Fly4free.pl

Chodziło o to że jeżeli są na lotnisku dostępne różne saloniki to mogę wejść do każdego z nich na PP w tym samym dniu bez kosztów mając nielimitowane wejścia.

Myślę że jednak można wejść kilka razy do tego samego… jeśli jest opóźnienie samolotu kilku godzinne to mając nielimitowane wejście do saloniku bez skrupułów wchodzę ponownie do tego samego (bo np w cenie ujęte jest tylko 3 godziny)..
Dla PP jakie to ma znaczenie czy wchodzisz do tego samego czy innych… dostają rachunek poprostu…

Poniżej tekst z FAQ Priority Pass:

How many times can we use the lounge in the airport?

To access a lounge, you will need to be travelling on the same day. To enter the lounge, you will be required to present your valid membership card and a valid boarding pass.

How many times can I use my Priority Pass membership?

There is no limit to the number of lounge visits you can use in a day or a year as long as you have a valid same-day boarding pass. However, how many complimentary visits you have will depend on your membership. For details about the number of visit entitlements you have, please refer to your Priority Pass account. Additionally, each lounge has their own policy for how long before your flight you can be in the lounge and how long you can remain there.


Więc temat wyjaśniony.

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Phoenix-Sky Harbor (PHX)

Nazwa saloniku: Admirals Club (American Airlines)

Który terminal: 4, A gates

Jak wejście (karta, status, gotówka): z europejskiej perspektywy tylko status OW Sapphirre / Emerald (z wyjątkiem posiadanego w programie własnym AA). Wejścia nie daje bilet w pierwszej klasie na trasach krajowych/krótkich międzynarodowych.

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Poczekalnia nazbyt duża więc zatłoczona, ale z pkt widzenia oferty kulinarnej bardzo w porządku: do wyboru były pyszne duszone krewetki, tacos, składniki do sałatek, dwie zupy, wędliny / sery, owoce, 3-4 rodzaje ciast, pełno różnych dodatków i przekąsek. Ekspres do kawy, gazowane napoje z nalewaków, bar z barmanem, w którym za darmo są piwo/wino/wybrane mocniejsze alkohole; reszta dodatkowo płatna. Jest też zaplecze biznesowe z drukarką i świetny widok na płytę lotniska. Obsługa bardzo grzeczna i proaktywna.

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: CPH

Nazwa saloniku: Aviator Apartment

Który terminal: 2

Jak wejście (karta, status, gotówka): *G (lot Lotem) lub 269 dkk

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Dość duża przestrzeń, ładnie urządzona - bez dużego zagęszczenia stolików i foteli. Warte odwiedzin.



Ponieważ ta część Aviatora jest dostępna dla pasażerów statutowych czy też klasowych (lub chcących zapłacić o całe 60 koron więcej za wstęp), jest tu mało ludzi w porównaniu do bardzo zatłoczonego przez cały dzień "zwykłego" Aviatora. Jest też bardziej intymny zakątek z widokiem na pasaż handlowy.

Pod względem oferty, jest to miks sąsiednich saloników Aspire (bardzo podobne jedzenie - na śniadanie było więcej opcji na ciepło, te same mocne alkohole) oraz "zwykłego" Aviatora (ta sama oferta piwna).
Muszę przyznać, że dla mnie zmiana dla pasażerów Lotu od września saloniku Sas/ Sas Gold na tenże, jest pozytywną zmianą. Jedzeniowo (rano) nie ma dużej różnicy, alkoholowo jest lepiej (jest jakieś pijalne piwo), a pod względem zatłoczenia i wygody to jest to upgrade co najmniej o klasę.





Inne uwagi: Gdzieniegdzie nie unowocześnili jeszcze wystroju po zmianie klienteli...

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Nairobi (NBO)

Nazwa saloniku: Plaza Premium Longue

Który terminal: 1

Jak wejście (karta, status, gotówka): wszedłem na kartę pokładową BA w C / można też na PP itp. plus wybrane statusy w zależności od polityki linii

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Nie podziałam niedawnej mocno entuzjastycznej opinii @hiszpan. W godzinach wieczornych, przy odlocie kilku lotów do Europy i Zatoki poczekalnia mocno zatłoczona, a układ i wyposażenie, choć niby dość nowoczesne, to mało inspirujące - dominują rzędy beznamiętnie i ciasno ustawionych foteli plus trochę stolików bliżej bufetu. Jest głośno w środku, nie tylko ze względu na liczbę gości, ale też odgłosy z płyty lotniska - bezpośrednio pod oknami salonu parkują głównie turbopropy i embriony, które ciągle przybywają i odkołowują robiąc przy tym sporo hałasu. Bufet niby dość zróżnicowany, ale jedzenie mocno przeciętnej IMO jakości - głównie papki z warzyw + trochę surowych + mało apetycznie prezentujący się kurczak, potem doniesiono jeszcze jakieś klopsy, był jeszcze jakiś ryż i w sumie tyle na ciepło - do tego nieco ciastek, lokalnych wypieków, jakiś dodatków czy przekąsek. Oferta napoi przyzwoita, w tym alkohole nalewane przez obsługę. Próbowałem wino - bardzo słabej jakości. Można zamówić mocniejsze jak ktoś woli. Obsługa w porządku, proaktywna. Zaletą jest możliwość skorzystania z prysznica (darmowa w przypadku BP w C, odpłatna na karty typu PP) - kabiny prysznicowe po jednej dla M/F wyposażone mocno basic, ale dostaje się przynajmniej świeże, zapakowane ręczniki. Mimo zatłoczenia mogłem skorzystać z niej z biegu bez kolejki, generalnie nie widziałem też żeby ktoś inny z niej potem korzystał. WiFi w porządku - działa. Ogólnie oczywiście tragedii nie ma, jak na ogólne warunki lotniska w NBO, ale jakiegoś nadmiernego zachwytu też nie. Jeśli ktoś ma limitowane wejścia PP to raczej polecam poczekalnię TK.

Primeclass Riga Business Lounge
Riga International

jeden z najlepszych salonikow jaki dotad mialem okazje odwiedzic robiac kreski FR

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Gibraltar (GIB)

Nazwa saloniku: Calpe Lounge

Który terminal: jedyny

Jak wejście (karta, status, gotówka): wszedłem lecąc w C BA, ale można też na PP i może inne karty

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Jak na lotnisko dość przestronny, chociaż wystrój niczym nadzwyczajnym się nie wyróżnia. Dużym plusem jest otwarty taras z sofami i fotelami, z którego można obserwować całe lotnisko. Rano był bufet śniadaniowy - nic szczególnego - brak opcji na ciepło, dominują ciastka, jakieś sery, wędliny, jogurty, płatki itp. Jest ekspres do kawy oraz zaskakująco nienajgorzej zaopatrzony samoobsługowy barek z mocnymi alkoholami (plus piwo / wino). Jeśli ktoś ma limitowane wejścia i niezbyt długi czas oczekiwania na odlot, to bym raczej pominął wizytę.

Inne uwagi: -

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Oslo OSL

Nazwa saloniku: OSLounge

Który terminal: intl

Jak wejście (karta, status, gotówka): LK

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Zimny skandynawski lounge. Bar sałątkowy + jedna zupa i chleb z masłem plus ciastka. Piwo i wino z kija plus sporo softów. Zapakowany po kokardę po opuszczeniu *A przez SAS ale mimo wszystko wciśnęliśmy się. Mało toalet. Przy cenach na lotnisku warto ale szału nie ma. Alternatywnie mozna skorzystać ze sklepu z kanapkami i za tę samą wartość co wejście tam dostaniemy kromkę chleba z łososiem/krewetką

_________________
Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka

Primeclass Lounge Rome Fiumicino

Spróbowałem tego aperola parę tygodni temu, ale był słabiutki. Być może nalałem za dużo toniku. Chciałem dziś przetestować jeszcze raz, ale mimo iż siedzę tu od ok. 4 godzin, to butelka stoi pusta. To obrazuje mniej więcej poziom obsługi w tym przybytku, który jest na poziomie bliskim dna. Jedynym plusem jest to, że szybko sprzątają, co jest oczywiście zaletą, ale to taki plus w cudzysłowie. Jak człowiek odejdzie na minutę czy dwie po dokładkę czy dolewkę, to mu zgarniają to, co zostawił do dalszej konsumpcji.
Nigdy nie byłem zwolennikiem sztywnego savoir vivre'u, że takie wino tylko do takich dań, to się je tym w takiej kolejności itp. Ale niektóre zasady były bardzo przydatne, jak chociażby ułożenie sztućców pokazujące, czy delikwent skończył konsumpcję, czy zamierza kontynuować. Niestety w ostatnich latach, jak człowiek podróżuje samemu, musi się liczyć z tym, że w hotelu czy salniku zabiorą mu niedkończoną strawę, bo personel najwyraźniej nie przeszedł podstawowego szkolenia oprócz instrukcji, że jeżeli na stole jest jakiś talerz czy szklanka, a nie ma tam żywej istoty, należy to niezwłocznie usunąć. Oczywiście wytarcie takiego stolika, jeżeli konsument nasyfił, nie wchodziło w zakres szkolenia. Zastawa zabrana, plamy i inne pozostałości jedzenia tudzież wydzielin pozostają dla następnych. Jak się bawić, to na całego.
Pozwoliłem sobie wypić resztkę jakiegoś koniaczku w oczekiwaniu na aperola. Nie ma ani aperola ani koniaczku.
Ale poza tym to "wyższa półka" da Senatorów itd. Wstyd to bardzo delikatne określenie.

_________________

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Madryt (MAD)
Nazwa saloniku: Puerta de Alcala

Który terminal: 2

Jak wejście (karta, status, gotówka): wchodziłem na Priority Pass

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy poleciłbys ten salonik innym?: tak
Wizyta wczesnym popołudniem w sierpniową niedzielę. Wejście bez kolejek, w środku sporo ludzi, ale salonik całkiem duży i nie było jakoś bardzo tłoczno. Tak trochę na końcu jest salka tylko z fotelami, jak zakładam rodzaj strefy ciszy. Przez okno widok na pas lotniska.

Wybór jedzenia - spory. Kilka dań na ciepło, w tym najlepsze z całej gamy: polędwiczki wieprzowe z puree ze słodkich ziemniaków i sosem z rodzynkami. To naprawdę polecam z ręką na sercu. Ponadto, m.in. małże. Próbuję sobie przypomnieć czy w mojej historii saloników na PP gdzieś już się to zdarzyło i nie kojarzę, więc należy to chyba uznać za czynnik wyróżniający in plus. Nie wszystkiego spróbowałem i oczywiście nie zawsze tak dobrze oceniłem jak polędwiczki, ale moim zdaniem jest bardzo solidnie. Jeśli chodzi o porcje to w konwencji wielu hiszpańskich saloników, czyli takie tapas. Mi to akurat nie przeszkadza. Oprócz dań na ciepło są kanapki, sałatki, jogurty, sery, oliwki, owoce, coś do chrupania. Napoje gazowane, soki (w tym świeżo wyciskany pomarańczowy), kawa. Oczywiście jakieś słodkie wypieki. Wina, jak na Hiszpanię przystało, wybór zacny - czerwone, różowe, białe i cava. Mocniejsze alko też jest.

Podsumowując: bardzo porządny salonik z dużym wyborem jedzenia i picia - ja byłem zadowolony.

_________________

To ja dodam coś od siebie, bo też ostatnio miałem przyjemność skorzystać, choć nie tak dużą jak @Kashpir Dużą zaletą saloniku jest to, że jest on czynny 24h, co czyni nocną przesiadkę jakby nieco bardziej znośną. Niestety o tej porze oferta gastronomiczna saloniku jest - delikatnie mówiąc - nie dość wystarczająca. Nic na ciepło, a na zimno bardzo skromnie (tapasy? zapomnij). Skończyło się na tostach z serem i wędliną. Na plus - mało ludzi. Pomieszczenie do pracy na samym końcu saloniku zupełnie puste, w pomieszczeniu obok, w salce z fotelami ("strefa ciszy") jedna śpiąca osoba.

Pearl Lounge Agadir Al Massira Intl

IASS Hawaii Lounge HNL terminal 2

Chyba jedyny salonik na PP/LK w tym terminalu

Do wyboru mamy kawę, herbatę, soki z dzbanka lub cole w puszkach. To już nawet ten "słynny" w NYO był lepszy bo raz na pół godziny przynieśli chipsy albo jabłko.

jakoś bardzo dużo to się od zeszłego roku we WRO nie zmieniło
wizyta w piątek ok godziny 13.00

na + to fakt, że tym razem było ciepłe danie mięsne (kurcze udka pieczone, smaczne), zupa (barszcz) też bardzo dobra
na - to salonik prawie pełny, niektórzy ludzie musieli się dosiadać do stolików już zajętych

_________________
"lepiej nie jechać i nie żałować niż jechać i żałować" - Tony Halik

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Malta (Valetta) MLA

Nazwa saloniku: La Valette Club Lounge

Jak wejście (karta, status, gotówka): PP

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?:

Salonik jest bardzo przestronny, w środku jest sporo miejsca. Salonik posiada piękny widok na pasy startowe oraz taras widokowy ze stolikami. Jadzenie było smaczne, spory wybór- zarówno na zimno jak i na ciepło (np.ziemniaczki i jagnięce minikofty, ichniejsze przekąski z ciasta francuskiego/filo, jedne z nadzieniem z sera drugie z groszku, duży wybór serów i wędlin). Alkoholu był tez spory wybór, ale na pewno są saloniki lepiej zaopatrzone. Kabiny w łazienkach duże i czysto. Nie widziałem prysznica, ale też specjalnie nie szukałem. Może jednym minusem minusem jest pan z obsługi który bez przerwy chodził przy jedzeniu
Na pewno warto skorzystać, nawet przy limitowanych wejściach.

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Lanzarote (ACE)

Nazwa saloniku: Sala VIP Guacimeta

Jak wejście (karta, status, gotówka): DP

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?:

Do tej pory miałem okazję korzystać z tego saloniku w porze porannej lub okołopołudniowej, więc nie załapywałem się na nic ciepłego. Tym razem trafiłem na porę lunchu i dzięki tej wizycie przybytek ten awansował na 3. miejsce w mojej prywatnej klasyfikacji saloników kanaryjskich. Głównie za sprawą kurczaka teriyaki z brokułami

Salonik mały, szybko się zapełnia, ale równie szybko może się opróżnić (na pierwszym zdjęciu taki właśnie pusty; jeszcze przed chwilą większość stolików była zajęta). Dodatkowo taras, na którym można spędzić ostatnie przed odlotem chwile w kanaryjskim słońcu Salonik jak na swoją wielkość i rangę samego lotniska prezentuje się bardzo przyzwoicie jeśli chodzi o jedzonko i napitki. Całkiem spory wybór, szkoda tylko że z rana nie można zjeść niczego konkretnego na ciepło, ale to raczej standard w Hiszpanii.

Wroclaw, wizyta o 17, sporo miejsca.

Do jedzenia na ciepło kurczak, zupa cytrynowa, trochę kanapek vege i nie tylko. Pasztet, smalec, kiełbasa, trochę warzyw, brak owocow, standardowe alkohole, wroclawskie piwko.

Tak na krótki pobyt w sam raz. Jednak z regionalnych dla mnie Katowice rządzą.


@edit

A w FRA w salonie senatorskim w non schengen myszki nadal biegaja.

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: LGA LaGuardia Nowy Jork, terminal B

Nazwa saloniku: Chase Sapphire Lounge by The Club

Jak wejście (karta, status, gotówka): PP

Przed wejściem do saloniku nie czytałem nic o nim i nie spodziewałem się zbyt wiele, dlatego nie mieliśmy parcia z czasem i jakoś tak wyszło, że byliśmy tam może całe pół godzinki.
Na miejscu okazało się, że jest czego żałować, dlatego postanowiłem uprzedzić Was o tym i napisać ten post, że jak już lecicie z LGA, to śmiało możecie przyjeżdżać 3h przed lotem i korzystać z Chase Sapphire Lounge i wszystkich jego dobrodziejstw do woli, a jest z czego.
Dodam jeszcze, że dla użytkowników PP przysługuje jedynie 1 darmowe wejście w roku kalendarzowym, więc to też warto mieć na uwadze.

Salonik znajduje się po kontroli bezpieczeństwa, na 4 poziomie przy knajpie Brooklyn Dinner.



Na wejściu rzuca się w oczy ogrom miejsca w saloniku i okrągły bar na samym środku pierwszego poziomu. Do dyspozycji jest jeszcze drugie piętro, a także bardziej ustronne, boczne pomieszczenia i pokoje relaksu.
Przy każdym stoliku znajduje się hasło do wifi i kod QR do zeskanowania. Po zeskanowaniu kodu możemy zamawiać dowolne usługi, wszystko za darmo. Do wyboru są drinki, ciepłe dania, zimne przekąski, a także takie usługi jak masaże, czy rezerwacja pokoju relaksu.
Po zamówieniu wyświetla się info, że maksymalny czas realizacji zamówienia to 15 minut i faktycznie tak było i to mimo bardzo dużego obłożenia.

Lista dań na zimno i na ciepło (do zamówienia jak niżej na zdjęciu z opcji śniadaniowej), po 10:30 do wyboru były również miedzy innymi burgery, frytki itp.
Do tego szeroki wybór słodyczy i ciast, które naprawdę mi posmakowały.





Z alkoholi oprócz drinków zamawianych przez stronę, można było również skorzystać z baru. Na półkach widać było bardzo szeroki asosrtyent. Do picia z ciekawostek - dostępne były nalewaki do samodzielnego użytku z cold brew joe coffee, spa water cantaloupe mint i herbatą sparkling harney and sons paris.




Więcej nie mogę powiedzieć, bo i tak te 30 minut wykorzystaliśmy chyba na 150% .

Ze swojej strony salonik jak najbardziej polecam i czekam na dłuższą i szerszą opinię o nim dla potomnych.

_________________
Wasil10

Relacja Brunei, Singapur, Malezja

NAN Nadi, Fiji (Fiji Airlines Lounge)

Chyba jeszcze nikt nie wrzucał (a przynajmniej nie wyszukało w obu tematach po kodzie lotniska).

Doǰście jest słabo oznaczone, po security wjezamy schodami do góry, skręcamy w prawo a po chwili po prawej będą schody w dół. Salonik przestronny, ludzi brak (ga odlatuje w ciagu najvkiżjszych 2h pięć lotów międzynarodowych).
Na ciepło grillowany kurczak, coś jak leczo z ziemniakami albo ryż. Do tego opiekane ćwiartki ziemniaka i tortille z kurczakiem. Spory wybór salatek, a także zupa z grzankami
Na zimno kanapki oraz coś na słodko.
Wybór napojów na ciepło i zimno. Alko podawane zza baru

Tldr: polecam