Fly4free.pl

Posiadam już kilka plecaków, ale ostatnio zobaczyłem model Osprey Porter 46 i muszę powiedzieć że taki plecak byłby chyba nr. 1 w moim zestawie.
Największą różnicy tego plecaka od normalnych, jest to że otwiera się tak jak walizka. Z opinii na internecie można wywnioskować że jest solidnie zbudowany, np. w tych filmikach gościu pakuje się na długąąąąąą trasę w ten plecak:

1.

2.

Widziałem kilka innych filmów i na każdym zbiera dobre opinie. No, ale jest jeden problem - z tego co widzę nie jest dostępny w naszym kraju, nigdzie go nie mogę znaleźć.
Może ktoś z was, wie gdzie mogę go dostać (można zawsze zamówić z usa, no ale sam plecak kosztuje 100 dolków i do tego 30-40 przesyłka, a więc robi już się trochę za duża cena).

Wydaje mi się że plecaki otwierane w ten sposób mogą być naprawdę świetnym rozwiązaniem na podróżowanie za bagażem podręcznym, jeże ktoś z was zna inny model podobnego plecaka, prosił bym o podanie nazwy (mowa oczywiście o wszystkich firmach).

Ja sam znalazłem jeszcze coś takiego >>> http://allegro.pl/plecak-bagaz-podreczn ... 04681.html, ale nie jestem pewny czy jest dobrej jakości.

Wydaje mi się że porter 46 prezentuje bardzo dobrą jakość i muszę powiedzieć że raczej zależało by mi na takim plecaku, planuje dłuższą podróż do azji i jakoś sprzętu jest raczej wskazana . Niemniej jednak, jeżeli możecie podzielić się wiedzą/opinią odnośnie cabinmax to prosił bym o info.

Pozdrawiam.

Ja osobiście używam Cabin Maxa i jestem bardzo zadowolony. Pojemny, dość wygodny, sposób otwierania bardzo fajny. Jakościowo nie mam co narzekać, a posiadam starszą wersję, z tego co widzę w nowej coś ulepszyli. Na Amazonie jest bardzo dużo pozytywnych opinii o nim - http://www.amazon.co.uk/Cabin-Max-Backp ... =cabin+max

Bylo juz o nim 100 razy ale tak otwiera sie forclaz 40 w starszej wersji, nowa ma chyba troche mniejszy dostep od przodu. Sama go mam i polecam. Forclaz wyglada tez na o wiele wygodniejszy niz plecak z filmikow, przynajmniej ma porzadny pas biodrowy.

_________________
Relacje na forum: Izrael | Tajlandia | Korea Południowa | Grecja | Portugalia | Teneryfa i Gran Canaria | Palau
Zapraszam na bloga: olus blog

No niby tak, ale jest też sporo negatywnych opinii o tej firmie (nawet na tym forum widać ich sporo). Plecak na filmach na youtube i zdjęciach w necie nie wygląda na naprawdę solidny sprzęt. Następnie, czy poleciał byś z nim przez pół świata ? (chociaż w pierwszą stronę, bo w drugą już pewnie będę nadawał bagaż, albo wyśle paczkę) .

Może jakieś inne przykłady?

Nie wiem czy chodzi Tobie o Osprey Porter 46, czy o ten plecak QUECHUA Forclaz 40 L, ale porter 46 nie był opisywany na tym forum (przynajmniej nie mogę tego znaleźć przez wyszukiwarkę). Forclaz 40 L może i tak, no ale widzę że w jednym wymiarze trochę wychodzi po nad normę, a ja wylał bym mieć coś na styk, albo trochę mniejszego. Tak aby nie mieć na pewno problemów na lotnisku.

Karrimor transit 40 lub 70

nie wiem czy temat dalej jest aktualny ale sam szukalem takiego plecaka i znalazlem cos ciekawego. nie jest to moze najtansza wersja ale dostepne w europie

http://www.kathmandu.co.uk/packs-and-ba ... black.html

mam nadzieje ze pomoglem

znalazlem jeszcze cos takiego

ale niestety brak pasa biodrowego spisuje ten plecak na straty

Ważne, aby walizka spełniała następujące kryteria:
- były elastyczna (czyli najlepiej materiały kompozytowe) i lekka,
- miała zamek TSA - nie ważne czy lecisz do Stanów, czy nie - chodzi o bezpieczeństwo, od kiedy mam zamek TSA nic mi nie zginęło (walizka odbyła już kilkadziesiąt lotów),
- miała długą gwarancję,
- 4 koła zamiast 2, to dodatkowy atut, a są wśród nich również zaprojektowane do prowadzenia w terminalach jak i długich dystansach (tu ważna jest też regulowana wysokość rączki).

Porter 46 byłby chyba najlepszy, no ale ta kasa trochę mnie blokuje.
Kilka dni temu znalazłem go w cenie 79 dolców, ale za wysyłkę trzeba zapłacić 60-70 dolarów.
Przy kwocie 100 dolarów z wysyłką bez wątpienia był go kupił, ale nie mogę znaleść nic z wysyłką z Europy <lol>

Szukam wygodnego plecaka na dłuższą podróż, 60 albo 70 kg, ale żeby miał też zamontowane kółka. Zdecydowanie preferuję ciągnąć bagaż po ziemi niż nieść go na plecach, ale jak to w różnych miejscach bywa nie zawsze jest taka możliwość, dlatego muszę też mieć opcję założenia ekwipunku na grzbiet i czuć się z nim komfortowo. Czy ktoś mi może polecić jakąś dobrą firmę która to produkuje? I ile takie coś może kosztować?
Pytałam na Korsyce w sklepie górskim w Corte (baza wypadowa w góry) i sprzedawca mi doradził że taki plecak powinien kosztować 200 EUR, że jak znajdę za 100 EUR to nawet nie warto brać... Wydaje mi się że są jakieś polskie firmy które takie cacka robią i to w niższej cenie... Przyznam że od paru lat mieszkam we Francji i zupełnie nie mam pojęcia co się w tym temacie sprzedaje w Polsce i w jakich cenach...
Ten http://www.natureetdecouvertes.com/outd ... r-70127930 byłby idealny, tylko że za mały :/ Jakiś pomysł?


Też mam cabin maxa ale jest kiepski. Jak się go zapakuje do pełna (nawet do 3/4 wsytarczy) to traci równowagę i nie da rady postawić go w pionie bo leci na "brzuch" ... Bardzo denerwujące :/

Plecak z kółkami, to jak dla mnie walizka z szelkami
I mam nadzieję, że chodziło Ci o pojemność 60-70 l, a nie nośność w kg

Pierwszy lepszy z brzegu, wygląda profesjonalnie, cena pewnie odpowiednia:

http://www.caribee.com/#!sky-master-80/cog7

Wersja prostsza Caribee Time Traveller 26, kosztuje 560 pln w jednym z polskich sklepów.

_________________
Dancehall Masak-Rah
Junior Stress - Za Mało Cichej Wody W Rzece

No tej, bez kitu, myślę w litrach piszę w kg ;p nie obudziłam się jeszcze ...

walizka z szelkami
sama się nad tym zastanawiam, nie chce już mi się dźwigać plecaka, a nie zawsze wygodnie się walizkę ciągnie (na bruku na ten przykład).
Znalazłam coś takiego i w tym tygodniu mam zamiar zobaczyć jak to faktycznie wygląda (i na ile 'wygodne' jest jako plecak):
http://www.decathlon.pl/walizka-60-l-light-czarna--id_8081523.html
a może ktoś już miał z takim cudem do czynienia?
(przewidywane jako bagaż rejestrowany, nie podręczny)

no to walizka z szelkami jest moja:) co prawda zmieniłam pojemność na mniejszą (35l - w zupełności wystarczająca).
Po spakowaniu się na 3-tyg wyjazd jest jeszcze trochę miejsca na drobne pamiątki (na pewno pakowniejsza od plecaka), jako plecak też całkiem dobrze się spisuje (nie za ciężki, szelki nie uwierają, a i tak jako plecak będzie noszony tylko sporadycznie).
Nie wiem tylko jak przypasuje jako podręczny, nie zmierzyłam wymiarów, ale wg strony to 56x36x27 cm (przy okazji sprawdzę jakie są dokładnie).
http://www.decathlon.pl/walizka-35-l-kabinowa-czarna-id_8081519.html

Do tej pory na większe wyjazdy korzystałam ze zwykłej walizki na kółkach. Jedna na dwie osoby. W większości przypadków była wystarczająco wygodna nawet przy aktywnym trybie podróży.
Jednak mimo to na ten rok zdecydowałam, że będzie hybryda, plecak na kółkach otwierany jak walizka, ok. 80 litrow na 2 osoby.
Do wyboru mamy albo plecaki Caribee (cena od 800 zł), ale pełna profesja, pas biodrowy, miejski plecaczek,
albo High Sierra, koszt od 550 zł, ale bez pasa biodrowego i z prowizorycznymi szelkami.
Ktoś testował?

Jak spisuje się w podróży? Jakie są faktyczne wymiary?

torba ta w podróży spisuje się rewelacyjnie Głównie robiła za walizkę, ale i na plecach 2-3 razy była noszona, ale to tylko w przypadku gdzie ciągnięcie za sobą było problemem (jak np bruk w Trinidadzie czy baaaardzo wąskie balkono-korytarze).
Co do dokładnych wymiarów to postaram się podać w przyszłym tygodniu; na razie torba robiła za bagaż rejestrowany oraz samochodowy, co z podręcznym - nie wiem.

w/w Cabin Max to w mojej szafie jak dotąd najlepsze rozwiązanie. Jest bardzo efektywny w podróży, mam też Samsonite Vizair, ale on się dużo bardziej sprawdza na weekendowe wypady + nie jest otwierany jak walizka.

_________________

No więc właśnie- ciekaw jestem jak sprawdzi się jako podręczny, pewnie jako Large (wizzair) i czy jest wygodny do noszenia na plecach.

-- 28 Lut 2015 13:45 --




Jak oceniasz jakość cabin maxa?
Na razie mam zwykły plecak 25 l i na 3 dni dał radę , ale taki Cabin Max wydaje się pakowniejszy mimo chyba podobnego litrażu