Fly4free.pl

Te 500km pokonasz w 1 nockę busem. Przy okazji zobaczyć tunele Cu Chi, Delte Mekongu - jest co robić przez parę dni.

IMO, 2 dni stop w Phnom Penh, bo jest co robić i potem poranny bus do HCMC

Lub skorzystać z ofert promów z Phnom Penh które płyną wzdłuż Mekongiem aż na Deltę Mekonga i poczuć się jak trójka "debili" z Top Geara

@Zeus

Tak tak, postój w stolicy byłby wtedy wysoce zalecany i byłby w planach. Jak z bezpieczeństwem bagaży w sleeping busach?

_________________

Tak samo jak bezpieczeństwo bagaży w neobusie i flixbusie. Nie wiem co to za pytanie tak szczere

@szpaczny Całkiem zasadne pytanie, bo autobusy w Kambodży kilka lat temu były osławione ze względu na częste kradzieże, więc proponuję powstrzymać takie jednoznaczne porównania, nawet jeśli sytuacja uległa poprawie.

@tanhayi Trzymanie przy sobie wszystkich wartościowych przedmiotów to IMHO podstawa wszędzie poza Europą. Ubrań i butów raczej nikt Ci nie będzie kradł, bo zazwyczaj rozmiar i tak za duży na Azjatów Złodzieje zazwyczaj liczą na łatwy łup, więc wszystko w Twoich rękach. Dodatkowo trzeba zrobić research na temat firmy, z którą chcesz jechać. Słyszałem od Polaków na miejscu, że kiedyś kradzieże odbywały się np. poprzez wpuszczenie dymu do środka autokaru. Ludzie byli zdezorientowani i co mniej ogarnięci wychodzili zostawiając w oparciach siedzeń smartfony i portfele... Postój w Phnom Penh też zdecydowane polecam.

_________________

A ja słyszałem i byłem świadkiem jak w polskim PKP usypiali ludzi i okradali - a konduktorzy tylko z tego się smiali. jak im się to zgłaszło.
Byłem w Kambodży 3 i 4 lata temu, spałem jak zabity na paru trasach - nie patrząc na bagaż w luku.
To chyba logiczne że wszystkie ważne żeczy ma sie przy sobie a nie w luku bagażowym - czy to w Polsce, czy w Kambodzy czy w burkina Faso.

Gadasz głupoty bo jak ludzie nawet kradliby bagaże z luku aktuokaru - to biorą cały bagaż a nie patrzą co mają w środku. Skąd Azjata wie że w bagażu są tylko ubrania za duże dla nich buty ?
I trzymanie kosztowności przy sobie to wymóg także w Europie

Gdzie ja niby napisałem, że ktoś będzie patrzył co jest w środku? Napisałem wprost przeciwnie, że doświadczenie pokazuje, że liczą na łatwy łup i biorą telefony i portfele, a nie duży bagaż. Statystycznie tam właśnie jest głównie odzież.

Sytuacje, w których osoby postronne kradną pojedyncze bagaże, nie mają porównania ze zorganizowanym przez osoby przewoźnika procederem, w którym większość osób w autobusie traciła ważne rzeczy.


Serio?

_________________

@szpaczny moje pytanie wydaje się nadzwyczaj normalne. Rozumowanie się zasadą "wszędzie mogą Cię okraść więc nigdzie nie jest bezpiecznie", jest średnie.

Są kraje gdzie kradzieże to codzienność a są kraje gdzie jednak nie. To nie mój pierwszy raz w Azji - aczkolwiek w Kambodży już tak.

Dzięki za odpowiedzi!

_________________

W 13 roku odpuściłem nocne autobusy, ale to bardziej z powodu "niebezpieczeństwa" prowadzenia ich przez kierowców, chociaż widzę ze dalej mają się dobrze
https://www.phnompenhpost.com/national/ ... 26-injured

Można jechać południowym busem z Siem Reap do Phnom Penh i być na kolację w stolicy (nie wiem czy dalej są atrakcyjne ceny na loty krajowe) i potem porannym autobusem z Siem Reap do HCMC, i mieć okazję zobaczyć przepłynięcie przez rzekę Mekongk.

Co do bagażu, jakoś nie czułem się, ze mi go okradną. Aparat i elektronika była przy mnie a ubrania w cargo. Jak dobrze pamiętam, bagaż dostawałeś za okazania "papierka" cieciowi

A czy kojarzycie czy obecnie funkcjonują speedboaty ze Siem Reap do Phnom Penh? W sieci ich nie wyszukuje.

_________________

Podbije trochę piłeczkę łódki z Phnom Phen do Siem Reap. Moi przyjaciele zapalili się na ten rejsik a w internecie nic nie wyszukałem. Angkor Express Boat Team odpisała że nie pływają ale opcjonalnie oferują busa za 45$ z przystankami po drodze w:
Skuon Spider Village
Świątynię Prasat Kuhak Nokor.
Spean Praptos – Most Kampong Kdei
Może w ciemno kupować bilety z BKK do PNH i dopiero na miejscu się ogarnąć z łódką jak pisał @becek?

_________________
Podróżowanie sprawi, że zaniemówisz z wrażenia, a potem zamienisz się w gawędziarza

Wszystko zależy od poziomu wody, i prędzej bym sprawdzał na miejscu niż płacąc przez neta i okaże się z nici z statkiem.

Łodzie kursujące między Phnom Penh a Siem Reap nie wróciły po pandemii. Po inauguracji krajówek z AirAsia w mojej ocenie podróż drogą lądową to w tym wypadku strata czasu (i może nawet pieniędzy).

@ciacho_majonez lądowa podroż pozwoli nam trochę liznąć Kambodzy

_________________
Podróżowanie sprawi, że zaniemówisz z wrażenia, a potem zamienisz się w gawędziarza

Z Phnom Penh do Siem Reap prowadzi bardzo dobra asfaltowa droga, można dojechać w 5-6 godzin. Komunikacja autobusowa jest na bardzo wysokim poziomie. Jechaliśmy Larryta Bus, koszt 13 USD od osoby, bilety można kupić przez internet i zapłacić kartą.