Fly4free.pl

Hello,

Zdaję sobie sprawę, że pytanie z serii wolisz lody truskawkowe czy czekoladowe, ale był ktoś w obu miejscach i może podzielić się wrażeniami która opcja ciekawsza na 4 dni we wrześniu?:)

Stavanger to kjerag, lysefjorden, preikestolen itp... pewnie tłoczno...

Molde to droga atlantycka, droga troli, Geirangerfjord, droga orłów etc... pewnie zimniej;)

Z góry dzięki

_________________
AJki w podróży :)

Hej,
Zdecydowanie polecam Molde + atrakcje.
Na przełomie maj/czerwiec przez miesiąc objeżdżałem autem Norwegię, tak więc w razie pytań służę pomocą.
Może jak mnie najdzie wena to skrobnę relację.

_________________
spoko-maroko-czyli-tu-wszystko-jest-prostsze,213,51100
kolumbia-z-covidem-w-tle-relacja-na-zywo,212,155650

Dla mnie bardziej atrakcyjne całościowo jest More og Romsdal (Molde czy Alesund) niż Rogaland (Stavanger), jednak Kjerag i Preikestolen jako punkty są również nie do pobicia i na subiektywnej liście punktów z obydwu regionów do odwiedzenia, zajmowałyby podium na pewno. Czyli całościowo to jednak Molde, ale punktowo to Stavanger Po prostu w More og Romsdal nie ma punktów, które mogłyby przyćmić Kjeragbolten czy Preikestolen swoją slawą czy fotogenicznością. Mam nadzieję, że dobrze to wyjaśniłem.
Wybór oczywiście ciężki, najlepiej obydwa.

W niedzielę wróciłem z Molde, 4 lata temu byłem w Rogaland, ogólnie cięzki wybór
Chyba wszystko zależy od tego, na co się nastawiasz: na piesze wędrówki i wspinaczki, czy na objazd samochodem i podziwianie pięknych widoków. Jeżeli pierwsze, to oczywiście Stavanger i okolice, jak drugie, to More og Romsdal. My zrobiliśmy w ten sposób, że przylecieliśmy w czwartek z Gdańska do Alesund, wypożyczyliśmy auto i objechaliśmy wszystkie atrakcje regionu przy okazji robiąc sobie sesję foto ślubną. Wróciliśmy w niedzielę z Molde do Gdańska. Bardzo pięknie.

_________________

Przychylę się do wcześniej wyrażonych opinii - konkretne atrakcje to okolice Stavanger, ogólnie urokliwość okolicy to Molde. Mając 4 dni chyba Molde ciekawsze (jak dla mnie 4 dni to dużo czasu ) ale z drugiej strony jeśli to pierwszy raz w Norwegii to Kierag, Prejkestolen czy Troltunga są nie do pobicia i nieprzypadkowo ściągają tłumy.

_________________

Wielkie dzięki wszystkim za porady chyba mi się nieco wyklarowało
I sorki za umieszczenie tematu w złym wątku.

To może macie też jakieś dodatkowe sugestie co do More og Romsdal? ciekawe, niekonicznie popularne miejscówki?
Sypiał ktoś z Was w tych okolicach w namiotach na dziko, czytaj zgodnie z przepisami 100m od zabudowań?
jakie macie doświadczenia z pogodą w tych rejonach?

@pifko psz pisz tym razem my Twoim sladem

pozdrawiam

_________________
AJki w podróży :)

Jeśli chodzi o noclegi, to ja poleciałem w 4 osoby i mieszkaliśmy u fajnego Norwega w Alesund. Obwiózł nas po całej okolicy swoim samochodem (900km w 3 dni). Opisałem to w temacie Alesund - noclegi.

Tam jest mnóstwo super fajnych miejsc z czego duża część to po prostu miejsca bez nazwy, stajesz gdzieś nad fiordem na drodze i szczęka do ziemi. Przy Geiranger fiordzie np TE DWA PUNKTY, w samym miasteczku wjeżdzamy do góry do Flydalsjuvet, warto także wjechać aż na górę, gdzie leży śnieg i jest dobry pkt widokowy, ale i droga kosztuje 120 NOK do tego miejsca. TU TRASA Warto z Geiranger podskoczyć na też na DROGĘ ORŁÓW Myśmy wtedy robili TAKĄ TRASĘ pierwszego dnia z odbiciem na te punkty widokowe nad Geirangerfjordem.

DRUGI DZIEŃ WYGLĄDAŁ TAK oczywiście chodziło o drogę trolli i drogę atlantycką, Tam też warto zahaczyć o Gudbrandsjuvet bo i tak na trasie.

Trzeci dzień spędziliśmy na wyspie RUNDE oczywiście z dojazdem. Dlatego pewnie napisaliśmy, że More og Romsdal to całościowo ciekawsze, gdyż takich miejscówek jak Pulpit Rock czy Kjeragbolten to nie ma, a jednocześnie prezentując się w całości po prostu miażdzy, łeb urywa, wbija w ziemię itd. Pogodę miałem rewelacyjną, w maju non stop powyżej 22-26 stopni, jasno do północy. Ot, szczęście.

Jeśli masz ochotę zerknąć, to ostatnie 8 czy 9 folderów w mojej galerii to właśnie More og Romsdal. http://est.mx4.pl/ niecałe 2 miesiące temu (długi weekend w Boże Ciało). Jeśli coś Cię natchnie to pytaj, postaram się sprawdzić lokalizację.

PS: Alesund i Molde mają super punkty widokowe na wzgórzach nad miastami. Widok jest nie do opisania. Też koniecznie. Tip: w tekście masz sporo mapek zaszytych.

No po takim wstępie nie śmiem odmówić. Jedziecie we wrześniu, więc na pewno zdążę napisać.
Czym będziecie się przemieszczać?

_________________
spoko-maroko-czyli-tu-wszystko-jest-prostsze,213,51100
kolumbia-z-covidem-w-tle-relacja-na-zywo,212,155650

Jeżeli chodzi o noclegi, to akurat nam udało się przespać tanio jak na norweskie warunki, może skorzystasz zamiast namiotu:

1 dzień - wspomniany wcześniej przez @Roku nocleg u Terje na wyspie Vigra, 4 km od lotniska, przez airbnb.com
2 dzień - Fjord Campinghytter. przez booking.com
3 dzień - Urokliwy domek (Dawniej magazyn), Skåla, przez airbnb.com

Za każdy nocleg doba wychodziła ok. 90 zł/osoba przy czwórcę podróżujących.

_________________

@Roku dzięki za wszystkie informacje! Przynam, że galeria super, ale mieliście też dużo szczęścia z pogodą.
mam obawy czy końcem sierpnia/początkiem września tez możemy liczyć na taką :/
Dzięki też za wszystkie szczegóły. Trase widzę, że macie bardzo podobno do tej jaką my planujemy zrobić (nie wiem tylko jak z wyspą Runde - o tej porze roku może być niedostepna). Ale jak sam piszesz to te miejsca bez nazwy bywają najlepsze

Teraz tylko zaczęłam się zastanawiać czy nie lepiej wybrać jako miejsce przylotu Alesund, zamaist Molde. Jak na to, że mamy zrobić kółko po regionie More og Romsdal - wydaję się to opcją rozsądniejszą. Co myslicie Alesund - alesund czy kólko Molde - Molde?:)

Tutaj mam pytanie, czy przy trasie jaką robiliście było dużo odcinków płatnych (płatne drogi + promy)? albo inaczej ile Was wyniosły te dodatkowe oplaty uwzgledniajace zniżke Gospodarza? Jaki był koszt paliwa przy takiej trasie? macie może takie podsumowanie?
Bo jak rozumiem cena za samochód z przewodnikiem nie zawierała paliwa ani żadnych opłat za drogi i promy? No i najważniejsze jaka była cena wypożyczenia tego samochodu?

@pifko - poczatek września, koniec sierpnia więc zegar tyka

@maciek88 - przy czwórce tak, ale przy dwójce już mniej dodatkowo chcemy mieć swobode, a nie ciśnienie, ze gdzieś musimy dotrzeć
więc przy dwojce podróżujących, 4 noce to spora oszczdność choc rozważamy skorzystanie z opcji Roku.

No i ponawiam pytanie do wsyztskich, dla regiony More og Romsdal jako miejsce startu i mety wybrać Alesund czy lepej Molde?

_________________
AJki w podróży :)

Powiem szczerze, że nie ma tam dużych odległości, my przez trzy dni wszystko na spokojnie objechaliśmy i mieliśmy też czas na zrobienie 2500 zdjęć w strojach ślubnych Ale jeżeli we dwójkę jesteście, to faktycznie drożej by wyszło (Terje ma 3 pokoje dwuosobowe, więc u niego cena pewnie będzie taka sama). Przejechaliśmy trochę ponad 400 km, za paliwo u nas wyszło 100 zł, trzy przeprawy promem w sumie za 250 zł (cena jest uzależniona od ilości osób). Nie mamy jeszcze rachunku za płatne drogi.

_________________

Mi sie podobalo Alesund bardziej, ale to chyba zalezy jakie loty beda wygodniejsze, tansze, itp. Poczytaj relacje Maczala1 z Alesund, ja tez sie tam dopisalam. Pod koniec sierpnia mialam upaly i pieklam sie na sloncu. alesund-i-geiranger-czyli-koty-kozy-krokodyle-i-inni,1507,33834


Koszty promow beda zalezaly od trasy przejazdu. Nie wydaje mi sie, zeby byly jakies platne drogi w okolicy, ale moge nie pamietac dobrze. Jedyna, ktora kojarze, to wjazd na Dalsnibba, 100 NOK.

_________________
Carpe Diem.

Samochody w Alesund są dość tanie jak na Norwegię. Nie wiem jak w Molde. Kayak pokazywał 125 dolarów na 3 dni. W Stavanger czy w Haugesund płaciliśmy znacznie więcej. Terje wziął podobnie co i Kayak, ale to musicie z nim ustalać, jeśli bierzesz pod uwagę chłopa. Najdroższy prom to ten turystyczny z HELLESYLT do GEIRANGER. 999 NOK, płakałem gdy płaciłem Ale jakoś mi przeszło na promie.
Poza tym pozostałe promy w ilości 5 albo 6 kosztowały nas łącznie 1017 NOK, tak jak pisze @maciek88 zależne jest to od ilości osób w aucie. Płacisz za auto + kierowca oraz za każdego dodatkowego pasażera. Bez zniżki dzięki karcie Terje zapłacilibyśmy ze 30-40% więcej. Paliwo 900 km... no nie pamiętam ale chyba mniej niż 400 zł. Dróg płatnych poza Dalsnibbą nie było. Oczywiście paliwo i promy płaciliśmy my i osobno, poza kwotą dla przewodnika. A samochód w porzo, spory, wygodny, chociaż jak to na wsi, widać, że wożą nim różne rzeczy

To Norwegia, tanio nie ma i nie ma zmiłuj. Ceny niestety często porażają. Nam dzięki czterem osobom i Terjemu udało się zobaczyć wiele i zapłacić relatywnie dość przyzwoicie. Przewodnik poza tym często zatrzymywał auto albo zwalniał i opowiadał o mijanych miejscach. Rzeczy ważne, ciekawostki, wiesz... jak to miejscowy...

@Aga_podrozniczka Dalsnibba już 120 NOK.

już to kiedyś linkowałem, ale powtórzę się
Tutaj macie wszystkie płatne drogi, tunele, mosty itp.
Nie są to duże kwoty w skali wszystkich kosztów jakie poniesiecie
http://www.autopass.no/

A tu są taryfy za przeprawy promowe
http://www.fjord1.no/ferje/ruteoversikt ... og-romsdal

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

Musiało to być dawno. Miesiąc temu było 200 NOK.
Również parking przy Trolltunga wzrósł do 200 NOK. Koszmar

_________________
spoko-maroko-czyli-tu-wszystko-jest-prostsze,213,51100
kolumbia-z-covidem-w-tle-relacja-na-zywo,212,155650

200 NOK przy Trolltundze to do jakiegoś tam czasu. Powyżej 400 NOK. Trzeba się mocno sprężać, żeby wyrobić w tych 200 NOK

Dzięki wszystkim i każdemu z osobna za garść informacji i linków:)

Utwierdziło nas to w przekonaniu, że najwyższy czas na Norwegię, którą tak długo odkładaliśmy ... z drugiej strony wzbudziło wątpliwość czy jednak wyjazd w dwójkę to dobry pomysł... w tak drogiej Norwegi koszty chyba lepiej dzielić na 4 niż 2 tym bardziej, że główne koszty to samochód i związane z tym opłaty...

A w namiocie rzeczywiście nikt nie nocował?

Pozdrawiamy

_________________
AJki w podróży :)

Nocowal, nie ma problemow. Jak wczesniej wspomniano - 100m od budynku i mozesz wszedzie. Nikt sie nie interesuje Toba. A ze to Norwegia to i rzeczy mozna zostawic w namiocie i sie nie martwic, oni domow czasem nie zamykaja;)

Wysłane z mojego JY-G4S przy użyciu Tapatalka

_________________

W Norwegii m.in. podoba mi się to, że nie ma nadęcia i indiana jones w kowbojskich kapeluszach i kwiecistych krótkich gaciach. Wszyscy, bez wyjątku, którzy chcą odkrywać kraj śpią albo w namiotach albo w kamperach, bo są miejsca odludne bez bazy hotelowej, na szczęście.

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

@Washington, @cypel o 100m od zabudowań to wiadomo Tylko dziwł mnie fakt, że mimo iż kraj daje takie możliwości to wydaje mi się, że mało osób się na to decyduje, ale to pewnie przez temperatury Bo o bezpieczenmstwo chyba nie ma się co martwić, a miejsce prysznicowe zawsze się znajdzie;)

_________________
AJki w podróży :)