Fly4free.pl

Ja lecę 20.04-09.05

jest przepieknie, bylam rok temu. tanio, bezpiecznie, a i rzeczywiscie sporo do zobaczenia w ramach np 2tygodniowego pobytu. polecam!

na rozmowy kto kiedy leci i czy skorzystał z ostatniej promocji proszę założyć osobny wątek, tu skupić się na pytaniach/informacjach praktycznych

_________________

do tych ktorzy na Sri lance juz byli: polecacie zwiedzanie wyspy na wlasna reke (bus, pociag) czy wziecie przewodnika?

my sie wybieramy 13-23.6 i tez sie zastanawiamy czy jest wielką trudnoscia przemieszczanie sie samemu na jedno/dwudniowe wypady z hotelu. z jednej storny przewodnik wie lepiej co i jak, ale z drugiej jaką wielka frajdą jest zobaczyc cos samemu/dotrzec w nieznane itd.

_________________

[quote="Mateusz"]Kierowca wychodzi tanio, wiec się nie zastanawiajcie [/q

ja juz pislalam do jednego i policzyl nam 120usd za jeden dzien ( z tanim noclegiem) na dwie osoby. wiec 600usd na 5dni, nie jest malo.... jezdzic samemu byloby duzo tansze!

co znaczy tanio?
z tego co sie zorientowalem to wg info z 2009 r. ok 6000 rupii za dzien (czyli ok 150 PLN). w cenie pojazd, kierowca, paliwo. teraz pewnie drozej

biorac pod uwage ze chcemy pojezdzic 5 dni to koszty wynioslby ok 700-800 PLN. na 100% jezdzenie samemu bedzie tansze o conajmniej 50%.

pozostaje tez kwestia bazy wypadowej. czy lepiej codziennie dojezdzac ze swojego hotelu, ktory wynajmie sie na caly pobyt, czy moze lepiej na czas zwiedzania wyspy nie brac zadnego stalego hotelu tylko nocowac w podrozy (co noc inny hotel).

_________________

Jade tam w tym tygodniu i bardziej oplacalne wyszlo podrozowanie na wlasna reke zatrzymujac sie co jakis czas w innych miejscach (nie co noc inny hotel, bo to byloby meczace). Na poludniu, zachodzie, Colombo, oraz Kandy jako baza wypadowa

Byłam na Sri Lance rok temu, objeździłam prawie całą wyspę i zdecydowanie polecam podróżowanie na własną rękę publicznymi środkami komunikacji (głównie autobusy, ale kolej też ma swoje zalety- cudowne widoki). Oczywiście wynajęcie samochodu z kierowcą jest bardziej komfortowym rozwiązaniem i pozwala zaoszczędzić trochę czasu, ale nieporównywalnie droższym. Co więcej, nie daje możliwości poznania lokalnego folkloru wyspy. Turyści są traktowani w autobusach niemalże z szacunkiem, wielokrotnie ustępowano mi 'lepszego miejsca' Co do noclegów, nie ma absolutnie żadnego problemu, żeby znaleźć pokój w dowolnym standardzie. W Kandy zdarzyło mi się nawet zapukać do przypadkowego domu i gospodyni zaoferowała wynajem całego piętra w bardzo przystępnej cenie! I nie bójcie się jeść w knajpach dla lokalsów- rice&curry jest tam nie tylko najtańszy, ale i najsmaczniejszy!

Beatrix tego wlasnie potrzebowalam!!! super, prowadzilas jakiegos bloga z ciekawymi informacjami? gdzie baza wypadowa? jaki plan? co kiedy? wiesz zalzy nam na ograniczeniu kosztow bo chcemy polaczyc sri lanke z malediwami wiec wiesz jak jest

podalabys moze maila chetnie zapytalabym sie tego czy owego? bylabym wdzieczna! ewentualnie moj mail: agata.szerlag@gmx.at

Czas przejazdów między miastami jest bardzo duży. Średnia prędkość przemieszczania się autobusem/samochodem to 30 km na godz.
Jeżeli nie chcecie spędzić większości czasu w samochodzie/autobusie, to wybierajcie noclegi w różnych miejscach.

_________________
Nadaję prosto z podróży:
https://www.facebook.com/szach.mateusz.matt

Zgadzam się! Ustalanie bazy wypadowej nie ma sensu, najlepsza opcja (oczywiście, jeśli ktoś nie ma sterty bagażu :p) to zrobić sobie typową 'objazdówkę'. Bodajże przewodnik Lonelyplanet opisuje kilka ciekawych tras. Wedle upodobań można sobie ciekawie zorganizować pobyt, bez tracenia czasu w drodze.

sugerujecie zeby codziennie spac w innym hotelu? a co z plecakiem (bo z nim podrozujemy)?

Nie codziennie, ale warto pobyć gdzieś 3-4 dni max i potem w autobus i dalej. Tak podróżowałem pod Tajlandii i Laosie (i większość podróżujących robi podobnie), tutaj pewnie też się sprawdzi. Plecak na plecy (lub do autobusowego schowka i w drogę.

no własnie. jak rozwiązać kwestie walizki przy pobycie 10 dniowym i checi przez np. 6 dni zwiedzania wyspy a pozostale 4 plazowania.
chcialbym po przylocie od razu zwiedzac przez 6 dni a na koniec polezec na piasku. oczywiscie ze na 6 dni jestem w stanie sie spakowac do jakiegos plecaka ktory wezme na siebie. ale jakas walizka/torba zostanie, wiec moze jakas przechowalnia na lotnisku?

_________________

Ja zawsze mam tylko plecak i tyle rzeczy, żeby było łatwo nosić, tym bardziej, że jedziemy w ciepłe miejsce. Jeżeli czegoś brakuje to kupuję i już. Plecak i jeszcze walizka na 10 dni? dla mnie przesada:)

Taka podróż tylko na własną rękę, a wynajmowanie wszystkiego przez internet nie ma sensu. Tam też mieszkają ludzie, wszystko da się załatwić na miejscu i za niższą cenę. Prawie nigdy nic przed takimi wyjazdami nic nie rezerwuję, wiem tylko gdzie chcę jechać i co zobaczyć, a resztę załatwiam na miejscu.

Hej, a czy ktoś z Was był na Sri Lance w maju? Jak wyglada rzeczywiście ten monsun? W niektórych przewodnikach piszą, ze pada tylko godzinę w ciagu dnia albo mzawka nocą, inni ze na wybrzeżu leje a w głębi wyspy jest super. Ktoś ma jakies sprawdone informacje? Bede wdzięczna za informacje.

Byliśmy 6 tygodni w Azji południowo-wschodniej z żoną, mieliśmy po jednym dużym plecaku i szczerze mówiąc to było za dużo. Na lotnisku w Londynie poznaliśmy Polaków, którzy wzięli jeden duży plecak i jeden podręczny. Nie ma co brać dużo ciuchów - na miejscu pewnie są dostępne pralnie. A jak zepsuje się pogoda to ciuchy można dokupić za bezcen. Nie komplikujcie sobie życia, walizka was przyblokuje niepotrzebnie.

wiecie jak to jest.
jedziemy we 2. ja i zona. piszac ze bedzie plecak i walizka mialem na mysli 1 duzy i 1 maly bagaz. licze ze spokojnei spakujemy tak we 2ke.

nie chcialbym jednak dzwigac duzego plecaka. zastanawiam sei wiec jak ulatwic sobie podroz, zeby nei miec plecaka caly czas na plecach.

_________________

Wynajmij tragarza. A serio - to ja nie wiem w czym problem, czy masz bagaż na plecach czy na kółkach - jeśli chcesz aktywnie podróżować to oczywistym jest, że trzeba się czasem zmęczyć. To nie Japonia, że sobie wsiądziesz w szybki pociąg i zaraz jesteś 200 kilometrów dalej. Też lecę pierwszy raz na Sri Lanke, ale nie wydaje mi się, żeby podróżowanie z plecakiem było uciążliwe. Jedziesz parę godzin (maksymalnie), potem zostajesz w jakimś miejscu 2-3 dni, i przecież plecak zostawiasz w hotelu.