Fly4free.pl

@piotrkr Ja parę razy brałem i nie miałem żadnych skutków ubocznych, ale to jest indywidualna sprawa.
Są określone zasady przyjmowania. O ile dobrze pamiętam, pierwsza tabletka dzień przed znalezieniem się w obszarze ryzyka, przez cały pobyt tam i chyba jeszcze tydzień po.

_________________

Ja brałam kilka razy, mój mąż i dziecko również. Nic nam nie dolegało.

Brać tak, jak zalecił lekarz!

Mi osobiście totalnie nic nie było, zresztą ponoć ze środków na malarię, ten jest najlepiej tolerowany

@piotrkr
Towarzyszka podróży miała przez jeden dzień nudności, wymioty i biegunkę. Nie było to zbyt intensywne i ekstremalne. Te objawy wg ulotki - o ile pamiętam - mają dość duże prawdopodobieństwo (1 na 100 ?) - do sprawdzenia. Pojawiły się po ok. tygodniu zażywania leku.

Jak pojawiło się po 10 dniach to raczej nie od malarone.

_________________
Moje podróże - piotrwasil.com

Mi nic nie było. Jednak słyszałem o ludziach którzy je mieli. Ja jednak nie spotkałem kogoś takiego albo się nie chcieli przyznać

@piotrkr Przeczytaj ulotkę, tam jest opisane prawdopodobieństwo wystąpienia różnych skutków ubocznych. Ja brałem kiedyś przez miesiąc i nic mi nie było. Po 3 latach jak znów wziąłem to już musiałem odstawić, bo miałem wysypkę, na którą jest z tego co pamiętam 10% prawdopodonieństwa. Generalnie to, że teraz przeczytasz 6 postów osób, którym nic nie było, nic nie wnosi, bo to jest sprawa indywidualna i nawet Twój organizm może zareagować różnie. Również skutki uboczne mogą wystąpić po jakimś czasie brania, a nie od razu. Proponuję nie martwić się na zapas, nikt na lotnisku za Tobą nie będzie chodził do toalety i sprawdzał czy Ci nic nie dolega. Jak się boisz niekontrolowanych wymiotów to ogranicz jedzenie.

_________________

Tak jak napisali przedmówcy - jeżeli lekarz zalecił to trzeba brać.

Ja po Malarone mocno średnio się czułem. Miałem dolegliwości brzucha, zdarzył się krwotok z nosa i najgorsze były... koszmary. Nie mogłem po tym normalnie spać

Mimo wszystko jak jeszcze raz się wybiorę w rejon zagrożony malarią to na pewno wezmę.

_________________
Mój blog podróżniczy: http://www.seetheworld.pl --> na nim m.in. Wietnam, Seszele, Malezja, Singapur, Hongkong, Tajlandia i inne.

Zapraszam również na profil facebookowy: https://www.facebook.com/seetheworld89/

Kolorowe sny i jeden dzień nudności. Brałem kilka razy jadąc do Afryki. Nie demonizuję malarii, ale też nie lekceważę problemu. Ot, zdrowy rozsądek.

_________________
Do tej pory m.in.: Algieria, Etiopia, Gambia, Ghana, Rwanda, Senegal, Uganda, WKS | | Indie, Indonezja, Iran, Kazachstan, Kirgistan, Liban, Malezja, Nepal, Oman, Uzbekistan || Boliwia, Brazylia, Kolumbia, Meksyk, Panama + Europa.

Od siebie powiem, że zażywam od 3 dni bez skutków ubocznych

_________________
Czy The Office US jest najlepszym serialem komediowym?
Zdania są podzielone. Niektórzy mówią, że tak, inni że owszem.

Brałem w lutym odpowiednik - Falcimar w związku z wyprawą na Kili. Czy konieczny ... Lekarz zalecił, a w Moshi w hotelu moskitiery i darmowe repelenty dla gości. Byłem przekonany, że warto.

Dla pełni obrazu dodam, że zażywałem przez jakieś 2 tygodnie, bez negatywnych objawów

_________________
Czy The Office US jest najlepszym serialem komediowym?
Zdania są podzielone. Niektórzy mówią, że tak, inni że owszem.

Czy w Tanzanii kupię Malarone (albo inny lek na bazie tej samej substancji czynnej) bez recepty w aptece? Jakich cen się spodziewać?

_________________
I visited 84 countries:
https://tinyurl.com/tomczas84countries

Dopiero co wróciłem z Nungwi - komarów nie stwierdzono, ale pora sucha jest teraz.
Sucha, czy nie, ale co drugi dzień lekki deszczyk pokropił. Lało jednego dnia mocno - po kilkanaście minut z przerwami przez pół dnia - komarów niet.

Zdecydowanie brać. Wróciliśmy niedawno kilka tygodni temu z Zanzibaru, komarów było mało, ale jednak były.
Rezultat? Kolega w szpitalu od tygodnia w poważnym stanie, ciężki przypadek malarii.