Fly4free.pl

Może komuś wybierającemu się w tamte rejony przyda się ta informacja.
Dziś rozmawiałem z ciocią z Paryża i wspomniała ona że jej znajoma niedawno zmarła po wizycie na Martynice po ugryzieniu przez komara. Że panuje tam teraz jakaś epidemia i że nawet wojska francuskie są zaangażowane w walkę z nią, że w telewizji francuskiej wspominają o tym. Z ciekawości poszukałem o co chodzi.

A chodziło o Chikungunya, która zawitała w te rejony w grudniu 2013 i od tamtej pory zaraziło się nią 4600 osób. Choć, jak można przeczytać, rzadko jest to choroba ciężka i śmiertelna, a objawowo przypomina dengę (gorączka, bóle stawów) może powodować przewlekłe zapalenia stawów. Warto więc wziąć ze sobą dodatkowe repelenty czy moskitiery.

http://wwwnc.cdc.gov/travel/notices/wat ... int-martin
http://touch.latimes.com/#section/-1/ar ... -80563753/

_________________

Przygotowuję się właśnie do wyprawy na Karaiby i trafiłem na temat wirusa Chikungunya. Choroba, podobna ponoć do gorączki Denga, od początku tego roku gwałtownie rozprzestrzenia się po zachodniej półkuli (co jest nowością - wcześniej występowała głównie w Afryce). Dość powiedzieć, że jeszcze pół roku temu na całej tamtej półkuli było mniej niż 50 000 zachorowań, a dane sprzed kilku dni mówią o blisko ...950 000 zachorowań!

Prawie rok temu pierwsze przypadki zachorowań miały miejsce na Sint Maarten, Gwadelupie, Martynice, Saint-Barthélemy oraz na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych. Ostatnio dużo było artykułów w prasie amerykańskiej o postępującej epidemii na Dominikanie, a najnowsze informacje mówią o coraz większej liczbie przypadków na Jamajce i Barbados.

W "polskim" internecie niewiele jest informacji na ten temat, np. to:
http://www.infoswiat.com/2014/07/03/gwa ... karaibach/
Stąd pytania do Was, może ktoś z Was słyszał:
- czy epidemia na Karaibach utrudnia jakoś poruszanie się między wyspami?
- jakie profilaktyczne środki powinno się przedsięwziąć przed wyjazdem w tamte strony?
- i konkretnie w moim przypadku - czy na Kubie jest aktualnie problem z Chikungunya?

Nieciekawie to wygląda, nawet do Europy dotarła:
http://www.cdc.gov/chikungunya/pdfs/Chi ... 8-2014.pdf
Nieco informacji o chorobie:
http://www.zdrowiewpodrozy.pl/goraczka-chikungunya/
Szczepionki wprawdzie nie ma ale też choroba nie taka straszna. Grunt to profilaktyka.

I do USA, i do Europy dotarla. Prof Zielinski w jednym z wywiadow mowil ostatnio:
"Jest wirusowa choroba z Madagaskaru – chikungunya. Przedostała się do Europy, a konkretnie do Niemiec i Włoch, gdyż jej wirus zmutował w ten sposób, iż teraz jest przenoszony także przez bardziej zimnolubnego komara niż kiedyś."

_________________

Szczyt zachorowan na dengue i chikungunya'e zawsze przypada na porę deszczową, która na Karaibach już się skończyła, więc będzie mniej komarów. Należy uważać, ale nie ma co panikować, po prostu należy uzywać repelentow, w sklepach są dostępne spreje, które zabijają chyba wszystko co lata. Psika się pomieszczenia, zamyka szczelnie na min. 15 minut a następnie wietrzy. Na wyspach są przeprowadzane odkomarzania, dodatkowo hotele i apartamentowce w wakacyjnymi mieszkaniami przeprowadzają odkomarzania na własną rekę i pilnują aby na terenie nie było zadnej stojacej wody. Na Karaibach mieszkają osoby, ktore nigdy nie chorowały na dengue i miały szczescie nie złapać chikungunya'i - proiflaktyka i ochrona.

O epidemii znowu głośniej... bo zachorowała niejaka Lindsay Lohan.
Ale przy tej okazji warto wrzucić aktualizację.
Najwięcej zachorowań notuje się na Karaibach, w szczególności na Martynice i Gwadelupie. Statystyki zachorowań dla obu Ameryk (stan na 23 stycznia):
http://www.paho.org/hq/index.php?option ... 20&lang=en

Przydatne informacje:
http://www.cdc.gov/chikungunya/modeling/index.html

ps. Na to paskudztwo trzeba uważać najbardziej - komar tygrysi:

_________________