Fly4free.pl

Mam do Was prosbe, nie jestem biegly w ofertach telekomow

Zona kumpla z pracy zostala "ubrana" w opieke nad uczniami 8 klasy podczas wycieczki szkolnej do Londynu.
Dzieciaki korzystaja z uslug popularnych telekomow w PL, jaki sposob polecacie do kontaktu dzieciakow z rodzinami/znajomymi
podczas pobytu w Londynie by koszty roamingu nie zrujnowaly ich kieszonkowego.

Jako ciekawostkę napiszę, jakie są koszty w roamingu. Mam stary abonament w Play i przyszedł mi sms od sieci, że minuta przychodząca 0,29 zł, minuta do Polski 0,29 zł, SMS/MMS 0,29 zł, 1GB internetu 29 zł. Może inni mają inaczej.

To chyba nie jest takie proste w przypadku grupy. Każdy ma inny telefon - jedni mają dual sima, inni mają eSima, a jeszcze inni tylko jeden slot więc kupienie wszystkim po dodatkowym starterze specjalnie na wyjazd może się nie udać. Wielu polskich operatorów ma teraz jakieś promocje specjalnie dla UK albo ogólnie poza EU. Najłatwiej chyba jak każdy zorientuje się w ofercie swojego operatora i weźmie odpowiedzialność za roaming na siebie.

_________________
//Bartek

Najsensowniej, to żeby jedna osoba kupiła kartę no-limit internet albo nawet z jakimś pakietem jeśli to mają być tylko komunikatory (fizyczna albo jakiś esim) i udostępniała pozostałym, zakładając, że cały czas/większość czasu będą w jednej grupie.

Karta nolimit. Router z powerbankiem w plecaku opiekuna.
1. Dzieci laczą sie z wifi routera i mają dostęp do sieci. Teraz dzieci nie dzwonią i smsuja jak my. Komunikuja sie przez aplikacje. Nawet glosowo dzwonia przez messenger lub whatsup
2. To gwarantuje ze dzieci bedą sie trzymac w blisko opiekuna. Jak rozlaczy się wifi to jest za daleko. Sami sie bedą pilnować
3. W sytuacji awaryjnej włącza zwykła sieć i dzwoni po pomoc

2 w jednym

Wyslane z telefonu przez Tapatalka

Tylko nie wiem ile tych dzieci?
Bo routery mobilne mają limity na ilosci polaczeń przez wifi.

Ogolnie myślac nad tym chwilę jako opiekun lub nauczyciel nie podjałbym się tego obowiązku. Wg mnie nalezy zrobić spotkanie z rodzicami i przedstawic opcje. Od zakupu paczki roamingu. Po dodatkowe karty sim lub router mobilny.
I na tym zakonczyć. Nie brałbym na siebie ryzyka np ze dziecko będzie cala noc ogladac tikyoki i rodzic dostanie rachunek na 5000zl



Wyslane z telefonu przez Tapatalka

Mam telefon w sieci Plush (czyli Plus) - w UK nadal działa tam roaming "unijny".

Umowa na czas nieokreślony kosztuje 25 PLN/miesiąc (w tym 5,43 GB bezpłatnego transferu w roamingu).
Może rozwiązaniem będzie zakup karty SIM dla każdej głowy i wypowiedzenie umowy po powrocie ?
Koszt praktycznie zerowy przy całkowitych kosztach wycieczki.

https://www.plushbezlimitu.pl/abo/lista-ofert

_________________


"Podróżować to żyć..."

Samo założenie,że nauczyciel szuka rozwiązania jest chybione,zwłaszcza jak sie nie orientuje w temacie.
Jest 2024,młodzież z 8 klasy bo już nie dzieci mają po 15 lat i niejedno widzieli i w niejednym miejscu byli.
Nikt nad tym nie zapanuje.Każdy ma telefon (większość wypasiony)i kązdy wie na jakich zasadach może korzystać -ewentualnie niech się dowie.
Nauczyciel jak poda numer telefonu,to będzie odbierał wszelkie rozmowy od troskliwych rodziców.Mówi się w sytuacjach awaryjnych.Rodzic zadzwoni raz do dziecka,to nie odbierze i zaraz za telefon do nauczyciela.
Młodzież sobie poradzi,znajdzie wifi darmowe i przez komunikator da sobie radę.
Pójdą gdzieś grupką i zaraz włączą nawigację.
Zresztą po co mają dzwonić do rodziców.Kiedyś nie było telefonów i dzieci sobie radziły na wyjazdach.
Można wysłąć smsa,który nie kosztuje majątku:żyję,dojechałem itp i korzystać z wolności.
Tam gdzie będą spać pewnie będzie wifi.
Tych wycieczek teraz jest do Anglii cała masa i jakoś sobie radzą.Sam mam 2 córki,które też tak wyjeźdżały
Kupowanie starterów,zmienianie numerów na 5 -7 dni to więcej zachodu jak korzyści.
Swoją drogą Anglia to już chyba przeżytek,ostatnio czytałem o wycieczce szkolnej do Emiratów

Nie ma jakiejs jednej dobrej opcji - zwlaszcza ze tych dzieci bedzie sporo.

Po prostu niech powie ze ci co chca oszczedzic niech dzownia jak beda na Wifi - tego jest pelno - hotele, mc donaldy, pociagi, puby (dziecko moze pic piwo przy doroslym od 16 roku zycia jezeli kupi posilek - takie piwko do obiadu )

Niby nauczyciel moze kupic jakiegos SIMA w UK z nielimitowana iloscia danych za ok £20 np. Three i zrobic hosta i niech sie lacza ale zabawy sporo bedzie z tym, power bank konieczny bedzie.
Spusu ma esim za £30:
https://www.spusu.co.uk/plans

Patrząc z perspektywy rodzica - nie oglądałbym się na nauczycieli i szkołę tylko sam zadbałbym o kontakt z dzieckiem. Pewnie większość rodziców zrobi podobnie. A jeśli nie to w zasadzie dlaczego nauczyciel ma się tym przejmować?

_________________
33/50: Albania, Austria, Belgia, Chorwacja, Cypr, Czarnogóra, Czechy, Dania, Finlandia, Francja, Grecja, Gruzja, Hiszpania, Holandia, Kosowo, Litwa, Łotwa, Macedonia, Malta, Niemcy, Norwegia, Polska, Rosja, Serbia, Słowacja, Słowenia, Szwajcaria, Szwecja, Turcja, Ukraina, Węgry, W. Brytania, Włochy