Fly4free.pl

W autobusie aż tak bardzo sie nie wypocznie, bo z reguły jeżdżą busy wielkości dolmusza (zwłaszcza w cenie 30 euro nie liczyłbym na autokary),więc plus dla auta.
Na to "zatrzymywanie się" to też aż tak dużo czasu mieć nie będziesz bo z Alanyi to jest ok. 400 km, do tego dolicz korki w Antalyi itp. więc masz już ok.8h czystej jazdy. Tak więc auto nie jawi sie aż tak atrakcyjnie.
Wydaje mi się że chyba jednak warto jechać na coś zorganizowanego. Przynajmniej dostaniesz przewodnika i dowiesz się czegoś ciekawego nie tylko o samym Pamukkale ale i z wiedzy ogólnej.

_________________

Do tego jeszcze trzeba doliczyć koszty paliwa, które jest w Turcji mniej więcej o 1PLN droższe niż u nas. Trzeba liczyć, że wydasz na paliwo około 60 euro.

Ja jechałam do Pammukale właśnie z Alanii. Miałam wykupioną wycieczkę z przejazdem autokarem. Droga faktycznie długa, ale ja np. prawie całą drogę przespałam.
Myślę, że miejsce mimo wszystko jest warte odwiedzenia. Większe wrażenie by pewnie na mnie wywołało gdyby było mniej ludzi... chociaż w sumie odchodząc trochę w bok można było uciec od tłumów.

_________________

[quote="Iris"][quote="DAD"]Czy jest ktoś na forum, kto był ostatnio i może coś dodać do tego tematu? Planuje pojechać do Pamukkale właśnie z Alani w polowie października i nie spodziewam się juz bajkowych widoków jak z folderów, nie mniej nie chciałbym oglądać suchej skały.


Zdecydowanie coś zorganizowanego.
Nie umordujesz się jazdą czasowo i prowadząc samochód
(prowadzenie samochodu przez Turków to osobny temat,
jazda po środku drogi, jazda na czerwonym świetle itd)

Byłem w Pamukkale trzy tygodnie temu.

- chodzić można tylko wyznaczoną ścieżką, na której są sztuczne baseny (ale już obrosły wapieniem i nie wyglądają źle), zasilane wodą. Wstęp na naturalne baseny, jak już parę osób pisało, jest zabroniony. W sierpniu były wyschnięte na pieprz ale czy są takie cały rok, nie wiem. Może w porze większych opadów wypełniają się/są wypełniane wodą. To tłumaczyłoby dlaczego podróżujący tam w maju czy październiku widzieli wodę

- uważam, że warto zobaczyć Pamukkale i tak (popełniłem mały opis z wycieczki na blogu, kto chce może zerknąć na zdjęcia)

- zawsze wyżej stawiam wypożyczenie auta niż wycieczkę z biura niemniej w tym wypadku... Ja jechałem z Didymy, miałem krótszą drogę ale to i tak było ponad 200 km i nic poza Pamukkale z ruinami Hierapolis mi się w planie wycieczki nie zmieściło, nie było czasu. Uwzględniając wypożyczenie, benzynę i wstępy (zakładam, że są w cenie wycieczki) kosztowo może wyjść nawet nieco więcej niż wycieczka. Z drugiej strony w ramach wycieczki grozi Wam pewnie zwiedzanie jakiegoś sklepu ze "sławnymi tureckimi wyrobami skórzanymi" czy innego badziewia.

Podsumowując: jechać warto. Lubisz prowadzić i cenisz niezależność - auto. Nie chcesz się zbytnio zmęczyć i wydać więcej niż konieczne - raczej wycieczka.

Niekoniecznie. Są PL biura, które nie obwożą po marketach i salonach skór.

_________________

Byłem dziś w Pamukkale. W kilku naturalnych basenach jest woda, ale daleko temu do widoku z pierwszego posta. Chodzi się wyznaczona ścieżka wśród sztucznych basenów i jest to spora frajda. Długo zastanawialiśmy się czy jechać do Pamukkale, ale zaczęło się nam nudzić i nie żałujemy wyjazdu. Z Izmiru dojazd dla djednej osoby to koszt 62 liry (autobus Izmir - Denizli) + 7 lir (dolmusz Denizli -Pamukkale ). Podane ceny tam i z powrotem.

W Pamukkale pierwszy raz podczas trzytygodniowej podróży po Turcji spotkaliśmy tłumy turystów. Mamusiu ratuj!

Przy okazji polecam Izmir. Przez 5 dni spotkaliśmy tylko czwórkę Francuzów, a to trzymilionowe miasto. Oczywiście są turyści, ale tylko Turcy.

Świeże informacje, nie warto uderzać tam wieczorem/koło zachodu słońca. Są ogromne tłumy, totalnie bez sensu. Polecam jechać tam z samego rana (południowa brama otwiera się o 0630) nie ma nikogo, piękny wschód słońca i balony. Bajecznie, czuć trochę klimat Kapadocji. Balony maja pare punktów startowych, ale finalnie zawsze lecą nad tarasy. Jak ja byłem to startowały stad:
https://goo.gl/maps/7hxNumEH7TnHN8r36

_________________
You will never walk alone :)

Byłem w zeszłym tygodniu, warto pojechać. We wszystkich basenach na "ścieżce" turystycznej jest woda, co nie o każdej porze roku jest pewnikiem. Nie jest tak gorąco jak w sezonie i ilość ludzi nawet na zachodzie słońca z z dnia na dzień jest coraz mniejsza. Duża cześć sezonowych hoteli w Turcji zamyka się z końcem Października, więc jak ktoś chce pozwiedzać bez tłumów to teraz jest najlepszy czas.

Byłem dziś. Dojazd z Denizli ze stanowiska 76 za 5 lirów. Wstęp 60 lirów. Wszedłem od strony miasteczka i jedyna droga to przez tarasy... Kazali ściągnąć buty. Nogi mi mega odmarzały, bo było mniej niż 5 stopni, ale na szczęście zaraz potem woda zaczęła spływać, a ona ma ze 40 stopni i była ulga
Miejsce bardzo ładne i pomimo deszczu zdecydowanie polecam. Na początku byłem sam, zanim dotarły autobusy z Japończykami i Koreańczykami.

_________________
Moje podróże - piotrwasil.com

Rzeczywiście może to być super atrakcja także i taką porą. O tym nie pomyślałem. Na pewno lecąc do Turcji warto zaliczyć to miejsce, zdjęcia robią wrażenie, a na żywo jeszcze lepiej to wygląda, choć nie jest to taki duży obszar

Hej
planuje wybrać się do Pamukkale.Jestem w Turcji do marca.
Według was kiedy warto się wybrać? Jaki miesiąc? Jak z pogodą? W zimie da się zwiedzać ?
Pozdrawiam
Laura

Czy ktoś z Was brał “wycieczkę” z lokalnego biura w Izmirze lub Kusadisi ? Najtaniej znajazłem 75usd/pax ale to chyba jakieś agregatory wycieczek.Wynajem samochodu wychodzi minimalnie taniej ale dochodzi 6h za kółkiem.

_________________
Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka

Możesz dojechać pociągiem/autobusem bardzo sprawnie. Na pewno wyjdzie mniej niż połowę tych 75$.

_________________
Moje podróże - piotrwasil.com

Byłem wczoraj. Dojechałem z Izmiru (Basmane) koleją za 28,50 TRY do Denizli. Z Denizli busem za 5,50 TRY do Pamukkale (dworzec autobusowy jest bardzo blisko kolejowego). To samo stanowisko, 76, schodami w dół. Obecnie wstęp kosztuje już 110 TRY. Dla porównania: Efez za 120 TRY. Kto widział Baalbek czy chociażby algierską Dżemilę ten ma porównanie. Pamukkale jest, pomimo tego, co napisali moi przedmówcy, jak najbardziej godne odwiedzenia. Bardzo fotogeniczne miejsce. Błękit nieba i ta biel, tworzą piękny kontrast 😊.

_________________
Do tej pory m.in.: Algieria, Etiopia, Gambia, Ghana, Rwanda, Senegal, Uganda, WKS | | Indie, Indonezja, Iran, Kazachstan, Kirgistan, Liban, Malezja, Nepal, Oman, Uzbekistan || Boliwia, Brazylia, Kolumbia, Meksyk, Panama + Europa.

Ceny już trochę wyższe. Dojazd z dworca w Denizli ze stanowska 76 za 9 TRY.
Wstęp do Pamukkale 150 TRY. Info z początku czerwca.

Leciał ktoś może balonem nad Pamukkale i poleci firmę ?

W internecie oczywiście mogę znaleźć, ale chciałem coś sprawdzonego.

Znajomi właśnie wrócili z Pamukkale i mówią że wyschło. Nie wiem czy to chwilowe czy w efekcie zmian klimatycznych jest to już stan stały ale obecnie można sobie jedynie pochodzić po pumeksie i tyle.

Czytałam lub oglądałam rok temu reportaż o Pamukkale - dyrekcja parku narodowego steruje ile, kiedy i którędy popłynie woda (podobno po to, aby równomiernie woda napływała i do naturalnych i do sztucznych niecek), stąd raz jest jej mniej, raz więcej i inne niecki są wypełnione. Choć największe szanse na większą ilość wody jest wiosną...

Nie do końca rozumiem co wyschło. Byłem kilka dni temu - na ścieżce dla turystów praktycznie wszystkie baseny pełne (chyba ze 2 pod koniec tylko były puste), a część zamknięta dla turystów głównie pusta. Dlatego też można sobie pochodzić po pełnych basenach, a te naturalne do których i tak nie ma wejścia pooglądać suche.