Fly4free.pl

Cześć, jakie polecacie dzielnice Stambułu do pozwiedzania/zabawy?

Oczywiscie oprócz sztampowych Faith, Karakoy i Taksim. Słyszałem ze Besitkas to taka świetna dzielnica, która jeszcze zachowuje swój lokalsowy charakter?

@Hunta hmmm... zależy o co pytasz. Takim typowo turystycznym dystryktem jest Beyoğlu (czyli właśnie wspomniane przez Ciebie Taksim). Ale (!) strzeż się "przyjaciół", którzy zaproszą Cię do knajpy kolegi, potem jego rzekoma koleżanka podejdzie i zapyta czy zaprosisz ją na drinka, a rachunek wyniesie 2000TRY. Unikaj tego. Taksim jest zabawowy, ale i turystyczny. Taksim jest "wzgórzem" od Karaköy (czarnej wioski), i sunie się w stronę Beşiktaş (ale to sporo dalej). Co do samego Beşiktaş, to bardziej lokalsowe miejsce, jednak musisz pójść "w górę" (w stronę Levent), aby gdziekolwiek sensownie trafić. To dla bardziej zaawansowanych "imprezowiczów", bo prawda jest taka, że w każdej dzielnicy znajdą się fajne miejsca, ale tylko "wtajemniczeni" (lub "starzy wyjadacze") o nich wiedzą.

Na 100% nie przekraczaj mostu Galata, bo tam już jest tradycyjnie, turystycznie, jakby bardziej "muzułmańsko".

Zależy co, kto lubi i czego oczekuje, dla mnie to jednak Galata i Karaköy.

_________________
Zamiast dziękuję klikamy „Lubię” / „Pomocny post”, jeśli tak jest.

Kochać to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje, po to, by nie było miejsca na ziemi wolnego od wspólnych wspomnień.

Dzięki Galatę to przekroczę tylko ze względu na nocleg w Faith Ale strategicznie obok metra by łatwo sie dostać gdzieś indziej. Na Taksim nie chciałem noclegu wlasnie z tego względu, że słyszałem o wielu scamach (takim jak opisany wyżej), kradzieżach i po prostu opinii że Taksim to dla turysty, który wygląda na turystę, to chyba potencjalnie najbardziej niebezpieczne miejsce nocą w Stambule.

Taksim, niebezpiecznie miejsce dla turysty nocą?

Vay vay vay yolunu kaybetmiş olmalısın.

Jeśli uznać, że Stambuł jest bezpiecznym miastem to statystycznie tak. Zreszta to mówił Turek ze Stambułu.

Mieszkałem z dziewczyną na Taksimie. W dzień normalna dzielnica, ale wieczorem i w nocy faktycznie widać…specyficzne życie nocne ale nie powiedziałbym, że jest niebezpiecznie. Nie ponad to co w wielu europejskich, dużych miastach, Za to w niedzielę rano przy naszej ulicy i na kilkunastu innych rozłożył się wspaniały targ. Ja ze swojej strony polecam Kadikoy ( świetna mieszanka „starych”, klasycznych Turków i młodego, hipsterskiego pokolenia. Do tego świetne kawiarnie, restauracje, fryzjerzy, sklepy z odzieżą itp itd. Oraz Uskudar, gdzie znajdziemy genialny targ rybny i znowu nieco inny klimat. I stąd już niedaleko na jeden z lepszych widoków w Stambule, czyli Camlica Hill.

_________________

Jeśli chodzi o poznanie nie tej turystycznej, ale typowej i lokalnej strony miasta, to Kadikoy po stronie azjatyckiej. Jest tam sporo restauracji, kawiarni i barów, ale spokojniej.

_________________
Zamiast dziękuję klikamy „Lubię” / „Pomocny post”, jeśli tak jest.

Kochać to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje, po to, by nie było miejsca na ziemi wolnego od wspólnych wspomnień.

Kuzguncuk na upały jak znalazł.

_________________
https://www.instagram.com/bezdrozniczka/

Byliśmy z żoną przez 6 dni w Stambule. Nie wiem czy to dużo, czy to mało, ale coś tam zobaczyliśmy.
Uważam osobiście, że sporo zobaczyliśmy i ani razu nie czułem się zagrożony. Wieczorem, gdy żona odpoczywała w hotelu, ja zwiedzałem miasto i starałem się zagłębiać dalej nić centrum i czułem się bezpiecznie. Bardziej czułem się bezpieczniej, niż na lotnisku we Frankfurcie, gdzie bezdomny o mały włos nie zabrał mi torebki z jedzeniem(akurat przysnąłem).

Podobał mi się ogólnie hipsterski kadikoy i w moim odczuciu, było taniej niż w sultanahmet czy karakoy

Kadikoy