Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 15 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
#1 PostWysłany: 25 Sty 2015 21:20 

Rejestracja: 27 Gru 2012
Posty: 7
Witam wszystkich,

Poniżej plan podróży do Kambodży. Będzie to nasz pierwszy wyjazd tam, dlatego proszę o wskazówki :)

Kiedy: Marzec 2015
Ile osób: 4
Czas wycieczki: 2 tygodnie

Plan:
1. Przylot do Bangkoku w godzinach porannych. Cały dzień i noc na mieście, o 5:55 podróż pociągiem do granicy z Kambodżą.
2. Przeprawienie się przez granicę i dojazd do Siem Reap (taxi, tuk tuk). Zwiedzanie miasta i ustawienie się z kierowcą na rano w celu zwiedzania Angkoru.
3. Począwszy od wschodu słońca całodniowe zwiedzanie Angkoru. Po południu powrót do Siem Reap, spacer lub objechanie miasta tuk tukiem, spędzenie wieczoru w knajpce.
4. Rano podroż do Tonle Sap i stamtąd rejs łodzią do Phnom Penh.
5. Ok. 2-3 noce w stolicy i podróż autobusem do Sihanoukville.
6. Stamtąd rejs na którąś z wysp, spędzenie tam kilku dni i powrót do Bangkoku przez Phnom Penh i Siem Reap lub inną trasą przez Tajlandię (Trat- Bangkok).

Pytania:
- Czy noclegi w Siem Reap i Phnom Penh rezerwować wcześniej czy szukać na miejscu?
- Kiedy kupić bilet do Angkor jeśli chcemy zaliczyć wschód słońca? Czy nie ma problemu żeby kupić je np. o 5 rano?
- Czy jeden dzień na Angkor wystarczy? Co proponujecie koniecznie tam zobaczyć?
- Czy w marcu uda się zaliczyć rejs łodzią do Phnom Penh, biorąc pod uwagę stan wód?
- Slyszeliście cos o "gangach" wyłudzających kasę przy Tonle Sap (pływające wioski, a następnie ryż za 60 dolarów itp..)
- Co koniecznie zobaczyć w Phnom Penh lub w okolicach?
- Jaką wyspę polecacie i czy trzeba rezerwować wcześniej noclegi?

Wiem, że się trochę rozpisałam, więc jeśli odpowiecie na chociaż część z tych pytań będę niezmiernie wdzięczna.
A może po przeczytaniu tego nasuwają się Wam jakieś inne rady, które byłyby przydatne? Może część z tego planu jest totalnie bez sensu w zderzeniu z rzeczywistością? A może warto z czegoś zrezygnować na rzecz czegoś innego?

Z góry dziękuję za każdy komentarz ;)

Pozdrawiam!
Ola
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Ferie w Dubaju za 3330 PLN. Loty z Warszawy i 7 nocy (ze śniadaniami) w hotelu Ibis Ferie w Dubaju za 3330 PLN. Loty z Warszawy i 7 nocy (ze śniadaniami) w hotelu Ibis
Wiosenny city break w Walencji za 574 PLN. Loty z Gdańska i 2 noce w 4* hotelu Wiosenny city break w Walencji za 574 PLN. Loty z Gdańska i 2 noce w 4* hotelu
#2 PostWysłany: 25 Sty 2015 23:58 

Rejestracja: 29 Lip 2013
Posty: 121
Loty: 41
Kilometry: 134 425
W zeszłym roku odwiedziłe Siem Reap i Phnom Penh także postaram się trochę pomóc.
W obu miejscach jest bardzo dobra baza noclegowa w każdym standardzie, także wybór należy do ciebie, czy rezerwować wcześniej, czy na miejscu. W obu przypadkach nie będzie problemu.
Z tego co pamiętam bilety do Angkor kupowane w ciągu ostatniej godziny przechodzą chyba na kolejny dzień. Nie powinno być problemu, żeby kupić je rano. Jak dla mnie 1dzien to w zupełności max, ale niektórzy lubią podziwiać każdy kamień ;) Możesz rozważyć zwiedzanie na rowerze - zdecydowanie polecam, a dodatkowo po takim dniu parę kg mniej.
Samo Phnom Penh, jak dla mnie średnio ciekawe, ale warto zobaczyć Wzgórza Śmierci i więzienie (miejsca raczej mocno przygnębiające). Dodatkowo pałac królewski (taka miniatura tego z Bangkoku).
Góra
 Profil Relacje PM off
H.anka uważa post za pomocny.
 
      
#3 PostWysłany: 26 Sty 2015 05:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31 Sty 2014
Posty: 1536
Loty: 126
Kilometry: 294 821
niebieski
Czy noclegi w Siem Reap i Phnom Penh rezerwować wcześniej czy szukać na miejscu?
Noclegów jest od groma, zwłaszcza w Siem Reap, które jest dość kompaktowe, Phom Phen to już jednak spore miasto, więc jedynym powodem by bookować tam wcześniej, jest oszczędność czasu na szukanie.

- Czy jeden dzień na Angkor wystarczy? Co proponujecie koniecznie tam zobaczyć?
Dla mnie byłoby za mało, dla nas 3 dni było optymalnie, ale co kto lubi.

- Czy w marcu uda się zaliczyć rejs łodzią do Phnom Penh, biorąc pod uwagę stan wód?
Nie płynąłem, ale zakładałbym, że będzie problem właśnie z uwagi na stan wód. Nawet na miejscu mogą Ci wmówić, że nie ma problemu, a ostatecznie wsadzą Cie do małej łódki, która będzie szorować po dnie. Lepiej więc zasięgnąć rady na miejscu u innych podróżników.

- Slyszeliście cos o "gangach" wyłudzających kasę przy Tonle Sap (pływające wioski, a następnie ryż za 60 dolarów itp..)
Na wyłudzanie kasy wszędzie należy uważać, nawet (a może zwłaszcza) na granicy ;)

- Co koniecznie zobaczyć w Phnom Penh lub w okolicach?
Pola (nie wzgórza ;)) śmierci, Tuol Sleng (więzienie), pałac, może targ na drobne zakupy. Jeden dzień wystarczy, 3 za dużo, moim zdaniem lepiej dołożyć czasu do Angkor.

- Jaką wyspę polecacie i czy trzeba rezerwować wcześniej noclegi?
W marcu ja bym nie rezerwował, ale ogólnie nie lubię okolic Sihanoukville. Koh Ta Kiev mi się podobała, ale nie nocowaliśmy na niej. Dużo dobrego słyszałem też o Koh Rong.

Generalnie bookujac przez internet wyjdzie nieco drożej niż bezpośrednio, poza tym gdy na miejscu okaże się, że zabookowany nocleg jest kiepski to wychodzi ogólna lipa. Ja polecam szukać na miejscu i targować się, a zawsze dostanie się drobną zniżkę i ceny lepsze niż przez portale. No, ale oznacza to trochę czasu na szukanie.

Co do powrotu, to z Sihanoukvile nie wracałbym przez Phom Phnen i Siem Reap, chyba, że Air Asia. Sam przejazd z Sihanoukville do Siem Reap to cały dzień. Jest przynajmniej jeden autobus dziennie z Sihanoukville do Koh Kong (ok. 4h, 6-8$/os), potem tuk tuk na granicę (10 km, 6-8$ lub 200-300THB, w THB bardziej się opłaca) i po tajskiej stronie są minibusy co godzinę od Trang (120 THB). Z Trang duże autobusy do Bangkoku (5-6h, ok 260-290 THB/os). Do zrobienia w jeden dzień, chociaż ciężko. Można też przenocować w Koh Kong, to dość przyjazne miasto, takie typowe Khmerskie, nie tak turystyczne. Wracając przez Trat można też wpaść na Koh Chang, ale chyba nie starczy Wam czasu, chociaż ogólnie polecam.

http://openworld.net.pl/z-koh-chang-kambodzy/
http://openworld.net.pl/z-kampot-na-polnoc-tajlandii/
_________________
http://openworld.net.pl/
https://www.facebook.com/OpenWorldTrip
Góra
 Profil Relacje PM off
H.anka uważa post za pomocny.
 
      
#4 PostWysłany: 27 Sty 2015 17:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Sty 2015
Posty: 50
- Czy noclegi w Siem Reap i Phnom Penh rezerwować wcześniej czy szukać na miejscu?
Można rezerwować , ale noclegów jest mnóstwo , w różnym standardzie. Ja rezerwuję, bo szkoda mi czasu na pielgrzymki po hotelach.
- Kiedy kupić bilet do Angkor jeśli chcemy zaliczyć wschód słońca? Czy nie ma problemu żeby kupić je np. o 5 rano?
Kupisz je także rano. Wschód słońca jest przereklamowany, ale trzeba tam być , aby móc to powiedzieć :)
- Czy jeden dzień na Angkor wystarczy? Co proponujecie koniecznie tam zobaczyć?
Angkor robi się w dwóch wariantach - małe i większe kółko. Małe to są świątynie absolutnie "must see". Jeśli nie masz zacięcia archeologicznego to małe powinno wystarczyć. Ale warto na SR poświęcić trzy noclegi i ew. pojeździć po okolicy lub dokończyć zwiedzanie Angkoru, jeśli wam się spodoba.
- Czy w marcu uda się zaliczyć rejs łodzią do Phnom Penh, biorąc pod uwagę stan wód?
To koniec pory suchej, poziom wód będzie niższy , na jezioro spokojnie wystarczy ale z rzeką może być różnie.
- Slyszeliście cos o "gangach" wyłudzających kasę przy Tonle Sap (pływające wioski, a następnie ryż za 60 dolarów itp..)
Nie słyszałem o żadnych gangach ale naciągacze są wszędzie.
- Co koniecznie zobaczyć w Phnom Penh lub w okolicach?
Poza tym co opisał bonieq2 to bym dodał Shooting Range , chyba jedyna okazja aby postrzelać z M16 lub kałacha.No i Central Market.
- Jaką wyspę polecacie i czy trzeba rezerwować wcześniej noclegi?
Ja lubię Sihanoukville, fajny chillout choć ostatnio coraz tam tłoczniej. Do BKK z Sihhanoukville dostaniesz się busem , dzień-dwa wcześniej kupujesz bilet w miejscowym biurze podróży czy w hotelu i zabierają cię do BKK, z przesiadką na granicy. Trwa to cały dzień, od 6-7 rano do 20, w BKK zawożą cię tam , gdzie chcesz.

pozdr
bm
_________________
https://bigmarkk.wordpress.com/
Góra
 Profil Relacje PM off
H.anka uważa post za pomocny.
 
      
#5 PostWysłany: 27 Sty 2015 21:46 

Rejestracja: 27 Gru 2012
Posty: 7
Super, naprawdę dziękuję za wszelkie wskazówki ;)

Czy oprócz tego co zaplanowałam- macie z własnych doświadczeń, jakieś wskazówki co warto jeszcze po drodze zobaczyć?
Jakieś małe wioseczki ukryte w dżungli, gdzieś na trasie do Phnom Penh lub Sihanoukville?
A może tak reklamowana podróż bambusowym pociągiem?

Pozdrawiam,
Ola
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#6 PostWysłany: 08 Mar 2015 02:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 Mar 2015
Posty: 141
Loty: 69
Kilometry: 121 425
O wioseczkach ani bambusowym pociągu nic nie powiem (bo nie byliśmy), za to o okolicach Sihanoukville - chętnie! Samo miasto i plaże - jak wspomniano wcześniej - dość rozczarowujące. Jedyną sensowną plażą jest Otres i Otres 2, kilka km od centrum, ale warto: jest zdecydowanie czyściej, spokojniej, nie ma głośników serwujących techno od rana do nocy. Można odpocząć, popływać (morze jest tu dużo spokojniejsze niż w okolicach Serendipity Beach), wybrać się na jednodniowy trip snurkowy (niezła cena, ok 20$ za trzy wyspy z czasem na snurkowanie + dwa posiłki).
Co do wysp, to my wybraliśmy Koh Rong Samloem. Jest spokojniejsza niż Koh Rong (które w ciągu ostatnich dwóch lat zamieniło się w imprezownię) i rzeczywiście przepiękna. Zatrzymaliśmy się w Lazy Beach i bardzo polecam to miejsce: znajduje się w niewielkiej zatoce i jest to jedyny "ośrodek" na tym terenie. Fajne bungalowy nie postawione jeden na drugim - w zasadzie możesz poczuć, ze jesteś tam sama. Cicho, spokojnie, na skraju dżungli, no i największy bonus - świecący plankton w morzu. Coś niesamowitego, przepiękne przeżycie. Cenowo nie jest tpo najtańsze miesjce (w lutym tego roku płaciliśmy 60$ za domek, ale w domku spokojnie i wygodnie śpią 4 osoby, więc nie jest aż tak źle), ale zdecydowanie warto.
Z Lazy Beach można przejść ok. 20 min ścieżką przez dżunglę do Saracen Bay - tamtejsza plaża jest kilkukilometrowa i rzeczywiście wygląda jak z folderów biur podróży: bielutki piasek, turkusowa woda. Przepięknie. Na plaży jest jednakowoż kilkanaście ośrodków i ciągle budują się następne, co niestety owocuje zaśmieceniem niektórych jej rejonów: polecam przejrzenie forów i opinii na temat poszczególnych miejsc.
Generalnie polecam uciekać z Sihanoukville na wyspy, naprawdę warto.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#7 PostWysłany: 08 Mar 2015 03:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Lis 2014
Posty: 315
Loty: 146
Kilometry: 347 466
Hej :) W zeszlym roku bylam w Kambodzy, wiec moge dolozyc cos od siebie, a nuz sie przyda ;)

My rezerwowalismy przez internet, poniewaz szkoda nam bylo czasu na szukanie czegos na miejscu, poza tym lubie sobie poogladac na zdjeciach jak wyglada miejsce od srodka, nie lubie tak z "buta" wchodzic i decydowac czy zostaje, czy jade dalej, ale fakt faktem, ze pewnie da rade sie potargowac jesli bedziesz cos brala na miejscu ;)

W Phnom Penh koniecznie zobaczyc palac krolewski, poniewaz jest przepiekny, a ludzi tam praktycznie wcale (nie to co w Bangkoku...), wiec mozna spokojnie pochodzic, popodziwiac, porobic zdjecia bez japonskich wycieczek w tle itp ;)

Stan wod jest bardzo niski i pewnie trzebaby sie pytac na miejscu jak to jest...My rowniez bylismy w marcu i ogolnie musielismy czekac na potwierdzenie, czy damy rade doplynac na Tonle Sap, ale okazalo sie, ze jeszcze poziom wod jest wystarczajacy. Ogolnie nie ma gangow naciagaczy ALE niemile wspominam pobyt na tym jeziorze ze wzgledu na roszczeniowa postawe kolesia, ktory sprzedawal tam worki z ryzem wlasnie za 60 dolcow i na odchodne nam powiedzial, ze jak mozemy nic od niego nie kupic by pomoc tym biednym ludziom, ze tyle kasy mamy, a szkoda nam 60 dolarow na worek ryzu, przeciez to by bylo tyyyle obiadow...Recepcjonista w naszym hoteliku powiedzial nam (przed wyprawa na Tonle Sap), by nie zwracac uwagi na takich typow, ale bedzie mile widziane jesli poplyniemy tam z jakimis "podarkami" dla ludzi tam zyjacych (oni nic nie dostaja za to, ze przyplywaja tam turysci...). Spytalismy sie wiec co moglibysmy zawiezc i pan nam powiedzial, ze pare zgrzewek z woda (maja tam problem z woda pitna) i moze jakies lakocie dla dzieciakow (ktore notabene nie przymieraja glodem-tak nam ten recepcjonista powiedzial), tak wiec uczynilismy, najpierw poplynelismy do miejscowej szkoly i tam wszystko zostawilismy, pan nauczyciel ladnie podziekowal i bylo ok-az do momentu kiedy nie doplynelismy do tego handlarza ryzem...Tak wiec trzeba miec mocne nerwy i sie takimi typkami nie przejmowac ;) Na miejscu mozna tez kupic pamiatki wykonane przez mieszkancow jeziora, rzeczy sa ogolnie dobre jakosciowo i mozna uzyskac dobra cene po negocjacjach (podsluchiwalam targujacych sie Rosjan ;).

My w Angkorze bylismy tylko 1 dzien i bardzo zaluje, ze nie zostalismy dluzej, poniewaz caly kompleks zrobil na nas przegromne wrazenie i musimy tam powrocic, by zaliczyc wschod/zachod i reszte swiatyn-naprawde to magiczne miejsce. Ciezko sie je zwiedza w marcu, poniewaz temperatury sa niemilosierne, zar sie leje z nieba, a wiatru nic a nic (nie to co przyjemna bryza nad woda..), tak wiec tempo zwiedzania tez jest troszke wolniejsze-szczegolnie w godzinach popoludniowych. My pojechalismy rano, bilety dostalismy na miejscu bez problemu.

Tyle z mojej strony, mam nadzieje, ze wygrzebiesz z tego cos dla siebie :)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
H.anka uważa post za pomocny.
 
      
#8 PostWysłany: 24 Kwi 2015 22:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 Maj 2014
Posty: 109
Loty: 45
Kilometry: 100 697
Jeśli chodzi o powrót z Sihanoukville do Bangkoku, jest to do zrobienia w jeden dzień - można kupić od razu bilety na całą trasę, wiadomo, że wychodzi trochę drożej (obecnie kasują 30$), ale nie ma wtedy obaw, że się nie zdąży. Autobusy odjeżdżają rano, o 8:15, jest chyba dwóch przewoźników. Na granicy trzeba wysiąść, przejść przez granicę na piechotę, a potem się przesiąść do nowego autobusu / minibusa, gdzie pokazuje się bilet kupiony na starcie. W moim wypadku podróż trwała ponad 15 godzin.
(jest też opcja nocna, z wyjazdem o 20:00, jeden przewoźnik na tej trasie, bilety w tej samej cenie, według informacji udzielanych w punktach sprzedaży biletów trwa to 13 godzin (nie testowałam, bo już nie było wolnych miejsc w autobusie), ale nie wiem, co robią na granicy, która jest zamykana o 22.

bonieq2 napisał(a):
Co do powrotu, to z Sihanoukvile nie wracałbym przez Phom Phnen i Siem Reap, chyba, że Air Asia. Sam przejazd z Sihanoukville do Siem Reap to cały dzień. Jest przynajmniej jeden autobus dziennie z Sihanoukville do Koh Kong (ok. 4h, 6-8$/os), potem tuk tuk na granicę (10 km, 6-8$ lub 200-300THB, w THB bardziej się opłaca) i po tajskiej stronie są minibusy co godzinę od Trang (120 THB). Z Trang duże autobusy do Bangkoku (5-6h, ok 260-290 THB/os). Do zrobienia w jeden dzień, chociaż ciężko. Można też przenocować w Koh Kong, to dość przyjazne miasto, takie typowe Khmerskie, nie tak turystyczne. Wracając przez Trat można też wpaść na Koh Chang, ale chyba nie starczy Wam czasu, chociaż ogólnie polecam.
_________________
ulasko_88
http://kolekcjonerzyprzezyc.pl/
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#9 PostWysłany: 25 Kwi 2015 01:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31 Sty 2014
Posty: 1536
Loty: 126
Kilometry: 294 821
niebieski
Ja akurat nie ufam ani odrobinę biletom transgranicznym kupowanym z Kambodży, ani też do Kambodży. Zbyt wiele ludzi uskarżało się na wałki po drodze, z brakiem autobusu po drugiej stronie lub próbą wyciągania kolejnych pieniędzy. Byłem też świadkiem kilku niezłych awantur ;). Robiąc tą trasę bardziej samodzielnie ma się poczucie minimalnej chociaż kontroli i wychodzi sporo taniej.

Oczywiście wielu osobom udaje się też z takim biletem bez problemów i są zadowoleni, jednak ja jestem tradycjonalistą ;)
_________________
http://openworld.net.pl/
https://www.facebook.com/OpenWorldTrip
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#10 PostWysłany: 25 Kwi 2015 11:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 Maj 2014
Posty: 109
Loty: 45
Kilometry: 100 697
Zgadzam się, że lepiej kupować co do zasady samemu, wychodzi taniej i pewniej. Ale jak ktoś się śpieszy (a ja musiałam zdążyć na samolot do Bangkoku, a chciałam maksymalnie długo zostać w Kambodży, to mimo wszystko lepiej zapłacić). Ale gdybym miała więcej czasu, pewnie próbowałabym Twoją metodą:)
_________________
ulasko_88
http://kolekcjonerzyprzezyc.pl/
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#11 PostWysłany: 16 Gru 2016 13:58 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 Cze 2015
Posty: 245
Loty: 211
Kilometry: 490 110
Cześć,
Będę w Kambodży od 24 stycznia (późny wieczór) do 28 stycznia (późny wieczór), więc do wykorzystania mam 4 pełne dni. Lądujemy na lotnisku w Siem Reap.
Pierwszy dzień chcielibyśmy przeznaczyć na zwiedzanie Angkoru. Decyzja, że będzie to tylko jeden dzień, a nie kilka została już podjęta wcześniej. Jako, że nie jestem zapalonym archeologiem to ten jeden dzień mi w zupełności wystarczy.
Drugi dzień to wycieczka na Tonle Sap.

Moglibyście podpowiedzieć co ciekawego można zorganizować w dwa pozostałe dni? Wydaje mi się, że wyjazd na te dwa dni do Phnom Penh mija się z celem.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#12 PostWysłany: 23 Gru 2016 10:39 

Rejestracja: 23 Gru 2016
Posty: 1
Cześć,

Wybieram się do Kambodży na przełomie stycznia i lutego. Przedstawię poniżej wstępny plan naszego tripa, jakby ktoś miał jakieś pomysły / zalecenia itd., prosiłbym o informację, żebyśmy mogli wyciągnąć z tego jak najwięcej. Może z czegoś zrezygnować i dodać coś innego, co mega warto odwiedzić? Jesteśmy nastawieni na około tydzień plażowania + zwiedzanie najlepszych rzeczy (średnio interesują nas "typowe muzea".

Dzień 1 - Przylot wieczorem Bangkok
Dzień 2 - Zwiedzanie Bangkoku
Dzień 3 - Zwiedzanie Bangkoku
Dzień 4 - przejazd porannym pociągiem w stronę granicy z Kambodża, dojazd do Battambang pod wieczór
Dzień 5 - Zwiedzanie Battambang
Dzień 6 - Łódka i przyjazd do Siem Reap popołudniu
Dzień 7 - Angkor
Dzień 8 - Angkor (?) i chyba nocny autobus do Phnom Penh
Dzień 9 - Phnom Penh
Dzień 10 - Phnom Penh (?)
Dzień 11 - Przejazd do Shikanouville
Dzień 12 - Łódka rano na wyspy Koh Rong/ Koh Rong Samloem
Dzień 13 - Koh Rong/ Koh Rong Samloem
Dzień 14 - Koh Rong/ Koh Rong Samloem
Dzień 15 - Koh Rong/ Koh Rong Samloem
Dzień 16 - Koh Rong/ Koh Rong Samloem
Dzień 17 - Koh Rong/ Koh Rong Samloem
Dzień 18 - Koh Rong/ Koh Rong Samloem
Dzień 19 - Koh Rong/ Koh Rong Samloem
Dzień 20 - powrót do Shikanouville
Dzień 21 - Przejazd autobusami do Bangkoku (dojazd wieczór)
Dzień 22 - Wylot rano

Będę wdzięczny za każdą opinię :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#13 PostWysłany: 23 Gru 2016 12:42 

Rejestracja: 06 Sie 2011
Posty: 118
Ja byłem tylko tydzień, więc odniosę się do części planu. Co do Angkoru to wpierw miałem tylko jeden dzień spędzić na zwiedzaniu, ale ostatecznie wyszły 2 i nie żałuję. Możesz sobie ew. dodać Tonle Sap jak jesteś już w Siem Reap, jakiś zachód słońca tam czy coś choć ja osobiście już na to nie miałem czasu. W Phnom Penh byłem 1.5 dnia i to jest wg mnie wystarczający czas, na upartego można w 1 dzień, ale musi być pełny, bo jak chcesz zobaczyć np. Pałac Królewski to musi to być dość wcześnie z tego co pamiętam, bo go szybko zamykają. Z kolei np. na Pola Śmierci trochę się czasu schodzi, bo są kawałek oddalone od głównych atrakcji. Na spokojnie liczyłbym 1.5 dnia i pojechał na wieczór do Sihanoukville, jedna noc i rano na Koh Rong Samloem. Odnośnie Sihanoukville jeszcze to tam możesz rozważyć plażę Otres, którą sporo osób poleca, ale ja choć nie byłem to wolałbym dłużej posiedzieć na Koh Rong Samloemem niż kisić się w Sihanoukville. Do Sihanoukville pojechaliśmy w 5 osób jedną taksówką za 65 dolarów bez specjalnych prób targowania się, poprosiliśmy o nią w hotelu. Jechaliśmy większość trasy już po zmroku i ogólnie było sporo niebezpiecznych sytuacji, ale nasz kierowca miał chyba rodzinę i bezpiecznie jechał co nie jest tak oczywiste tam. Wracając do Koh Rong Samloem to należę do grupy tylko Lazy Beach i nic więcej. Dość drogo jest jak na Kambodżę, ale zdecydowanie warto. Na głównej plaży po drugiej stronie dżungli też byłem na chwilę, ale szybko wróciłem, bo szkoda było czasu tam mając tylko 2 dni. Jak się uda to pojedź na Koh Rong Samloem, gdy księżyc nie będzie tak ostro świecił, bo inaczej plankton gorzej widać a jest to fajna dodatkowa atrakcja.
Góra
 Profil Relacje PM off
mateuszf92 lubi ten post.
mateuszf92 uważa post za pomocny.
 
      
#14 PostWysłany: 17 Paź 2024 12:39 

Rejestracja: 05 Mar 2015
Posty: 112
Loty: 99
Kilometry: 199 513
siemanko, temat odkopie, poprosze o bardziej doswiadczonych forumowiczow w kwesti Kambodzy czy to sie jakos klei;)

Loty mamy do i z BKK, w Bangkoku juz bylismy i swiadomie planujemy w nim spedzic weekend po przylocie - na jedzonku i relaksie ;)

31.10 - czwartek lot VIE - PEK - BKK
01.11 - piatek - przylot do BKK, wieczor w BKK
02.11 - sobota - dzien w BKK
03.11 - niedziela - lot z BKK do Siem Reap, 17 w Siem Reap, wieczor na miescie
04.11 - poniedzialek - Angkor Wat
05.11 - wtorek - Angkor Wat -> Phnom Penh, wieczor w stolicy
06.11 - sroda - Phnom Penh, dzien w stolicy
07.11 - czwartek - Phnom Penh -> Kampot, reszta dnia w Kampot?
08.11 - piatek - Kampot -> Bokor -> Kampot
09.11 - sobota - Kampot <-> Kep <-> Kampot
10.11 - niedziela - Kampot -> Sihanoukville -> Koh Rong Saloem, czilerka na plazy?
11.11 - poniedzialek - Koh Rong Saloem, tutaj chetnie przyjme info o mozliwych aktywnosciach na wyspie - nie jestesmy szczegolnie plazowi
12.11 - wtorek - Koh Rong Saloem -> Koh Rong
13.11 - sroda - Koh Rong
14.11 - czwartek - Koh Rong -> Sihanoukville -> Phon Phemn -> BKK, ciezki dzien w podrozy ;)
15.11 - piatek - jak starczy sil to Ayutthaya
16.11 - sobota - BKK
17.11 - BKK -> PEK -> VIE, dolot do Wiednia 18.11 i 20godzin przesiadki w Pekinie wiec mamy ochote powloczyc sie po miescie

W Azji na ten moment bylismy juz w Tajlandi: w Bangkoku, Chiang Mai, Khao Sok, Ao Nang, Phuket, na Filipinach oraz w Malezji. Zdecydowany faworyt to Filipiny dotychczas ;) Lezenie na plazy dluzej niz 2h raczej nie jest naszym hobby, sam wybor Kambodzy mocno przypadkowy - kupilismy loty do BKK za namowa znajomych ale uznalismy ze nie mamy ochote na powtorke Tajlandi. Chetnie przygarne wszystkie porady odnosnie tego planu :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#15 PostWysłany: 17 Paź 2024 14:27 

Rejestracja: 04 Gru 2017
Posty: 598
Loty: 195
Kilometry: 665 512
niebieski
@istenpl

Plan ogólnie ciekawy, kwestia osobistej Waszej oceny ile dni i gdzie chcecie spędzać w Kambodży. Na Angkor przeznaczałem również 1,5 dnia i jest to wg mnie rozsądne minimum. Lepiej pełne dwa, gdyż wtedy można drugiego dnia zwiedzić na spokojnie mając już obejrzane najważniejsze obiekty, ewentualnie powtórzyć to, co zbyt powierzchownie albo w zbyt wielkim tłoku.

Pamiętając osobiste doświadczenia, zastanawiałbym się nad planem w dniu 14.11. czyli Koh Rong -> Sihanoukville -> Phon Phemn -> BKK.
Też miałem taki plan, tzn. poranna łódź z Koh Rong na przystań w Sihanoukville skąd o określonej godzinie miał nas odebrać zamówiony transport na "dworzec" autobusowy i dalej busem do stolicy. Łódź wypłynęła z pewnym niewielkim opóźnieniem i nie byłby to problem ale na środku trasy zatrzymała się a trzech wesołych chłopaczków będących jej załogą zaczęło robić gwałtowne ruchy uśmiechając się do siebie i do pasażerów. Potem otworzyli pokrywę na rufie, wzięli duże baniaki z jakąś cieczą i zaczęli uzupełniać paliwo. Zajęło im to tyle czasu, że straciliśmy "slot" na przejazd z przystani do miejsca, skąd odjeżdżał nasz autobus do Phnom Penh. Na szczęście udało się dotrzeć tam tuk tukiem a dalej już poszło zgodnie z planem i nawet nieco przed czasem zameldowaliśmy się na lotnisku.

Teraz raczej wybrałbym nocleg w stolicy w takiej sytuacji. Może zatem warto rozważyć zmianę planu: np. przelot z Siam Reap do Sihanoukville i stamtąd na wyspy a potem Phnom Penh i Kampot z przyległościami. Będąc na Twoim miejscu, to tak bym raczej planował.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 15 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 11 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group