Fly4free.pl

Także zabieram się za skrobanie mojej drugiej relacji, która jest częścią mojego "projektu" wbicia FTL
Ten wypad daje mi dodatkowe 4 loty gdyż trasa jest następująca GDN-WAW-LJU w datach 28-30.03.2022 kupione w połowie Stycznia z dokładnie 310zł. Od dłuższego czasu czaiłem się na Słowenię ale jakoś nie wychodziło i teraz nadarzyła się okazja odwiedzenia tego małego kraju pięknego kraju
Często Słowenia (Sporo osób myli ją z Słowacją ) służy głównie tylko jako kraj tranzytowy dla osób co jadą do Chorwacji bez poznania tego terenu a szkoda bo jest co zwiedzać. Połączeń lotniczych za dużo też niestety nie ma, sporo osób lokalnych woli pojechać na lotnisko do sąsiada w Zagrzebiu gdzie jest więcej połączeń i w niższych cenach. Więc ruszamy
Po spakowaniu się i wyjściu po 20min jestem na lotnisku w Gdańsku.

Rozpiska lotów:

9:00 GDN - WAW 10:00 28.03.2022
11:20 WAW-LJU 13:00 28.03.2022 (Na szczęście byłem sporo przed planowanym przylotem i udało się załapać na bezpośredniego Busa do Jeziora Bled)
13:40 LJU-WAW 15:15 30.03.2022
16:50 WAW-GDN 17:50 30.03.2022

28.03.2022 Poniedziałek

Wszystko przebiegło bez opóźnień a nawet przed czasem (12:45 zamiast 13:00) wylądowałem na Lotnisku w Słowenii. Przy okazji spotykam 2 Polskie samoloty rządowe stojące na płycie.


Terminal jest tak mały (ładny, nowy) że od wyjścia z samolotu do wyjścia na dwór zajmuje mi to dosłownie 5minut.
Przy lotnisku jest przystanek autobusowy z którego odjeżdżają autokary przewoźnika Arriva. Rozkład: https://arriva.si/ Do Jeziora Bled odjeżdżają średnio co 30min (4,10 Euro) a do Lublany 30/60min. (4,10 Euro).
Udało mi się zdążyć na busa o godz. 13:00 z Lotniska bezpośrednio pod Jezioro Bled. Cena: 4,10 Euro płatne tylko gotówką! (Na Lotnisku w strefie odlotów przy schodach jest bankomatu banku NLB ale prowizja 3,90 Euro i ta prowizja jest stała w tych bankomatach).



Po 30min jazdy dojeżdżam pod Jezioro Bled, którego się nie mogłem doczekać
Przeszedłem kawałek i rzuciła mi się w oczy reklama kremówek szybkie rozpoznanie u wujka google o co z tym chodzi i okazuje się że kremówki a dokładniej "Blejska kremsnita" to przyskam z tego miejska, nie mogłem sobie odmówić spróbowania czy smakują tak samo jak Polskie więc zachodzę do kawiarni "VILA PRESEREN" przy Hotelu, z ładnym widokiem i testuję. W smaku podobna do Polskiej kremówki od Papy bez wodotrysków, ot zwykły krem z budyniem.



Po kawie i ciastku pora na spacer. Spacer wokół Jeziora Bled to ok. 8km, czas przejścia 2h według mapy. Szczerze powiedziawszy na początku byłem pewny że nie przejdę bo wydaje się to być sporo ale zęby zacisnąłem i się udało po 2,5h przejść i było warto
Dotarłem do punktu gdzie każdy kto tu jest musi sobie cyknąć fotkę tejże wizytówki Słowenii czyli kościoła na wysepce Jeziora Bled. Można tam podpłynąć łódką za 15 Euro w dwie strony ale nie skorzystałem.
Taki ładny widoczek, pogoda dopisała





Po przejściu całego Jeziora według wskazówek zegara czyli od lewej do prawej na samym końcu tabliczka, że na górze znajduje się zamek o którym nie wiedziałem (szczerze mówiąc to jakoś w ogóle się nie przygotowywałem do tego wyjazdu, zawsze robię plan, rozeznanie a tutaj lekki spontan wyszedł). Więc szybkie googlowanie czy wstęp jest za free, oczywiście szybko schodzę na ziemie i cena to 13 Euro szybka decyzja - wspinam się na górę. Po wspinaczce kupuję bilet i jestem na zamku. Zamek moim zdaniem nie jest warty uwagi ale widok z niego już tak



Teraz tak naprawdę mogę zobaczyć jaką trasę pokonałem





Taki skromny widok na Zamek Bled i przy okazji kawiarnia się w tym miejscu znajduje. Woda niegazowana 2 Euro



Cykam ostatnie parę fotek i schodzę, godz. 17:45, za 15min odjeżdża mi bezpośredni bus Arriva do Lublany. Udało się zdążyć na ostatnią chwilę, standardowo zakup gotówką u kierowcy tym razem 6,3 Euro i ruszamy o 18:00, planowo za godzinę mam być w stolicy czyli Lublanie. Po 30min zajeżdżamy jeszcze na lotnisko po pasażerów i w drogę. Przyjazd punktualny bez opóźnienia. Zatrzymuje się przy Dworcu Centralnym.
Pora coś szybko zjeść i się zameldować na stancji. Dość intensywny dzień dzisiaj ale przy okazji dobrze wykorzystany przy wspaniałej pogodzie. Nie mogło zabraknąć wieczornego spaceru po tej małej stolicy. Wrzucam parę fotek Na drugim uchwycił się zamek z którego fajnie można podziwiać panoramę na Lublanę, mam go w planach na następny dzień.







I to byłoby na tyle pierwszego dnia. Powrót na stancje bo rano wczesna pobudka - 6:30 bo o 7:30 wyjście

29.03.2022 Wtorek

Budzik zadzwonił o 6:30, trochę by się jeszcze pospało ale trzeba zdążyć na bus do...Jaskini Postojna
Wychodzę 6:30 i mam do przejścia 500m na Dworzec Centralny przy którym też jest Dworzec Autobusowy i po paru minutach jestem na miejscu.

Przy okazji na dworcu w kasie kolei państwowych "Slovenske železnice" kupuję bilet powrotny z Postojnej do Lublany za kwotę 7,30 Euro (Tak dobrze napisałem powrotny bo miałem przeczucie że tam na dworcu nie kupię i się sprawdziło xD). Ktoś pewnie zada pytanie "czemu nie wróciłeś busem?" a no bo jak jest okazja w danym kraju się przejechać pociągiem to to czynię gdyż lubię podziwiać lokalne widoki zza okna
Rozkład wcześniej sprawdziłem na stronie przewoźnika czyli Arriva https://arriva.si/ według niego przejazd miał zająć 45min i tyle zajął.
Odjazd był z zatoki 13 o godz. 8:15 a na miejscu byłem o godz. 9:00 przy Jaskini Postojna, warto wcześniej sprawdzić na stronie z jakiej zatoki odjeżdża bo to się zmienia . Aha i nie warto kupować biletu w kasie biletowej na dworcu bo jest drożej Na dworcu autobusowym jak i w autokarze standardowo płatność gotówką. Ten przejazd z Lublany - Jaskinia Postojna kosztował 6 Euro. Jakby ktoś chciał to można tez nim dojechać do Koper z którego już blisko do Triestu. Żałuję że nie miałem więcej czasu to pojechałby tam



Dojechałem na miejsce o czasie, idę do kasy biletowej i zakupuję bilet za bagatela 25,80 Euro na samą Jaskinię z wejściem na Godz. 10:00.
Do wyboru był jeszcze bilet z wejściem na Zamek Predjama za 37,40 Euro lub full Pakiet tj. Jaskinia + Zamek + Expo Jama + Vivarium za 43 Euro. Dodatkowo za 3 Euro można wypożyczyć audio-przewodnik (są w Języku Polskim).
Przed wysokim sezonem są tylko 3 wejścia w ciągu dnia o godz: 10:00 / 12:00 / 15:00 Rozpiska godzin: https://www.postojnska-jama.eu/pl/infor ... wycieczek/ (Mają stronę po Polsku )
Do wyboru grupa w języku Angielski, Niemieckim i Słoweńskim. Najwięcej było w ENG grupie, w Niemieckiej z 6 osób i w słoweńskim z 3 osoby.
Wycieczka po samej Jaskini trwa ok. 2h
Fotka biletu



Wejście do Jaskini Postojna (Wymagali noszenia maseczek mimo że w całym kraju nikt nie nosił ale no cóż...)



Wybija godz: 10:00 przychodzą przewodnicy, szybki wstęp i wschodzimy do kolejek. Kolejką jedzie się 3,5 km w głąb jaskini. Lepiej się ubrać ciepło gdyż jest tylko 10C

Kolejka szynowa




Przejazd zajmuje ok. 10min a przy tym można podziwiać to co stworzyła natura pod ziemią
Parę fotek z wnętrza Jaskini Postojna







Oczywiście na koniec każdej atrakcji musi być...sklep z pamiątkami
Po wszystkim powrót tą samą kolejką na górę i wyście na dwór gdy były już tłuuumy ludzi, którzy mieli wykupione wejście na godz: 12:00 także najlepiej zawsze zwiedzać takie atrakcje z samego rana
Chciałbym wrócić jak najszybciej do stolicy ale...się nie da. Jest się skazanym na czekanie na busa kóry będzie dopiero o godz: 13:55 lub pociąg z Dworca Kolejowego Postojna, który jest też późno bo dopiero o godz: 13:52. Jako że mam wykupiony bilet na pociąg to idę w drogę na dworzec. Do przejścia 2km trzeba się przygotować na wchodzenie pod górę
Na dworzec docieram po lekko 30min i nie ma ludzi haha. Oczywiście kasa biletowa zamknięta na stałe...Jak się później okazało to można było tez kupić bilet u konduktora.

Dawna kasa biletowa



Rozpiska jazdy pociągów z Postojna (PKP mogłoby takie zamontować u nas...)



Dworzec Kolejowy Postojna



I jest...opóźniony o ponad 20min #unastosamo



Po godzinie jazdy docieram do Lublany. Szybki godzinny reset w pokoju i w drogę.
Przechadzając się zauważyłem że jest kolejka linowo-terenowa, której nie mogłem się oprzeć Tak wiem mogłem iść z buta ale czas gonił. W dwie strony koszt to 4 Euro.



Na górze oczywiście Zamek, który jest...chyba płatny ale nikt nie ścigał że nie mam biletu. Zamek zaliczam do kategorii słaby ale widok z góry na panoramę miasta wynagradza to. W końcu za darmo



Dziedziniec Zamku Lublana i widok z zewnątrz na Zamek





Po obejściu zjazd w dół i kieruję się do sera Lublany gdzie tętni życie




Preseren Square



Pełno kłódek - Butchers' Bridge (Tak swoją drogą ciekawe ile tych par co tutaj powiesiło swoje kłódki do dzisiaj są razem...)



Powrót na stancje i spokojny odpoczynek gdyż nic nie planuję na następny dzień gdyż miało padać i się sprawdziło. Mogłem pospać ciut dłużej tego dnia

30.03.2022 Środa

Wymeldowuję się ok. 9:00 i idę sprawdzić jedną rzecz do McD i...faktycznie. Mają w ofercie kremówki która się okazała o dziwo lepsza niż przy Jeziorze Bled



Po kremówce i kawie zbieram się na Dworzec Autobusowy gdyż o godz: 10:10 mam busa Arriva na Lotnisko - Koszt 4,10 Euro, płatne gotówką u kierowcy. Czas przejazdu - 45min.
Odjazd jest zawsze z zatoki 28. Jest ona po lewej stronie Dworca Kolejowego (Z perspektywy jak się przychodzi na Dworzec). Znalezienie trochę czasu zajęło



Na lotnisko docieram o czasie czyli przed godz: 11:00 i...mogłem pojechać późniejszym gdyż tutaj się nic nie dzieje Słyszałem że jest to lotnisko gdzie mało lotów ale tutaj pracownicy się nawet nudzą...
Wylot zaplanowany na godz: 13:40



Żadnych kolejek do kontroli bezpieczeństwa po której wchodzi się na Duty Free na którym szczerze mówiąc nic nie ma oprócz podstawowych rzeczy. Jest tez salonik ale nie korzystałem.
Moje patrzałki wypatrują "żółtego ptaka" pewnego polityka



Powrót o czasie na pokładzie E170 i 1,5h pauzy na WAW w oczekiwaniu na #typowydash do GDN.
Opóźniony o 20min z powodu "zbyt dużego ruchu nad niebem".
Przy lądowaniu ładny widok na zatokę Gdańska



I to byłoby na tyle...jeszcze zostanie mi do napisania Albania-Tirana i Ostrawa-Czechy do której lecę w Piątek
Z góry dziękuję za przeczytanie i komentarze mile widziane

_________________

Czyżby obok politycznego DHL stał dobrze znany mały Sprint Air?

_________________

Pomagam w sprawach związanych z Kanadą i obwodem Kaliningradzkim.

@macio106

A no zgadza się, Sprintek sobie stał

_________________

Pierońsko droga ta Postojna. Jak ją oceniasz z perspektywy czasu? szczególnie w porównaniu do innych jaskini na świecie?

_________________
Moje relacje: Münster 2022 • Lobos 2024

-- 14 Lip 2022 19:26 --

Byłem i polecam. To nie jaskinia tylko podziemne miasto. Jest trasa gdzie jedzie się kolejką wiele kilometrów. Gigantyczne komnaty jak w filmach o królewnie Śnieżce.

-

Bardzo fajna relacja, Lublana na Twoich zdjęciach wydaje się bardzo przyjemnym miejscem Mam nadzieje że uda mi się kiedyś Słowenie odwiedzić bo to faktycznie jeden z mniej docenionych krajów w Europie pod względem turystycznym. Poza tym co pokazałeś jeszcze Koper, Izola i Piran wydają się interesujące