Fly4free.pl

Nie znalazłem tematu na temat wypożyczeń elektryków w Norwegii, a z tego, co czytam, to w tym kraju są one bardzo popularne i jest rozbudowana sieć ładowarek.
Nigdy nie jeździłem elektrykiem na tyle długo, aby go ładować, a tym bardziej w innym kraju, zatem mam kilka pytań.
Podjeżdżam, widzę pustą ładowarkę, parkuję przy niej i co? Skanuję jakiś QR? Przykładam kartę płatniczą zbliżeniowo i wybieram jakąś kwotę np. 1000 NOK, aby mi zablokowało na karcie?
Wiem, że są różne aplikacje - jedne do szukania ładowarek, inne do założenia konta i jakiejś formy płatności.
Jakie aplikacje norweskie polecacie do tego, aby móc w ogóle ładować?
A jaka strona/aplikacja jest najlepsza do pokazania mapy ładowarek? (Najlepiej na Lofotach).

_________________
Ibiza 2013

W ciągu ostatniego pół roku dwa razy wynajmowałem elektryka w Norwegii. Generalnie musisz oddać naładowany co najmniej do 80% (a odbierasz pełny z wypożyczalni). Prawie na każdej stacji masz kilka/kilkanaście punktów ładowania w tym szybkiego. Google Maps bardzo dobrze sobie radzi z szukaniem szybkich ładowarek. Większość z nich jest pustych więc nie ma kłopotu.
Na ładowarce po prostu skanujesz kod QR (trzeba wstukać dane karty podczas autoryzacji) lub korzystasz z karty, którą dostałeś z wypożyczalni. Tzn. karta rozpocznie proces ładowania ale płacisz i tak ty.
Nie trzeba się tego bać, idzie to wszystko bardzo intuicyjnie.

_________________


"Turysta to ktoś, kto już od przyjazdu myśli o powrocie do domu, podczas gdy podróżnik nie wie, czy w ogóle wróci"

@hiszpan a korzystałeś z jakichś aplikacji? Znalazłem opisy, że są na przykład ElbilAppen, Fortum Charge & Drive Norway, Kople, Ladeklubben.
Z tego co mówisz, wynika że nie są one potrzebne, ale czy w jakikolwiek sposób wpływają na ceny na stacji ładowania? A może jakieś stacje ładowania należą do firmy X, inne do Y i są one powiązane z aplikacjami?

_________________
Ibiza 2013

Tak jak pisałem, pozostałem przy mapie googla. Ta mapa pozwala podejrzeć też jak apka pomaga przy danej stacji ale za każdym razem skan QR kodu wystarczył. Apek jest na pewno mnóstwo i jak ktoś regularnie korzysta to na pewnie się opłaci.
Ja korzystałem sporadycznie, rachunki były małe więc google wystarczyło. Najlepiej zapytaj w swojej wypożyczalni, ja dostałem w Sixt-cie kartę do konkretniej sieci (stacji było mnóstwo) z info, że mają tam dobre ceny. Innym razem przejechałem z lotniska Oslo Gardemoen do centrum Oslo i z powrotem i na szybkiej stacji kosztowało mnie to ... 18,65zł.

_________________


"Turysta to ktoś, kto już od przyjazdu myśli o powrocie do domu, podczas gdy podróżnik nie wie, czy w ogóle wróci"