Fly4free.pl

To super, właśnie zastanawiałem się nad tą trasą (seat ibiza). Ludzie straszą jak zwykle - nic nowego. Wcześniej @jacakatowice pisał,że droga lepsza jak na Balos - przejechałem ją 3 razy mniejszym autkiem i twierdzę, że to była bardzo łatwa przejażdżka. Jedziemy na Cofete

Droga na Cofetę, do momentu "skrzyżowania" z trasą do Puerto de la Cruz jest wręcz szutrową autostradą. Jedzie się płynnie, szybko i wygodnie. Momentami było to nawet 70-80km/h. Gdy odbijamy na przełęcz pojawia się więcej zakrętów i trzeba zwolnić ale ogólnie jest to trasa do przejechania dla praktycznie wszystkich kierowców. Widokowo genialna, dla osób z lękiem przestrzeni może stanowić delikatny problem ale wtedy trzeba się przytulić do zbocza i będzie dobrze. Gdyby takie były szutrówki w Polsce to byłbym ukontentowany

_________________
Nie odkładaj marzeń. Odkładaj na marzenia.

Przy planach dojazdu na Cofete radziłabym prewencyjnie zdjąć kołpaki. My zgubiliśmy po drodze dwa z czterech i cała droga powrotna minęła nam na wesołej grze pt. "Gdzie jest kołpak?" Ostatecznie obydwa kołpaki znaleźliśmy, ale poza nimi znaleźliśmy też kilkadziesiąt innych. Jak widać jest to całkiem powszechny problem na tej trasie.

_________________
Metia jest kobietą, powtarzam, metia jest kobietą.

Czy można wynająć rowery w Puerto del Rosario? Jak cenowo?

Chciałbym się dopytać o taka rzecz, w maju będę na fuercie prawie dwa tygodnie i szukam fajnych rzeczy do zobaczenia. Większość jest dobrze opisana jednak brakuje mi informacji na temat Popcorn Beach, czy da tam rade dojechać autem (z wypożyczalni), czy w ogóle warto się tam wybrać? Druga sprawa gdzie dokładnie znajduje się sierociniec żółwi i czy można go odwiedzić?

@Polac jeśli masz na myśli szpital dla żółwi to znajduje się on w porcie Morro Jable, o dokładnie tu https://goo.gl/maps/RfVdRDgXDM42
Ale po remoncie nie można już wchodzić do środka, z zewnątrz widać nie wiele. Jeśli się ładnie uśmiechniesz to miła pani z obsługi być może zrobi Twoim aparatem zdjęcia (ale nie sądzę by to była reguła, wyłącznie jej dobra wola).
Stan na styczeń 2019.

_________________
Αντσύνα
Анцина
2024 kamperem-z-broome-do-perth-za-dolara-dziennie,217,180009
2022 dhow-przez-zatoke-chwaka-bay-czyli-zanzibar-z-plecakiem,213,168117
2018 Alesund na trzecią randkę
2017 Na Białoruś z Waszmościami

W maju 2018 r. była informacja o godzinach otwarcia 10-13.
Byłem poza godzinami otwarcia, więc nie potwierdzę możliwości odwiedzenia.

_________________

Dziękuje za podpowiedzi, natomiast ktoś coś o tej popcorn beach?

Normalna szutrowa droga z Majanicho lub Corralejo. Dojedziesz każdym autem bez żadnego problemu. Czy warto? Pojedź i sam sobie odpowiedz. Każdy lubi co innego.

_________________
Nie odkładaj marzeń. Odkładaj na marzenia.

Można też buldożerem, eee... znaczy autobusem, który dziarsko wyprzedza całe kolumny samochodów i to gdzie popadnie. A wygląda tak:
http://open.phototrans.net/15,530208,9475.html

Gdyby ktoś szukał inspiracji, może coś z mojego marcowego wypadu na Fuertę się przyda.

Barranco de los Enamorados (czyli tutaj). Czy ktoś był, może się wypowiedzieć? Zdjęcia z internetu trochę kojarzą mi się z Czerwonym Kanionem w Izraelu.

Nurtuje mnie:
- skąd najlepiej uderzyć do tego wąwozu? od strony La Olivia (na płn. miasteczka od drogi FV-10 odbija szutrówka), od strony Tindaya, czy może od El Cotillo;
- na ile można sobie pozwolić osobówką? (pewnie będę mieć C3/Fabia/C4 czyli najtańszy wybór w Autoreisen)

_________________
Moje relacje: Korea 2024 • Lobos 2024

@Polac @rmk
Pytania odnośnie Popcorn Beach:
1. pod względem jakości szutru, czy lepiej do tej plaży podjechać z Majanicho, czy z Corralejo?
2. plaża fajniej wygląda w czasie odpływu czy przypływu?

I z innego regionu. Czy przejście przez Barranco de las Peñitas faktycznie jest taj jak piszą tutaj takie ciężkie?
Schwere Wanderung. Für alle Fitnesslevel. Gute Trittsicherheit, festes Schuhwerk und alpine Erfahrung notwendig.
Expert Hiking Tour. Great for any fitness level. Sure-footedness, sturdy shoes and alpine experience required.
... górskich wysokich butów nie uśmiecha mi się targać Wizzairem, a do tego szczególnie zastanawia mnie to "wymagane doświadczenie alpejskie"?

_________________
Moje relacje: Korea 2024 • Lobos 2024

Ja przeszedłem cały Barranco de las Penitas w zwykłych adidasach, nie było większych problemów. Faktem jest że można się natknąć na wspinaczy z uprzężą ale to raczej dla ich chęci wspinaczki.
Kilka postów wyżej jest film z mojego wypadu na fuertę i na samym końcu jest wizyta w tym wąwozie.

Miłośnikom trekkingu polecam wejście na najwyższy szczyt Fuerty "Pico de la Zarza".
Początek szlaku znajduje się w Morro Jable za Hotelem Barcelo.
Ze szczytu jeżeli mamy szczęście że szczyt nie jest w chmurach rozciąga się widok na Cofete.
Szlak jest łatwy ale niech nikogo nie zwiedzie że to zaledwie 807 mnp. trzeba pamiętać że zaczynamy prawie od zera
Znak na początku szlaku mówi że potrzebujemy na wejście 3h 20' nam zajęło to mniej. Ale jeszcze trzeba wrócić

Wróciłem niedawno z Fuerty i obok wyżej opisanych miejsc polecam również
- Beach Beyond the Caves https://www.google.com/maps/@28.4113021 ... a=!3m1!1e3 przy wyższej fali "huk" toczących się kamieni jest hipnotyzujący
- Popcorn Beach jak najbardziej do odwiedzenia (bez plażowania)
- Miasteczko Lajares zwane miastem surferów z małym ryneczkiem na którym odbywają się koncerty i targ rękodzieła.

Zakupy proponuję zrobić w tym kompleksie https://www.google.com/maps/@28.418664, ... a=!3m1!1e3 (oczywiście jak ktoś ma niedaleko lub jest przejazdem ew. zaraz po wyladowaniu) ze szczególnym uwzględnieniem China Town gdzie dostaniemy dosłownie wszystko co potrzebne w bardzo dobrych cenach oraz jakości. Magnesy które wszędzie kosztują po 2,5 - 5 euro tu znajdziemy za 0,95. Ja zaopatrzyłem dzieciaki we wszystkie dobra plażowe włącznie z deską do zabawy na falach. Ładowarki, kabelki, ciuchy, buty, wyposażenie domu itd. itd.

No i jeśli ktoś głodny, a przemierza wyspę z góry na dół lub odwrotnie niech zahaczy o restaurację La Barraca w miejscowości Tarajalejo, coś pysznego (jedyny minus to, ze paelle trzeba zamówić dzień wcześniej)

@Polac
Na tą Beach Beyond the Caves osobówką bez problemów da radę? czy z kombinacjami?

_________________
Moje relacje: Korea 2024 • Lobos 2024

Jeździłem Citroenem Cactus, a na tą plażę jak i Popcorn Beach jechało się zdecydowanie lepiej niż na Cofette. Jedynie na początku jak zjedziesz z głównej drogi do kanionu, musisz przejechać przez taki lasek, gdzie droga jest kręta i przez to widoczność ograniczona, ale to w zasadzie tyle.

Kilka typów:
– Puerto Lajas, a jeszcze bardziej Pozo Negro - klimatyczne mieściny na głębokim uboczu, praktycznie puste plaże (szczególnie w Pozo Negro, bo w Puerto Lajas parę osób było, chyba lokalsi)


– Centro de Interpretación de La Atalayita - ruiny domostw guanczów, ciekawe i wprawiające w zadumę co do warunków ich życia

– latarnia morska Entallada - położona na klifie z dojazdem drogą asfaltową przez totalne pustkowie, w górnej części bardzo wąska droga (na 1,5 samochodu, co jakiśczas mijanki), biegnie bezpośrednio nad urwiskiem, bez żadnych barierek i zabezpieczeń, czasem przepaść jest po obu stronach auta, znak z ograniczeniem do 30 km/h i tam naprawdę nie da się jechać szybciej

– La Ampuyenta - na wjeździe do miejscowości od południa, po prawej stronie drogi rzeźby jakby moai z Wyspy Wielkanocnej, raczej jako ciekawostka będąc przejazdem

– a poza tym plaże, plaże, plaże

_________________
Moje relacje: Korea 2024 • Lobos 2024

Jako dobrą bazę do plądrowania wyspy na południe od lotniska polecam kameralne ale z fajną infrastrukturą Las Playitas. Z kwater wybraliśmy Casa Atlantica bo szum morza kiedy zasypiasz bezcenny
Do eksplorowania północnych rubieży fajna i chyba niedoceniana jest La Oliva, położona dosyć centralnie w tej części wyspy. Nasza kwatera nazywała się Loft, w bocznej uliczce tuż obok samego centrum tej wiochy. W zasięgu paru minut samochodem jest El Cotillo, Tindaya, Mirador de Vallebrón czy kurort Corralejo. W lokalnym markecie obok kościoła w La Oliva jak i w dino El Cotillo w dobrej cenie można kupić wina ze słynnej El Grifo, w tym ulubione białe Cesara Manrique z charakterystyczną etykietką (polecam spróbować). W Corralejo też je widziałem ale było już odpowiednio drożej.

Warto dodać, że w La Oliva jest lokalna piekarnio-cukiernia Panadería El Rubio, gdzie do południa podjeżdżają wszyscy lokalsi i turyści na rowerach. Jest to relatywnie niedaleko kościoła ale trzeba z głównej ulicy odbić w lewo w wąską Calle las Portadas. Dla mnie punkt obowiązkowy jeśli ktoś planuje pobyt w okolicy albo pędzi przejazdem. Oprócz słodkości i pieczywa można spokojnie wypić przy stoliku pyszne leche leche.