
Komentarz do pliku: Pebbles Beach
IMG_20231212_173918 (Copy).jpg
IMG_20231212_173918 (Copy).jpg [ 77.15 KiB | Obejrzany 418 razy ]
Komentarz do pliku: Od północy Bridgetown
IMG_20231212_160602 (Copy).jpg
IMG_20231212_160602 (Copy).jpg [ 263.98 KiB | Obejrzany 418 razy ]
Komentarz do pliku: Rockley Beach
IMG_20231211_165814 (Copy).jpg
IMG_20231211_165814 (Copy).jpg [ 170.38 KiB | Obejrzany 418 razy ]
Komentarz do pliku: Rockley od północy
IMG_20231211_161916 (Copy).jpg
IMG_20231211_161916 (Copy).jpg [ 182.58 KiB | Obejrzany 418 razy ]
Komentarz do pliku: Worthing Beach
IMG_20231211_124443 (Copy).jpg
IMG_20231211_124443 (Copy).jpg [ 146.35 KiB | Obejrzany 418 razy ]
Komentarz do pliku: Dover Beach
IMG_20231211_115122 (Copy).jpg
IMG_20231211_115122 (Copy).jpg [ 184.13 KiB | Obejrzany 418 razy ]
Komentarz do pliku: Maxwell Beach
IMG_20231210_161913 (Copy).jpg
IMG_20231210_161913 (Copy).jpg [ 107.19 KiB | Obejrzany 418 razy ]
Komentarz do pliku: Miami z daleka
IMG_20231213_082307 (Copy).jpg
IMG_20231213_082307 (Copy).jpg [ 168.76 KiB | Obejrzany 418 razy ]
Komentarz do pliku: Welches Beach
IMG_20231211_082157 (Copy).jpg
IMG_20231211_082157 (Copy).jpg [ 286.63 KiB | Obejrzany 418 razy ]
Komentarz do pliku: Miami Beach
IMG_20231213_160544 (Copy).jpg
IMG_20231213_160544 (Copy).jpg [ 309.08 KiB | Obejrzany 418 razy ]
Komentarz do pliku: Sandy Lane, widok na północ
IMG_20231212_104223 (Copy).jpg
IMG_20231212_104223 (Copy).jpg [ 204.82 KiB | Obejrzany 418 razy ]
Komentarz do pliku: Sandy Lane
IMG_20231212_111801 (Copy).jpg
IMG_20231212_111801 (Copy).jpg [ 186.98 KiB | Obejrzany 418 razy ]
_________________
Jak pomogłem daj lajka, zaplusuj :)
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
5 ludzi lubi ten post.
3 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
 Temat postu: Re: BARBADOS plaze
#3 PostWysłany: 26 Gru 2023 18:05 

Rejestracja: 29 Maj 2011
Posty: 435
Loty: 178
Kilometry: 329 695
niebieski
Na Barbados przewazaja wiatry polnocno-wschodnie, stad plaze na wschodzie i czesciowo na poludniu bardziej nadaja sie do surfingu niz plywania ze wzgledu na dosc duze fale. Na zachodzie tak nie wieje wiec i fale mniejsze i wodorostow raczej brak.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 3 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group