Fly4free.pl

Hey,

No właśnie, chciałbym polecieć w 2 osoby na wakacje all inclusive obojętnie gdzie byle byłoby ciepło
Nie wiem czy powinienem się rozglądać za ofertami z biur podróży czy tanimi biletami lotniczymi
Czy będąc już na miejscu w jakimś kurorcie, dostanie miejsca w hotelu jest tańsze? Czy lepiej załatwić wszystko przez pośrednika?
Nigdy na takich wakacjach nie byłem stąd moje pytanie


Przenieście proszę jeżeli wybrałem zły dział

Poszukaj połączeń w wakacje i wyciągnij wnioski
W cenie biletów masz cały pobyt all inc.
Poza sezonem teoretycznie może się to opłacać, ale też niekoniecznie.

Kolega wyżej jest w błędzie. Rzeczywiście w sezonie opłacalność kupna biletu i hotelu osobno jest mniejsza niż poza sezonem, ale nadal jest taniej.
Biorąc chociażby przykład Turcji, na http://www.tuitam.pl przelot czarterowy (z bagażem) z Warszawy do Dalaman można kupić już za 297 zł/os. Okres to 7 dni.
Na hotels4u dobry hotel 4* w rejonie Dalaman znajdziesz za 200-250 funtów (oczywiście z All-Inclusive) za tydzień.
Czyli za osobę wychodzi ok. 900 zł, nawet doliczając transfer, powiedzmy 100 zł, wyjdzie ok. 1000 zł za osobę, przy czym można wybrać tańszy hotel i wtedy cena za osobę wynieść nawet ok. 800 zł

Obecnie nie znajdzie się do tego rejonu Turcji lasta do 4* hotelu (z AI) z Warszawy poniżej 1100 zł.

_________________
<<< Porady farmaceutki >>>
http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com

Samemu czy z biurem?
Odpowiedź na to pytanie ja bym rozpatrywał w 2 kategoriach. Po pierwsze strona kosztowa, a po drugie przewodnik i wybór atrakcji do zwiedzania. Przy wyborze hotelu odpada pytanie nr 2 (przewodnik i wybór miejsc do zwiedzania są bardzo ważne w przypadku wycieczek objazdowych). W przypadku chęci wyjazdu na wycieczkę objazdową to ja bardzo zraziłem się do biur podróży. Więcej widzę minus niż plusów z takiej formy podróżowania (jest to wycieczka w dużej grupie osób a więc tempo zwiedzania musi być dopasowane do grupy, częste przystanki w WC, obwożenie po miejscach typowo "turystycznych" gdzie jest masa ludzi). Oczywiście nie krytykuję takie zwiedzania gdyż wiadomo że każdy ma inne preferencje. Mi osobiście jeżdżenie na wycieczki objazdowe z biurem podróży nie odpowiada i dlatego jeżdżę indywidualnie (wyjątkiem są wycieczki do krajów Afrykańskich po których zwyczajnie bałbym się sam podróżować).

Kwestia kosztowa - powiem z własnego doświadczenia, na przykładzie Gran Canarii. Wyjechaliśmy w wakacje (w lipcu) na 2 tygodnie na Gran Canarię indywidualnie - założyliśmy że 1 tydzień zwiedzamy i bierzemy hotel tylko ze śniadaniami, 2 tydzień - hotel opcja ALL inc. ale wykupiony za pośrednictwem niemieckiego biura podróży.

Taka wycieczka w jednym z biur podróży (tydzień objazdu + tydzień w hotelu) w jednym z Polskich biur podróży kosztowała 5500/os. Jako że jechaliśmy we dwoje koszt wyniósłby 11000. Analogiczna wycieczka zorganizowana indywidualnie wyniosła nas 6500 za 2 osoby. To daje oszczędność 4500 zł na 2 osoby czyli 2200 na osobę.

W cenę 6500 wchodziły:
- przelot
- nocleg w hotelach z wyżywieniem (1 tydzień śniadania, 2 tydzień all inc)
- wynajem samochodu + paliwo
- ubezpieczenie.

Obstawiałbym że zasada jest taka: im dalej i drożej z biurem podróży tym więcej można zaoszczędzić. Nie podaję tu nazw biur podróży, firmy z której wypożyczałem samochód ani nazwy przewoźnika lotniczego z którego usług korzystaliśmy żeby nie reklamować. Jeśli ktoś miałby jakieś pytania szczegółowe to chętnie odpowiem na PRIV.

_________________

pomijając jakieś wyjątkowe super oferty z biur...

tylko indywidualnie

Rozumiem, że chodzi ci o bierny wypoczynek w fajnym resorcie ...
Dobry hotel w atrakcyjnym turystycznie miejscu, gdzie jest dużo hoteli i dużo turystów kupisz przez net w dobrej cenie; albo na stronie hotelu (jeśli gwarantują "best rates"), albo przez pośrednika (agoda, hotels, ..., jest ich mnóstwo), albo w ofercie last minute biura podróży - kupujesz sam hotel.
Problemem może być znalezienie taniego przelotu; szczególnie, jeśli chcesz lecieć jeszcze w te wakacje. Promocyjnych lotów szuka się z dużym wyprzedzeniem.
Ale nie liczyłbym, że organizując samemu wczasy pobytowe wyjdzie ci dużo taniej.
Zdecydowanie więcej zaoszczędzisz na wycieczkach objazdowych.
Swego czasu, zrobiłem trasę po Japonii identyczną jak duże, renomowane biuro podróży: te same punktu zwiedzania, ta sama klasa hoteli; moja trwała nawet trzy dni dłużej;
ten sposób podróżowania.
Cena z biura: 10 tys/osoba + wydatki własne + bilety wstępu + posiłki ponad program
Moje koszty łączne: 6 tys/osoba.

Indywidualnie +1
Tylko trzeba być przygotowanym i konkretnym: jest promocja, to bookuję, a nie potem poszukuję na ostatnią chwilę.
Zaznaczam, że nie mam na myśli wyjazdu za 999 zł w last-minute-wyjazd-jutro.

W moim przypadku w tym roku jest Egipt: mam przelot liniami normalnymi (lecę w C z CAI do SSH, za jedyne $15 więcej - a co tam, raz się żyje), a nie czarterem oraz wypas hotel 5* na 19 dni, zamiast najtańszego 5* na 14 dni.

musi sie dac w jakis "lokalny" sposób. W egipcie byłem akurat z BP, ale pewnie bedzie podobnie jak maroko - jakis lokalny autobus za pol darmo

Albo po prostu najzwyklejsza w swiecie taksówka - w tamtych rejonach sa smiesznie tanie .

Przecież w Hurgadzie, Marsa-Alam czy Sharm el-Sheikh są normalne lotniska które poza ruchem czarterowym obsługują normalne linie rejsowe, nawet jeżeli nie ma tam publicznego transportu to z łatwością i za niewielkie pieniądze wydostaniecie się z nich taksówkami. Nie do końca rozumiem jaki jest sens zorganizowanego wyjazdu do tak taniego, tak bezpiecznego i tak łatwego do podróżowania kraju jak Egipt, no chyba że kogoś interesuje wylegiwanie się na plaży pośród innych białasów tudzież upijanie się do nieprzytomności w hotelowym barze - ale w takim razie chyba pomylił forum.

_________________
The best is yet to come.



Moje podróże

BoaVista - mozliwe, ze mnie zle zrozumialas - ja akurat bylem w Egipcie z BP bo to było przed f4f i tak bylo latwiej

Mysle, ze teraz sam probowalbym zorganizowac wycieczke, albo przynajmniej zwiedzanie (bo do egiptu czesto mozna upolowac tani przelot+hotel z BP)

ok, ok, tak to jest jak sie czyta na szybko

Podróżując z rodziną w zestawie 2+2 , gdzie dzieci już nie łapią się na wakacje za darmo, nigdy w życiu z biura.
Dotychczasowe przykłady pokazują, że taki wyjazd jest dla naszej rodziny dużo tańszy.

Przykłady?
Z ostatniego 1,5 roku:
- Teneryfa 8 dni na miejscu z tego 6 all, auto plus benzyna plus wstępy (codzienne wyjazdy na pół dnia, 600km zrobionych)całkowity koszt z przelotem 4500/4 osoby/luty
- Gran CAnaria 14 dni lipiec, apartament, auto, benzyna, wstępy, wyżywienie we własnym zakresie - zakupy marketowe, loty, dojazd do lotniska plus nocleg tranzytowy 6500zł/4 osoby
- Malaga -14 dni lipiec- loty, noclegi, wyżywienie własne, autobusy plus wstępy 4500zł/
- Lanzarote - 10 dni/styczeń - loty łączone z noclegiem tranzytowym, spanie. jedzenie część własne, część knajpowe, auto, benzyna, wstępy - 500kmzrobione - 4000zł/4osoby

Najtańsze opcje z biur podróży w te kierunki dal mojej ekipy nie schodzą nawet w lastach poniżej 10 000zł,ponadto ich dostępność w wakacje/ferie jest mocno ograniczona, bo apartamentów na tak dużą ekipę jest mniej, niż np na 2+1.

Tego lata będzie Portugalia - nasze szacunkowe koszty Algarve na 14 dni to 5000 licząc loty, dojazd do lotniska i noclegi po drodze i apartament plus dojdzie wyżywienie we własnym zakresie samodzielnie przygotowywane - z bura najtańsza opcja bez wyżywienia do tego samego kompleksu apartamentów to 13 000!!! Tu niestety będzie auto tylko na fragment pobytu plus komunikacja miejska. Ale musiałabym chyba codziennie jeść kawior i jeździć na plażę taksówką, żeby do tych 13000 dobić.
Dla mnie nie dość, że frajda z samodzielnej organizacji, to jeszcze duże oszczędności, a poza tym nie znoszę atmosfery "wczasów zorganizowanych", gdzie ludzie już na wstępie na lotnisku zaczynają marudzić, wybrzydzać i generalnie nic im nie pasi.
Jadąc samodzielnie sami jesteśmy sobie sterem, żeglarzem i okrętem;)

Z dziećmi powyżej 2 lat jest taki problem, że polskie biura podróży traktują je jak dorosłych i w większości trzeba płacić normalną cenę lub np. 90-95% ceny dorosłego. Jeśli znacie jakieś biuro, które ma inne zasady, dajcie znać, chętnie zerknę na ich ofertę.
Nieco inne zasady mają niemieckie biura podróży, gdzie w niektórych (ale też nie wszystkich) płaci się tylko 20-30% ceny dorosłego, dlatego z takimi dziećmi często dużo korzystniej jest polecieć z Niemiec czy Austrii, nawet doliczając koszty dojazdu i parkingu na lotnisku, wyjdzie taniej.

Ale oczywiście najkorzystniej jest samodzielnie zorganizować wyjazd, często pokoje rodzinne 2+2 z różnymi wariantami wyżywienia w serwisach pośredniczących udaje się dostać w cenie 'zwykłej' dwójki. Do tego wystarczy tylko znaleźć w miarę tani przelot i już jest kilkadziesiąt % taniej niż z polskim biurem podróży.

_________________
<<< Porady farmaceutki >>>
http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com

No, w tym roku właśnie mamy ofertę na apartament z Tui niemieckiego - sam apt 60m 640 euro za 14 noclegów dla 2+2, ta sama oferta już z przelotem (z Niemiec) i śniadaniami skoczyła do 2200euro!!! Więc lepiej opłaca nam się samodzielnie bukować Ryana, też z Niemiec i osobno na Tui.de apartament.

A co polecilibyście, jeśli chodzi o Maroko? Mamy taką opcję z BP: 1 tydzień zwiedzania + 1 tydzień wypoczynku za ok. 1900zł/os. Ewentualnie dwa tygodnie zwiedzania, bo chyba w Agadirze, oprócz leżakowania, nie ma co robić.
Nigdy nie podróżowaliśmy przez BP, dlatego mamy pewne obawy przed zwiedzaniem z grupą, ale pewnie da się też zrobić tak, że po prostu odłączamy się od grupy i eksplorujemy miejsca na własną rękę. Plusem jest to, że nie musimy się martwić o bagaż - jakoś nie uśmiecha mi się chodzenie z plecakiem przy takich wysokich temperaturach Wydaje mi się, że cena jest naprawdę korzystna, ale może ktoś ma inne spostrzeżenia?

Do takiego tematu zaciekawił mnie fakt, że ostatnimi czasu biura podróży dają niezłe ceny, jeżeli chodzi o pobyt za granicą. Tym bardziej przeliczając fakt wycieczki "na własną" rękę wyszedł drożej z noclegiem o 400zł, niż przykładowa oferta biura podróży. Czy faktem podróżowania na własną rękę jest dla was tylko dostępna elastyczność doboru lotu, noclegu itp? Mimo, że czasami wychodzi drożej niż oferuje to biuro. Owszem jeżeli spojrzymy na wycieczki biur z oferty egzotic, to faktycznie można dostać zawału.

_________________
Zmiany! tuż tuż...

Na własną rękę - bo jadę kiedy chcę, tam gdzie chcę i robię to, co chcę.
Aczkolwiek z małym wyjątkiem - zdarza mi się na miejscu wykupić zorganizowaną wycieczkę.

Podróżując na własną rękę,''przedłużamy'' emocje związane z wycieczką-szukanie lotów,noclegów,okolicy,ogarnięcie całej logistyki związanej z wyjazdem,w końcu upolowanie jakiegoś deala!To przecież pierwszy i jeden z lepszych momentów w tej układance-a jeszcze siedzimy w domu...
Dopiero kolejnym jest sama podróż,przeważnie kilkuetapowa(i o to chodzi-ileż przygód w tym czasie się wydarzyło/się wydarzy,które wspominamy do dzisiaj? )
Sam pobyt w danym miejscu jest najbardziej przewidywalny-bo w końcu jedziemy odwiedzić miejsca,które sami wybraliśmy(oczywiście też coś zawsze się przytrafi).
W końcu powrót(oczywiście kilkuetapowy) i w głowie plany na następną podróż!

_________________

Bo ja nie podróżuję w taki sposób, żeby dało się na to kupić wycieczkę Podróże na zasadzie przelot -> hotel przy plaży przez tydzień (ewentualnie plus samochód) -> przelot powrotny mnie nie interesują. W ten sposób zdarza mi się polecieć na jakiś przedłużony weekend na "city breaka" (Londyn, Barcelona, Sztokholm, Budapeszt czy Paryż), ale wyjazdy dłuższe u mnie zawsze wiążą się z bardzo skomplikowanym planem zajęć - samochód jaki mi odpowiada, noclegi w wielu miejscach. A nie znoszę robić takich rzeczy w zorganizowanej grupie. Raz jako "nagrodę za dobre sprawowanie" dostałem taki wyjazd od pracodawcy (Argentyna) i baaaardzo nie odpowiadała mi taka forma zwiedzania, mimo że samo miejsce było świetne.

_________________

U mnie wyglada to tak: skład 2+2
Wóciliśmy w tamtym tygodniu z Teneryfy,1 tydzięń-sam organizowałem- najlepsze wakacje -plnowane juz w maju 2015r tj. lot i hotel.
Na wakacje sierpień 2016, lecimy z BP oferte kupiłem juz w październiku - first minute - z gwarancja najniżej ceny, darmowy parking na lotnisku i jestem zadowolony. Odpuszczam juz last minute w wakacje z dziecmi bo juz nic nie bywao przez ostatnie 2 lata a jak juz to takie ceny ze odpada 10k na tydzien HB 3* w Grecji -odpuszczam.
Teraz planuje wczesniej, no i BP biore bo mam dofinanowanie na wczasy pod grusza dla siebie i dzieci.
W Polscetez juz wyszukuje odpowiedio wcześniej bo jak co to zawsze wszystko zajete.