Fly4free.pl

Witam, nie wiem czy słusznie, ale obawiam się, że kurs wymiany może być jakiś złodziejski. Każą mi płacić za bilet w euro. Można zapłacić przelewem, ale trzeba przesłać euro, a nie mogę, bo mam konto w złotówkach. Można też zapłacić kartą, wtedy, jak rozumiem, złotówki się same przeliczą na euro. Czy ktoś już płacił na airtickets24 w ten sposób? Nie mam się czego obawiać?

Co ciekawe - kupiłem na airtickets, bo cena była chyba ze 100 pln niższa - około 1300 zamiast 1400, wiec roznica spora. Skąd taka różnica, i to na korzyść, skoro płacę przez pośrednika, który też musi sobie przecież zarobić? To nie są jakieś oszustwa?

Z tego co widziałem, to płacąc dzisiaj za inny bilet w euro, bank przeliczył po kursie 4,30, więc chyba w porządku? W tym wypadku powinno chyba być identycznie? Mam taką nadzieję

Zależy mi na szybkiej odpowiedzi, będę zobowiązany za wszelkie info

To nie Airtickets Ci będzie przeliczał tylko Twój bank, a niektóre banki rzeczywiście kursy mają złodziejskie...

Kupowałem wczoraj bilety które kosztowały w euro - bank zastosował przelicznik 4,30. Więc tutaj będzie tak samo?

Na razie masz tylko blokadę, dojdzie jeszcze prowizja banku

_________________

Pozwolę sobie podbić temat, bo nie chcę zakładać nowego, a sprawa podobna.

Chcę kupić loty przez airtickets24, ale oczywiście obciążają oni w euro. Mam kwotę na zakupy na moim koncie złotówkowym w Alior Sync (dawnym), do tego kilka dni temu zamówiłem kartę w euro do kantora Aliora, ale jeszcze czekam na dostawę. Mam też konto w euro + kartę w mBanku. Naturalnie chciałbym zapłacić jak najmniej, a wiem, że Alior kursy ma straszne przy płatności kartą w złotówkach, więc tej opcji nawet nie chcę brać pod uwagę. Rozważałem przesłanie euro z kantora Aliora na kartę w mBanku, ale taki transfer zwykle trwa co najmniej 3-4 dni, a tyle czasu nie mam, bo muszę kupić bilety asap. Karta do konta euro w Aliorze powinna przyjść w ciągu kilku dni, ale dają sobie max. 2 tygodnie, więc na nią też nie mogę czekać. Więc zastanawiam się nad dwoma opcjami:

1.) Przelanie sobie w jakiś sposób euro do mBanku tak żeby pojawiły się tam od razu/w ciągu max kilku godzin. Da się coś takiego zrobić?
2.) Przelew w euro do Reiffessena z airtickets24. Tylko pytanie - czy jeśli wyślę przelew w euro z mojego kantora Aliora to czy on nie będzie musiał przejść przez europejski bank centralny, a co za tym idzie nie dojdzie pod koniec tygodnia? Bo bilety rezerwują tylko do wieczora. Czy jest jakaś opcja żeby przyspieszyć taki przelew?

Chcę rezerwować bilety za ok. 2000, więc zdecydowanie chcę uniknąć złodziejskich kursów Aliora, mogę też trochę drożej zarezerwować przez stronę Turkish Airlines, ale oni też obciążają w euro, więc wyjdzie na to samo. Będę wdzięczny za wszelkie porady

a masz te euro już czy jeszcze nie?

kup w jakimś innym kantorze internetowym, ja korzystałem ostatnim razem z topfx, pieniądze były u mnie jeszcze tego samego dnia.

_________________
Zanim zadasz pytanie na forum poszukaj. Potem poszukaj jeszcze raz. Potem idź zrób sobie herbaty i poszukaj trzeci raz, tylko dokładniej.
Jest 90% szans że ktoś już pytał o to samo co Ty, tylko nie potrafisz/nie chce Ci się znaleźć odpowiedzi.

Mam zlotowki, ale moge w minute wymienic na euro w kantorze aliora. Czyli myslisz, ze zaksieguja jeszcze tego samego dnia na koncie w mbanku?

Po co masz wymieniac w kantorze Aliora. Zrób jak Zbyhu mówi, przelej złotówki do wirtualnego kantoru np. walutomat, zamien na euro i euro wypłać na konto w mBanku. Całość zajmie około pół godziny.

ok, dzieki wielkie za pomoc

Dziś już żaden przelew nie przejdzie między bankami tym bardziej w euro. Przelew w eur (SEPA) to pewnie ze 2 dni na transfer miedzy dwoma róznymi bankami.

Szybkim rozwiązaniem może być internetowykantor.pl Podstawiasz rachunek w PLN z Aliora, w Euro z Mbanku i dokonujesz wymiany po kursie średnim rynkowym jesli założysz konto z polecenia (wymiana do 20).

Nie wiem jak w innych bankach ale w BZWBK od dzisiaj tj 16,06 doliczają sobie jeszcze 2,8% za przewalutowanie. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby zakupy dokonywało się w innej walucie niż euro. W czwartek dokonałem płatności 35e dokładnie w euro. Blokada środków była po kursie średnim NBP z czwartku. Dzisiaj bank rozliczył transakcje po 4,26 za euro po kursie sprzedaży dewiz i doliczył do tej kwoty jeszcze 2,8% czyli 1 euro sprzedał za 4,41 zł złodziejstwo