Fly4free.pl

Witam
Mamy pytanie dotyczące cen kursów łodziami pomiędzy Siem Ream a Phnom Penh oraz Phnom Penh i Chau Doc w Wietnamie
Z góry dziękuję

_________________
http://thaiwhy.wordpress.com/

Podbijam pytanie o łodzie Siem Reap - Phnom Penh.

_________________
ulasko_88
http://kolekcjonerzyprzezyc.pl/

Cóż, musieliśmy sami pojechać i sprawdzić transport z Siem Reap do Phnom Penh kosztował nas 35$ od osoby.
Czy było warto? Chyba niekoniecznie

_________________
http://thaiwhy.wordpress.com/

A u mnie problem rozwiązał się sam, bo 31 marca łodzie już nie pływały (i nie będą pływać aż do listopada chyba). Chociaż jakiś przedsiębiorczy jegomość próbował nam sprzedać bilety za 39 $

_________________
ulasko_88
http://kolekcjonerzyprzezyc.pl/

Płynął ktoś z Was łodzią z Siem Reap do Battambang? Warto poświęcić te 5-9 godzin czy lepiej jechać autobusem?

-- 15 Lis 2015 19:59 --

Zapomniałam dodać, że chodzi mi o koniec miesiąca lutego. Z tego co wyczytałam to od marca łodzie nie pływają z powodu nieskiego poziomu wody

Czemu niekonieczne? Na 99% będziemy decydować się na przepłynięcie odcinka PP - Siem Reap łodzią.
Czy 35$/os. płaciliście za 'porządny' prom czy małą łódeczkę?

Ile czasu trwała podróż i w jakim terminie (stanie wody)?

na combodia ankor air masz loty REP=KOS po 9 usd

cena kosmiczna

juz kupowalem ale weszly podatki-50usd

Cena świetna, tylko lecimy w 8 osób, a tutaj już cena rośnie kilkukrotnie.
Też mają promo z PP.

Leciałeś z nimi, potwierdzasz opinie - http://www.airlinequality.com/airline-r ... -airlines/ ?

PS. Żeby nie odbiegać od tematu - płynąłeś może?

lecialem z nimi

burza,ulewa,kilkadziesiat metrow od pasa odejscie na drugi krag....tylko brzozy brakowalo

wyladowalismy w PNH i po godzinnym czekaniu w samolocie polecielismy podjac druga probe

najlepsze przezycie lotnicze

ja płynąłem, ceny nie pamiętam, warto było
tzn widoki lepsze z lodzi jak z busa no i wygodniej

_________________


kliknij pomógł

_________________
Natura nie łamie swych praw

Od nas za przejazd Phnom Penh - Siem Reap chcieli 22$ - musieliśmy i tak zrezygnować, ponieważ nie było już biletów na następny dzień, tylko na dwa dni do przodu.
Koniec końców zdecydowaliśmy się na Tonle Sap ze strony Siem Reap. Podjechaliśmy tuk tukiem do Chong Khneas (5$ RT za tuk tuka) i stamtąd łodzią do Kampong Phluk (20$ od osoby, cena wyjściowa to było 30$). Chcieliśmy wziąć miejscowych, ale każdy się bał, bo mówił, że cały biznes w tym rejoniec jest opanowany przez gościa, który stoi przy kasie.
Przemiał turystów jest tam masakryczny, stąd i z targowaniem gorzej.

Koniec końców oprócz turystycznej wioski i zatopionego nieopodal lasu, za dopłatą paru $ oraz kilku piwek, mili miejscowi zabrali nas parę km dalej, to autentycznej pływającej wioski, którą zwiedzając nikt nie wyciągał do nas rąk po dolara, wystarczyło odwzajemnienie uśmiechu.
Wystartowaliśmy z Siem Reap koło 9, z powrotem byliśmy o 17.