Fly4free.pl

Prawda. Znikają zniżki jedna za drugą. A jaki procent osób korzystał z karty kredytowej? Oczywiście nie wiem lecz sądzę, że znaczny, min. również dzięki nam, osobom pomagającym w rezerwacji przy użyciu swoich kart. Pozdrawiam

_________________

Karta MC prepaid zwalnia z prowizji cały czas (z tych 2%, więc zawsze parę złotych można zaoszczędzić)

Przychodzi mi na myśl rozwinięty patent, który zasugerował gdzieś wcześniej Maciek.

Co sądzicie o ciągłym utrzymywaniu małej kwoty na koncie Wizz? Mam na myśli stopniowe i celowe przelewanie punktów w małych porcjach po to, żeby mieć ciągły brak wystarczającej sumy na dany bilet i następnie niewielką część przelewać z konta Wizz, a resztę dopłaty robić kartą bez haraczu (może być nawet Wizz Citi i jeszcze punkty wpadną

Pierwszy problem to taki, że nigdy nie wiesz kiedy dokładnie przelane punkty dojdą na konto Wizz i kiedy będziesz mógł zrobić rezerwację. Zazwyczaj trwa to co najmniej parę dni.
Ludzie pomagający w zakupach biletów Wizza robią po kilka/naście rezerwacji dziennie, jak się promo trafi.

Spoko, nie mówię, że jest to rozwiązanie idealne, ale można nad tym jakoś jeszcze popracować. Wiadomo, że przelewanie punktów trwa, ale regularne utrzymywanie punktów na niskim poziomie (czyli celowe robienie mniej zakupów) pozwoli zawsze wyrwać jakiś lot taniej, czyli minimum 17 zł zostanie w kieszeni.

Nie no, w jakimś małym stopniu da się tak pokombinować. Ale wtedy koniec z sensownym pomaganiem w zakupach, bo ludzi, którzy w danym momencie będą mieli 1zł na koncie Wizz będzie jak na lekarstwo, z tego co mamy na kontach Wizz teraz pewnie dość szybko sie wypsztykamy na własne potrzeby przecież. Aż tak szybko się te punkty tam nie kumulują.

Tez pomyslałem o takim patencie i dzwoniłem do Citi, powiedziano mi że nie ma żadnych obwarowań co do ilości przelewania punktów i nie mają informacji ze ma to się zmienić, a chyba te 300 euro to chodzi o wpłaty gotówkowe i ewetualne zasilanie kartą tego konta.
Prawda jest taka że każdy kto posiada kartę i te punkty to sobie w pierwszej kolejności kupi bilety i skończy się chętne pomaganie w zakupach.

_________________
http://banner.flightdiary.net/skibek

a jak się zapłaci część punktami, to potem nie ma haraczu?

_________________
Zanim zadasz pytanie na forum poszukaj. Potem poszukaj jeszcze raz. Potem idź zrób sobie herbaty i poszukaj trzeci raz, tylko dokładniej.
Jest 90% szans że ktoś już pytał o to samo co Ty, tylko nie potrafisz/nie chce Ci się znaleźć odpowiedzi.

No ok - zakładamy że masz na koncie Wizz 1zł. Pisze do Ciebie osoba, która potrzebuje biletów - płacisz 1zł + reszta z karty. Wykorzystałeś środki na koncie Wizz, więc przelewasz z Citi następne 1zł. Dojdzie za jakieś 3 dni. W międzyczasie wszystkich ludzi, którzy biletów potrzebują, odsyłasz do kogoś innego - to będzie bardzo średnio działać :/
Na własne potrzeby jeszcze przejdzie, ale na pomagania innym na takich zasadach nie widzę :/

Zgodzę się, że to rozwiązanie strasznie ogranicza możliwość pomocy osobom nieposiadającym karty - sprawę komplikuje powiązanie WDC z kontem Wizz, przy czym oba są na właściciela karty, więc pomóc można będzie jedynie przy kupnie najtańszych biletów, na dotychczasowym patencie, kiedy właściciel jest też "wirtualnym" podróżnikiem.

Większa ilość kart, a więc rodzina, znajomi itd., to większa ilość biletów kupionych bez haraczu.

Nie rozumiem do końca tego krzyku, że karta się nie opłaca. Przy przemyślanej strategii utrzymanie karty nic nie kosztuje (każdy dostał nbonus 100/200/300 na starcie, wywalczenie zniesienia rocznej opłaty nie jest czymś nieosiągalnym), a do tego wygeneruje ona zawsze jakiś plus, choćby minimalny.

Zgadzam się, zawsze można też na to spojrzeć tak, że przelewając 1 zł co trzy dni zarezerwujesz 10 biletów w miesiącu bez haraczu, czyli oszczędzisz sobie lub innym 170 zł. Lepszy rydz niż nic. Nastały ciężkie czasy...

Jasne. Ale przy max 10 rezerwacjach w miesiącu generowanie punktów będzie znikome, albo zacznie się pomoc w rezerwacji biletów tylko za określoną kwotę bo inaczej się nie będzie opłacać :/ Właścicielowi konta lepiej zrobić 10 rezerwacji za 400zł niż za 4zł.
Więc - przynajmniej ja - zacznę się rozglądać za sensowną alternatywą pośród innych kart kredytowych.

Niestety, to co było, zapewne w takiej samej formie jak na razie odchodzi bezpowrotnie.

W wypadku Wizzaira nie ma sensowniejszej alterantywy kartowej na chwilę obecną, bo każdą inną kredytówką zapłacisz 36 zł.

Yep. Dlatego z wielkim bólem zapewne zmienię kartę na bardziej dla mnie opłacalną i zacznę latać Ryanem. I podejrzewam, że nie tylko ja :/

Jeśli ten patent zadziała, to jako posiadacz karty Citi Wizz całą zmianę będę uważał za korzystną:
- dalej będę kupował bilety (dla siebie) bez haraczu,
- dostanę dodatkowo bezpłatne członkostwo w WDC
- poza tym kk Citi Wizz bardzo mi się podoba, gdyż dzięki naklejce zbliżeniowej, którą nakleiłem sobie na breloczku od kluczy, nie muszę nosić ze sobą portfela ani żadnych kart.

_________________
Ja chcę jeszcze.

Ale reszta z karty też jest obwarowana haraczem - więc pomysł nie ma sensu.

_________________
Life is short and the world is wide.

A to pardon. Z rozmowy tutaj wywnioskowałam, że jest szansa że tak sie da.

jesteś pewien?

_________________
Ja chcę jeszcze.

Tak było do tej pory, kupowalem bilety za pkt z konta, reszte chcialem doplacic i standardowo wlaczyla mi sie debetowka z doplata za rezerwacje ... pomimo tego, ze doplata to bylo jakies 10% wartosci transakcji.

ale haracz był raz, czy system liczył osoboodcinki?

_________________
Zanim zadasz pytanie na forum poszukaj. Potem poszukaj jeszcze raz. Potem idź zrób sobie herbaty i poszukaj trzeci raz, tylko dokładniej.
Jest 90% szans że ktoś już pytał o to samo co Ty, tylko nie potrafisz/nie chce Ci się znaleźć odpowiedzi.