Fly4free.pl

Witam,

jakieś 3 tyg. temu kontaktowałam się ze strażą graniczną US w tej sprawie (zalecono mi to w Abasadzie US) i dzisiaj otrzymałam od nich taką odopwiedź mailową:



Zatem wszystkie wątpliwości mamy rozwiąne i nie trzeba się o nic martwić. Informacja ze źródła.

Pozdrawiam!

Niedawno wróciłam z usa... Poleciałam i wróciłam bez najmniejszych problemów na żadnym lotnisku (leciałam z przesiadką) nie zapytali mnie o akt małżeństwa, jedynie w usa na granicy urzędnik zapytał się z uśmiechem mojego męża czy potwierdza, że jestem jego żoną jak zobaczył dwa paszporty i to by było na tyle Pozdrawiam

Ponawiam pytanie,
czy ktoś z was był w ostatnim czasie w Stanach i podróżował z dwoma paszportami + tłumaczeniem aktu małżeństwa? Lecę w grudniu i jestem ciekawa czy wciąż nie robią problemów na granicy

Podbijam pytanie, również podróż w grudniu. W konsulacie USA w Warszawie mówią, że kategorycznie nowy paszport jest potrzebny.

_________________

Wiadomo,że potrzebny skoro stary stracił ważność Stary służy już tylko do pokazania ważnej jeszcze wizy.

Nowy paszport jest. Pani w konsulacie w Warszawie twierdzi, że oprócz nowego paszportu jest też potrzebna nowa wiza w nowym paszporcie. Ktoś był w ostatnim czasie (miesiąc?) w USA z wizą w starym paszporcie?

Pozdrawiam.

_________________

Nie ma takiej potrzeby, wiele razy wałkowane, ja i wielu innych tak podróżuje do USA. Pani w ambasadzie wprowadza Cię w błąd (pewnie źle jej coś wytłumaczyłeś). W ambasadzie bo konsulat to jest w Krakowie.

Masz to napisane jasno i wyraźnie chociażby tutaj:

http://www.ustraveldocs.com/pl_pl/pl-ge ... #qlistgen8

Pokazujesz stary paszport z wizą (o ile nie jest przedziurkowana) a w nowym wbijają Ci pieczątkę. Tyle, nic nie zmieniło się od lat w tym zakresie (chyba że masz inne dane osobowe to patrz wyżej).

Wątek tyczył się osób, które wyszły za mąż i w wizie mają panienskie nazwisko.

@Aleksandra Makowska
Wątek zatytułowany jest "ważna wiza w nieważnym paszporcie". Temat o którym piszesz poruszony jest w innym wątku pt. "Wiza USA - zmiana nazwiska po ślubie" - kilka pozycji niżej w tym dziale.

Dodatkowo @donmateo pyta: "Ktoś był w ostatnim czasie (miesiąc?) w USA z wizą w starym paszporcie?" a nie czy ktoś był ostatnio w USA na wizie z paszportem po zmianie nazwiska.

Pozdrawiam

Cześć,
Potwierdzam informacje odnośnie wjazdu na teren USA z dwoma paszportami - 29.11.2017 wyjechałam bez żadnych problemów, nowy paszport z nowym nazwiskiem a bez wizy, drugi stary paszport ze starym nazwiskiem i wiza. Miałam pobrany z USC międzynarodowy akt ślubu tak na wszelki wypadek. Nie był jednak potrzebny.
Przekraczałam granice z Meksykiem w obie strony i również bez problemu - podawałam dwa paszporty i jest to dla oficerów standardowa sprawa.
Wróciłam wczoraj

Również potwierdzam info dot. dwóch paszportów + odpisu. Wjeżdżaliśmy na teren USA (JFK) 30.04.2018. Oba paszporty sprawdzane były dwukrotnie - podczas wsiadania do samolotu jeszcze w Europie, oraz na Emigration już w stanach. W obu przypadkach miałem wrażenie, że sprawdzający dokumenty nawet nie zwrócił uwagi na różnicę w nazwiskach pomiędzy paszportami. O tłumaczenie aktu nikt nawet nie pytał.

Podróżowałem w zeszłym tygodniu na trasie TXL-EWR. W Berlinie zgodnie z nowymi przepisami, przed check in pojawiają się pytania o cel podróży i bagaż. Sprawdzana jest także wiza (podróżowałem z dwoma paszportami). Przy samym wylocie, niemiecki pogranicznik sprawdzał jedynie nowy paszport. Wjazd do USA na Newark i immigration bezproblemowy i bardzo szybki (ok 30 min).

_________________

Szanowni, Mam pilne pytanie o akt małżeństwa (dotyczy zmiany nazwiska po ślubie i podróży do USA z 2 paszportami (wiza w starym + nowy paszport). Mam odpis wielojęzyczny aktu małżeństwa. Ale to jest opis skrócony... Czy ktoś może dac znać czy na skróconym odpisie podróżował? Czy lepiej będzie wziąć odpis zupełnego aktu + przetłumaczyć przysięgłe na angielski.
Głowię się czy ten skrócony odpis wielojezyczny wystarczy na lotnisku w Europie + na kontroli w USA...

Z góry serdecznie dziękuję za informacje.

Ani razu (3 podroze) nikt nie chcial zadnego odpisu od nas, na poczatku wozilismy ze soba, juz przestalismy. Takze wez co masz a i tak najpewniej sie nie przyda

Wysłane z mojego Armor_2 przy użyciu Tapatalka

_________________

Witam,

Mam trochę inny problem, ale zdecydowanie dotyczy ważnej wizy w nieważnym paszporcie. Otóż sytuacja wyglądała następująco :
W tamtym miesiącu wracałam z Singapuru. Na lotnisku skorzystałam z bramki elektronicznej do skanowania paszportów. Niestety po wyjęciu dokumentu, okazało się, że główna i najważniejsza strona, ta z moimi danymi, odkleiła się od paszportu I została na skanerze. Panowie, którzy tam pracowali powiedzieli tylko że przepraszają, oczywiście mogę przejść bo mój paszport został zeskanowany poprawnie... Ale w tym momencie był już nie ważny. Zapytałam jescze w jakimś okienku (chyba Lufthansy) czy mają może jakieś pojęcie co mogę teraz zrobić. Powiedziano mi, że najprawdopodobniej po prostu wyrobić nowy paszport po powrocie do domu, co powinno być jeszcze możliwe na obecnym, uszkodzonym.
Przy kontroli granicznej już w Warszawie praktycznie nie było problemów. Pan ze straży granicznej zerknął na wizy w paszporcie, z tymi samymi danymi oraz moim zdjęciem, co na 'odpadniętej' stronie. Zalecił wyrobienie nowego paszportu I puścił mnie wolno.

Dziś we Wrocławiu poszłam złożyć wniosek o paszport. Na stronie znalazłam informację, że nie pobiera się opłaty paszportowej od osób, które złożyły wniosek o wymianę paszportu z powodu jego wady technicznej.
W informacji usłyszałam (po tym jak pani z okienka skonsultowala się z kimś decyzyjnym), że nie posiadam protokołu uszkodzenia paszportu z tamtego lotniska, oni się nie spotkali z sytuacją w której, po 3 latach użytkowania wypada strona, w związku z tym muszę zapłacić nie tylko 140 zł za wymianę paszportu, ale również 280 zł kary za zniszczenie!
Czyli 420 zł...
Po 3 godzinach w kolejce, już z wnioskiem o wyrobienie nowego paszportu, poinformowałam Panią, że mam w nim ważą wizę do USA, więc proszę o nie dziurkowanie tej strony.
Kolejny problem, bo przy uszkodzonym paszporcie, ponoć nie oddaje się przedziurkowanego, ale zostaje on zniszczony.
Oczywiście nie podobało mi się to rozwiązanie, bo to oznacza kolejne 600+ PLN za wizę, czyli już ponad 1000zl
Pani znów skonsultowała się z kimś, wróciła do mnie i powiedziała, że może przedziurkować mi ten paszport, omijając wizę, ale czy dam radę na tym gdzieś polecieć, to już nie wiadomo.

I tutaj (po wylaniu żali) moje główne pytanie :
Czy w momencie jak mój (unieważniony) paszport jest uszkodzony, strona z danymi wypadła, ale mam ją fizycznie ze sobą(w tym paszporcie), wiza jest cała, nie uszkodzona i ważna jeszcze wiele lat + będę posiadać nowy, ważny paszport, to czy będę mogła tak polecieć do Stanów, czy muszę ubiegać się o nową wizę?
Gdyby po prostu skończyła się ważność paszportu, to sprawa jest jasna. Ale wiza jest przypisana do paszportu, a jego kartka z danymi wypada...
Co prawda moje dane są potwierdzone w nowym paszporcie... Więc nie mam pojęcia ?

Oraz kolejne dodatkowe pytanie: myślicie, że jest sens pisać jakąś skargę /odwołanie od przyznanej mi kary?
Kara naliczana jest gdy paszport jest uszkodzony z winy użytkownika.
Czy użytkowanie paszportu (dużo) zgodnie z jego przeznaczeniem, może być uznane za winę? Gdyby wystawianie takich zaświadczeń na lotniskach, o uszkodzeniu paszportu było praktykowane, to chyba ktoś na lotnisku by mi o tym powiedział...

Kara, którą zmuszona byłam zapłacić, jest tak duża, że konkretnie mnie to zdenerwowało i nie chce tak po prostu odpuszczać...

Ktoś spotkał się kiedyś z takim przypadkiem? Możecie jakoś pomóc?

Pozdrawiam

Wyrób nową wizę.

a nie wpadłaś jeszcze na pomysł by np. spytać o to w konsulacie?
oni co prawda honorują opnie z naszego foruma ale rożnie bywa

_________________

Już nie raz mi się zdarzyło, że ludzie na różnych infoliniach wprowadzali mnie w błąd. Myślałam, że może ktoś był w takiej sytuacji i już z własnego doświadczenia wie, jak praktycznie to wygląda.
Jeśli nie będzie innej możliwości, to jasne że wyrobię nową wizę, to jednak są spore koszty i czas...

Dzwoniłam właśnie do ambasady, okazało się, że pani nie posiada takich informacji i nie może mi pomóc. Mogę zadać pytanie na stronie, ze swojego profilu. Tak zaraz zrobię i zobaczymy jaka będzie odpowiedź.

Szczerze, to jeszcze nie spotkałem się z sytuacją, żeby w paszporcie wypadła pierwsza strona. Osobiście bym ryzykował i leciał z nowym paszportem i wizą w zniszczonym ale nikt Ci tu chyba gwarancji nie da.

_________________
If you reject the food, ignore the customs, fear the religion and avoid the people, you might better stay at home.

@Joanna Worek

Szkoda czasu. I tak zdecyduje na granicy urzędnik DHS - moim zdaniem nie warto ryzykować, wyrób nową wizę.